Niemiec z Gdańska: "Nie dorośliśmy do niepodległości i demokracji"

Obrazek użytkownika Andy-aandy
Nazwa serwisu: 
tvp.info
Cytat: 

Dyrektor ECS w Gdańsku: Nie dorośliśmy do niepodległości i demokracji

(...) Wydaje mi się, że my w Polsce nie dojrzeliśmy do niepodległości, do demokracji – oznajmił dyrektor Europejskiego Centrum Solidarności w Gdańsku Basil Kerski. – Bo to jest jak w życiu dorosłym: trzeba się nawzajem szanować, spierać, a zdrowy jest dystans, indywidualizm – dodał. (...)

Europejskie Centrum Solidarności to instytucja kultury powołana przez miasto Gdańsk, Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Samorząd Województwa Pomorskiego oraz NSZZ „Solidarność” 8 listopada 2007 roku. Kerski zarządza centrum od 2011 roku.

Kim jest Basil Kerski?

Jak opisywał „Dziennik Bałtycki”, Kerski jest synem Polki i Irakijczyka, ale z wyboru jest Niemcem. Przyszedł na świat w Gdańsku w 1969 r. jako Basil Sabah Kamil Khiry.

Jako dziecko cztery lata mieszkał w irackiej Diwaniji. Kolejne trzy ponownie w Gdańsku. Jako dziesięciolatek przeprowadził się wraz z rodzicami do Berlina Zachodniego, gdzie w roku 1993 na Freie Universität Berlin ukończył studia politologiczne. 

W 1986 r. dobrowolnie zrzekł się polskiego obywatelstwa. Po studiach pracował w wielu amerykańskich i niemieckich instytucjach – między innymi w Bundestagu.

 

Jeszcze jako student ożenił się z Dorotą Danielewicz, tłumaczką literatury polskiej, mieszkającą na stałe w Berlinie. Dzięki niej poznał pisarza Pawła Huellego, a za jego pośrednictwem środowisko „gdańskich liberałów”, w tym Donalda Tuska i jego najbliższego doradcę Wojciecha Dudę (syna wysokiego rangą oficera kontrwywiadu wojskowego w czasach PRL) – wskazuje „Dziennik Bałtycki”.  (...)

W 2011 r. Kerski został szefem Europejskiego Centrum Solidarności. W artykule wskazano, że pośrednio uczestniczył także w pracach stowarzyszenia o nazwie Arbeitsgemeinschaft deutsch-polnische Verständigung (przemianowane później na Deutsch-Polnische Gesellschaft Bundesverband).

Utrudniało ono niemieckiej Polonii stworzenie jednolitej organizacji dachowej, reprezentującej interesy Polaków wobec władz RFN. Wymuszał to „Traktat o dobrym sąsiedztwie” z 17 czerwca 1991 r., sygnowany przez wywodzącego się ze środowiska „gdańskich liberałów” premiera Jana Krzysztofa Bieleckiego – wskazano w publikacji.

Przeciwnikiem nominacji był nawet były prezydent Lech Wałęsa, który na znak protestu postanowił wycofać się z rady programowej ECS. Gdy w 2017 r. przedłużano kadencję Kerskiego jako szefa ECS oponował jedynie Krzysztof Wyszkowski.

Pozostawienie Kerskiego w roli dyrektora ECS nazwał „bezprawnym, grupowym zawłaszczeniem przez klikę polityczną”. On również na znak protestu opuścił Kolegium Programowe ECS.

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (5 głosów)