Jak Polska zaprosiła Putina, ale go nie zaprosiła
Nazwa serwisu:
rp.pl
Cytat:
Polski MSZ użył dyplomatycznego kruczka, by zaprosić prezydenta Rosji na obchody rocznicy wyzwolenia Auschwitz w taki sposób, aby ten zaproszenia nie mógł przyjąć.
Polski rząd na pytania dziennikarzy odpowiada, że nie jest organizatorem obchodów 70. rocznicy wyzwolenia obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau przez Armię Radziecką. Formalnie to prawda – rzeczywiście oficjalnym organizatorem obchodów jest komitet organizacyjny obchodów, jednak głowy państw musi zaprosić rząd.
I tak zawsze do tej pory było – obok zaproszeń od organizatorów MSZ rozsyłał do zaprzyjaźnionych krajów formalne zaproszenia dla prezydentów i premierów. W tym roku polski MSZ znalazł jednak wybieg, by zaprosić Władimira Putina bez zapraszania go.
(...)
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 207 odsłon
Komentarze
Jak mógł Grzechu Bronku taki świński numerek wyciąć, no?
16 Stycznia, 2015 - 01:38
Co on biedny teraz zrobi żeby się szefowi nie narazić? Chyba pojedzie do Moskwy na rosyjskie obchody, które Rosja organizuje z braku laku...
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński