Oczywistym jest, że wszelkie sankcje gospodarcze czy cła to elementy wojny, to akt militarny. I tak jak w każdym akcie militarnym straty ponoszą obie strony - i ta która zarządza sankcje, czyli spuszcza bombę, i ta której sankcje dotyczą, czyli ta, na którą spuszczana jest bomba - ta druga traci budynek, w który bomba trafiła, a ta pierwsza traci budynek, który byłby zbudowany zamiast bomby...