Nie ma z kim rozmawiać

Obrazek użytkownika Andrzej.A

Proponuję wszystkim obejrzenie tych dwóch części "debaty":1. http://vod.gazetapolska.pl/656-jak-byc-dzis-patriota-cz-122. http://vod.gazetapolska.pl/657-jak-byc-dzis-patriota-cz-22Bo jeżeli ktoś, w tym wypadku Kazimiera Szczuka, stwierdza w pewnym momencie, w czasie tej rozmowy, że nie wie co to Naród, to ja się pytam z kim rozmawiać, bo według mnie nie ma z kim.Najbardziej mnie, ale chyba również Ziemkiewicza, rozbawił ten (afropolak?) murzyński wokalista, który sypał tekstami pod jakimi zarówno Ziemkiewicz jak i ja moglibyśmy się podpisać, a sądzę, że również znaczna część czytelników tego bloga.Ale powtórzę, nie ma z kim rozmawiać, bo nie da się rozmawiać z kimś kto uważa, albo tylko udaje, że racja jest tylko po jego stronie. Ktoś kto uważa, że ma 100% racji to straszny okrutnik i zbrodniarz, a gułagi zostaną zastosowane natychmiast po tym jak ktoś taki dojdzie do władzy.Według mnie Ziemkiewicz popełnił tylko jeden błąd w tej dyskusji. Nie powiedział mianowicie, że określenie per "faszyści" jest wprost powtórzeniem frazeologii stosowanej przez Moskwę wobec II RP, jak również wobec AK, NSZ po II WŚ. Ergo, ci, którzy głoszą takie nazewnictwo wobec patriotów w Polsce są sługusami Moskwy.Ziemkiewicz i Pereira nie byli w sumie zbyt dobrze przygotowani do tej "dyskusji", ale według mnie poradzili sobie co najmniej dobrze.Należy podkreślić, że towarzystwo będące przeciwnikiem Marszu Niepodległości w dniu 11.11.11 nie odcięło się od zadymiarzy z antify, a jeden osobnik wyraził nawet ubolewanie, że nie jest dostatecznie młody żeby w zadymie uczestniczyć.Obecność niemieckich bojówek na ulicach w Warszawie w dniu 11.11.11 to będzie ciekawe zjawisko.Venenosi bufones pellem non mutantAndrzej.A

Brak głosów

Komentarze

Atmosfera jak na ubeckim przesłuchaniu, krzyk jako argument
w dyskusji, odciąganie tematu na wygodne tory.
I pokrywanie wtrętami, porażek w wątkach.
Niewątpliwie, nie da się prowadzić dyskusji z kimś, kto słyszy tylko siebie.
Funkcjonariusze przekazują tekst.
Do tego ich przygotowano.
Im mniej racji, tym więcej krzyku.
Duża wiktoria Ziemkiewicza i Pereiry,że potrafili się w takich warunkach, logicznie przebić.
Pozdrawiam

"My nie milczymy, my rośniemy,zmieniamy w siłę gorzki gniew- I płynie w żyłach moc tej ziemi, jak sok w konarach starych drzew" Yuhma

Vote up!
0
Vote down!
0
#198552

Powiem tak. Gdy wczoraj obejrzałem tę dyskusję poczułem przypływ radykalizmu w swoim organizmie.

Co by nie pisać i nie wymyślać, wydaje mi się, że prędzej czy później musi dojść do konfrontacji, ale takiej prawdziwej, a nie przepychanek słownych. Po prostu nie widzę innego wyjścia, kwestią czasu to jest.

Szarlej

Vote up!
0
Vote down!
0

Szarlej

#198571

"faszyzm", o ile mnie pamięć nie myli w pierwszej części.

Vote up!
0
Vote down!
0

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

#198688

Powodem jest jedna tylko wypowiedź biorącego w dyskusji Kurkiewicza (imienia nie pamiętam i nie staram sie pamietać). Mianowicie pod koniec audycji stwierdził ów osobnik, że to on i jemu podobni będą decydować komu dać prawo do marszów. Jeśli nie akceptuje on organizatorów Marszu Niepodległości to jemu wolno go zablokować. Toz to nietolerancja i faszyzm w czystej postaci. Nie warto rozmawiać z takimi jednostkami, trzeba robić swoje i oczekiwać, że organa państwa nie dopuszczą do łamania prawa i bezprawnych blokad legalnych marszów. Niech sobie te kolorowe bractwo razem z anarchistami zrobi legalny konkurencyjny marsz, ale nie tą samą trasą, i niech sobie świętuje naćpawszy się zielska w chocholim tańcu. Cóż, można stwierdzić z westchnieniem, że takie niestety czasy nastały. Czasy wylęgania się najróżniejszego plugastwa i żądań przezeń przywilejów. Czasy zatarcia rozumienia dobra i zła. Może ludzkość się kiedyś ocknie ale podejrzewam, że będzie za późno.

Vote up!
0
Vote down!
0
#198926