ParaBanki, ParaPoczta, ParaSądy, ParaSprawiedliwość, ParaPolska

Właśnie sądy będą dostarczać korespondencję, stronom postępowania, z pominięciem Poczty Polskiej SA, a za pośrednictwem instytucji parapocztowej.

Wezwania do sądu na rozprawy, na ogłoszenie wyroków, mogą nigdy nie docierać do adresatów, choć będą uznawane za doręczone prawomocnie.

I prawomocnie sądy będą umarzać postępowania, przestępcy będą unikać kary, a niewinni ludzie np. tracić majątki - w tak sfałszowanych procesach sądowych.

Przetarg eliminujący instytucję PPSA - o jakimś minimalnym ale jednak zaufaniu publicznym - otwiera gigantyczne pole do nadużyć.

Bójcie się Polacy, drżyj Polsko ! ! !

P.S. Znam niedawny przypadek, gdy oskarżony, będąc pewien skazania, wziął DOBREGO adwokata.

I sprawa została rozegrana tak:

1. sąd zawiadomił telefonicznie powodów o przełożeniu terminu rozprawy. Oskarżający sprawdzili wiarygodność tego telefonu - dzwonili do sądu,

2. sąd w następnym terminie rozchorował się i też tel. powiadomił powodów o zmianie terminu. Ci, jak poprzednio, zweryfikowali prawdziwość tej informacji.

3. kiedy sąd po raz trzeci zadzwonił z info o zmianie terminu, powodowie uwierzyli bez sprawdzania prawdziwości telefonu.

Okazało się, że sąd nie dzwonił i rozprawa odbyła się, a sąd skwapliwie umorzył proces - z przyczyny niestawiennictwa oskarżycieli i na wniosek obrońcy oskarżonego - i przestępca w majestacie prawa uniknął skazania.

Ponieważ trzeci telefon był wykonany przez tzw. podpięcie się pod przewody abonenta (brak bilingu), nie ustalono sprawcy i nie uwierzono oskarżycielom, że zostali wprowadzeni w błąd fałszywym telefonem, poprzez podszycie się pod telefon sekretariatu sądu.
Nie przywrócono terminu, nie wznowiono postępowania, a oskarżony ma się dobrze.

Ale teraz nie trzeba będzie prowadzić tak skomplikowanych gier operacyjnych - angażujących sędziego, adwokata i znajomego z telekomunikacji?

Wystarczy bajzel.

Cel - dybanie na wolność i majątki Polaków - uświęca środki ? ! ? ! ? !