Publicysta "The Guardian" o Polsce: "Za 6 miesięcy zmiany kadrowe i instytucjonalne zajdą tak daleko, że inne kraje machną na Polskę ręką"

Obrazek użytkownika contessa
Nazwa serwisu: 
wpolityce.pl
Cytat: 

(...) Na portalu ”Kultura Liberalna” ukazał się wywiad z publicystą The Guardian Timothy Garton Ash’em, historykiem odznaczonym Orderem Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej.W wywiadzie „przyjaciel Polski” jak sam siebie określa Timothy, alarmuje o „postępującej w szalonym tempie orbanizacją Polski”.

W szalenie szybkim tempie zaczęła się próba orbanizacji Polski. To jest ewenement na skalę europejską. Media publiczne, Trybunał Konstytucyjny, służba cywilna i służby specjalne… (…) Za 6 miesięcy czy za rok zmiany kadrowe i instytucjonalne zajdą tak daleko, że będzie za późno. A inne kraje machną na Polskę ręką. Już teraz na Zachodzie – we Francji, Włoszech słychać takie głosy: „no tak, to jednak jest Europa Wschodnia, jej demokracja ma słabe korzenie, jej liberalizm nie jest prawdziwy, może zatem trzeba integrować silne jądro Unii Europejskiej, np. strefę euro, zamiast liczyć na Polskę…”

(...)

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (1 głos)

Komentarze

"Byłem ostatnio na pewnym francusko-brytyjskim spotkaniu. Rozmawiano najpierw o Wielkiej Brytanii i możliwości Brexitu. Zastanawialiśmy się, jaka byłaby to Zjednoczona Europa bez Zjednoczonego Królestwa, za to z kłopotami ze strefą euro i do tego coraz bardziej sceptyczną wobec projektu integracji Europą Wschodnią. Wtedy koledzy znad Sekwany powiedzieli wprost: w takiej sytuacji my zwrócimy się do Niemców, zbudujemy nową UE wokół strefy euro z Republiką Federalną, Francją, krajami Beneluksu. Powstanie swoista „Europa Karola Wielkiego”. Bez trudnych Anglików i trudnych Polaków. Dla was to oznaczałoby, że Polska znów znajdzie się w Europie B. Tak jak przed II wojną światową. To prawdziwe niebezpieczeństwo geopolityczne, bo oznacza m.in. osłabienie wspólnej polityki europejskiej wobec Rosji."...

 

T.Ash plecie dyrdymały - po 8 latach tusko-kopaczych rządów Polska wciąż jest w Europie "B", a nawet "Y" . I ponieważ chce wejść do Europy A, gdzie jest jej miejsce, ta persp3ektywa wielu się nie podoba! 

...Z opinią Ash'a  ciekawie korespondują (odnośnie miejsca Polski w Europie)  krokodyle łzy senatorów USA - McCain'a, Durbina i Durbin Cardina (list do premier Szydło), zatroskanych swą fatamorganą jak Polska za Dudy i Szydły właśnie wylatuje z Europy "A"... Co (k)rok to prorok, hehehe... Ja rozumiem, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia ale wypowiadający się ostatnio pod adresem Polski zagraniczni politycy i żurnaliści sprawiają wrażenie jakby byli na jakimś potężnym haju! 

 

 

Vote up!
1
Vote down!
0

contessa

___________

"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński

 

 

#1507109

...niech machną, szczególnie Niemcy i ich przydupasy! Oczywiście granice zostaną zamknięte, co oznacza transport na wschód przez Czechy, Słowację i Ukrainę lub Węgry i Rumunię lub też przez Węgry Rumunię i Ukrainę. Podroży to koszty transportu conajmniej trzykrotnie, oznacza to, że export na wschód przestanie być opłacalny dla Przedsiębiorstw niemieckich. Można wprawdzie w dalszym ciągu przez Polskę, ale trzeba będzie słono za to zapłacić. 

Obliczając koszty , kiedy to z każdego euro Niemcy mieli z powrotem 85 centów, czyli tylko 25 centów zostawało w Polsce, wydaje mi się, że owo machnięcie będzie się Polsce bardzo opłacało! Jest się nad czym zastanowić.

A co się stanie w przypadku powstania Międzymorza? Wtedy to nie tylko Niemcy, ale i reszta kochanych partnerów z "jądra Europy" straci z każdego euro zainwestowanego w Międzymorze conajmniej jednego euro (nie inwestując go) lub 1.25 euro inwestując. I tak to Międzymorze pozbawiając się kuli u nogi w postaci "jądra" nabierze ogromnego przyspieszenia gospodarczego. Czyli znowu warto się zastanowić, bowiem z ekonomicznego, gospodarczego i politycznego punktu widzenia Międzymorze bez "jądra" będzie miało się o wiele lepiej.

Vote up!
0
Vote down!
0

"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."

#1507149