Ciekawe konkluzje SuperWizjera
Nie wiem czego innego miał dowieść SuperWizjer, ale bezsprzecznie dowiódł dwóch rzeczy:
- lądowanie w Smoleńsku feralnego 10 kwietnia przy fatalnych warunkach widoczności było możliwe,
- zgodnie z pojawiającymi się analizami niezależnych (prawdziwie niezależnych, a nie "niezależnych") komentatorów, do katastrofy samolot poprowadzono z ziemi.
Pierwsza okoliczność wynika z testów na symulatorze TU154 w Kijowie. Zadane warunki widoczności i lądowanie zakończone sukcesem. Powtórka z niemal zerową widocznością - również zakończona sukcesem.
Wnioski prawidłowe, chociażby dla każdego kto jest w stanie wyobrazić sobie widoczność w obrębie 100, 200 czy 400 metrów i rozumiejącego znaczenie "wysokości decyzji" oraz korelację tego wszystkiego dla doświadczonego pilota.
Okoliczność druga jest czysto wynikowa, choć w programie całkowicie pominięta.
Namolnie akcentowana argumentacja o bezpośrednim związku braku szkoleń na symulatorach z finałem lotu do Smoleńska wypada blado w świetle eksperymentu na symulatorze.
Anonimowy głos pilota 36 SpecPułku o tym jakoby generał Błasik miał ciągoty do pilotowania maszyn, których był pasażerem oraz to, że skoro był to "naciskał" nie wypada już nawet blado - wypada przeźroczyście.
Smoleńsk: Co się działo w 36. pułku? 13 września 2010, 23:35
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3704 odsłony
Komentarze
@ Adam Dee. Anonimowy głos
14 Września, 2010 - 08:44
Stary zgrany chwyt gówwyb. Tylko wybitne głupki dają się na to nabierać. Niestety w Polsce tych wybitnych głupków jest naprawdę bardzo dużo.
________________________________________
"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."
"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."
wybitnych głupkow jest naprawdę bardzo dużo
14 Września, 2010 - 10:00
na dodatek "niestety" dobrze wykształconych i wcale juz niemłodych
własnie wczoraj kolejny RAZ/mimo,ze wydawało się "juz naprawiony"/
taki fachowiec od wszystkiego probował kolejny RAZ,w realu
głosic prawdy objawiane przez "mieszadło"
zgadzam sie,ze wciąz głupkow jest bardzo duzo.w Polsce
pozdr :)
gość z drogi
@ gość z drogi. Dobra rzecz z wybitnymi głupkami....
14 Września, 2010 - 11:08
.... są to również nieprzeciętne tchurze i szczury, chociaż nie wiem czy nazwanie ich szczurami nie obrazi bardzo inteligentnego skądinond gryzonia.
Dlaczego mam o nich taką opinię? Ten typ oglądałem przez wiele lat. Zawsze wynurzali się ze swoich gnojówek, kiedy wolno było, a w momencie kiedy ktokolwiek tąpnął nogą, to bractwo wyrywało do swoich kryjówek mało nóg nie pogubili. Przypuszczam, że nawet esbecy traktowali ich jak spluwaczki.
Zawsze pierwsi do ucieczki z zagrożonego, nawet nie tonącego okrętu. Jak szczury. A przy tym dorabiali do każdej ucieczki ideologię. Tfu....
_________________________________________________
"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."
"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."
Też odniosłem takie wrażenie
14 Września, 2010 - 12:45
Parę wrzutek dla GW-zjadów w celu umocnienia przekazu naciskowego. Ale reszta w sumie mnie zaskoczyła.
No ja rozumiem, że tym samolotem i w takich warunkach da się wylądować (nie bez przyczyny piloci LOT dostali zakaz komentowania tuż po katastrofie) - ale żeby o tym mówić ?
; )
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart