Popularne treści blogera

Obrazek użytkownika Iwona Jarecka
Kultura

Wklejam część pierwszą opowieści, zobaczymy, czy będą tu czytelnicy.

Weszła na strych, skrzypiące schody dały jej do zrozumienia, że znajduję się we wiekowym domu. Rozejrzała się, w nozdrzach poczuła zapach przeszłości i kurzu, który nagromadził się przez wiele lat. Rozejrzała się. Poddasze spowijał półmrok i nadawał strychowi jakiś tajemniczy wygląd, jakby nierealny. Westchnęła i zamknęła oczy,...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Iwona Jarecka
Kultura

Kiedy się zbudził było już blisko południa, poczuł straszną suchość w ustach, chciało mu się pić.
Wstał, przez ścianę słyszał że dom już cały żyję, słyszał szczebiot Kasi, poważny głos Szymona, nad tym wszystkim górował dość wysoki głos Agi, która opanowywała sytuację.

Do jego pokoju ktoś zastukał.

- Proszę – zawołał. Do pokoju wszedł Jurek, wyglądał na niewyspanego.

- Cześć, jak ci się spało?

-...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Iwona Jarecka
Blog

„Rozwidniało się, stała przy oknie, z twarzą prawie przy szybie, a jej oddech malował na niej fantastyczne wzory.
Na niebie powoli zarysowywał się świt, to piękne zjawisko…jakby z mroku wychodziło coś na miarę bóstwa.
Przymknęła zmęczone powieki, by za chwile unieść je z powrotem, by dalej przypatrywać się tej fantastycznej, powtarzającej się wizji.
Ile takich rozbudzeń pamięta?
I czy one tylko...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Iwona Jarecka
Blog

- Tak, brodacz? – Magda zdziwiona spojrzała na Agnieszkę – skąd wiesz o Krzysztofie? – Zapytała się Karola.

- Brodacz, tak mi go opisała Agnieszka, gdy próbowałem cię rozgryźć na początku, wybacz, zacząłem podpytywać się Agi i ona mi opowiedziała jakoby poznała tego twojego brodacza, który nie przypadł twojej babci do gustu.

- Zejdźcie ze mnie – powiedział rozzłoszczony Jakubczyk – Szarecki.

-...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Iwona Jarecka
Blog

Stanęła w otwartych drzwiach, tamten pokój też był zupełni inny, a zarazem znała tam każdy kąt…po środku pokoju na sofie ktoś zostawił szkicownik, podeszła bliżej i wtedy poczuła jakiś ruch w pokoju, coś otarło się o jej policzek, ale niczego nie dostrzegła…po plecach przebiegł jej dreszcz strachu.

Stanęła jak wmurowana. Teraz dopiero ujrzała, że stąpa po dziwnym parkiecie, był to rodzaj...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Iwona Jarecka
Blog

Oceniając, odczuwamy potrzebę, jawnie i bez większego trudu, by nie krzywdzić. Tak, chcemy czuć się dobrze, więc rozgrzeszamy się we własnej duszy, że zawsze są dwie strony, a jedna musi ulec drugiej.

Czające się wątpliwości, spychamy w pewien rodzaju niebytu, by odczuć satysfakcję, że wyrażając się w ten sposób, wyrażamy wolę większości.

By nie skrzywdzić tych, których podziwiamy, zapominając,...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Iwona Jarecka
Kultura

Piotr słyszał jak Ela odkręciła kurek i potem słyszał plusk wody gdy wchodziła do wanny…ale nagle świat zawirował, poczuł jakby odrywał się od ziemi. Obok niego znów była dziewczyna ze snu. Ocierała się o niego, całowała i szeptała…mówiła mu o rozkoszy, o niczym nie skrępowanych praktykach seksualnych, o tym, że on, on jest tym, który potrafiłby wydrzeć z niej najskrytsze pragnienia. Potem o tym...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Iwona Jarecka
Kultura

- To nie to Kanusiu, że ci niedowierzamy – Ela spiorunowała wzrokiem Piotra – szkoda, że nie zachowałaś tej kartki, która ci wypadła zza obrazu. Poza tym, czy to nie dziwne, że w tak dziwnych okolicznościach przechował się ten obraz? Może to też jest jakaś wskazówka. Wiecie, ja teraz już we wszystko uwierzę, wczoraj rozmawiałam z duchem…widziałam go, potem Carlota, która…No właśnie zastanawia...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Iwona Jarecka
Kultura

- Demon z wilczymi pazurami? – Głos Piotr nadal był pełen wątpliwości. – A może to Zofia próbuje nas zwieść, sprowadzić na fałszywy trop? Myślisz, że jeżeli to twoja krewna, to była bez wad?

- Przestań, nie o to chodzi. Czy ja mówię, że ona była bez wad? Nie rozumiemy się, nie wiem, może czas, byśmy od siebie odpoczęli? Inaczej zaczniemy sobie skakać do oczu. Zrozum, może rzeczywiście, ta nasza...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Iwona Jarecka
Kultura

Opamiętali się dopiero w wozie. Spojrzeli na siebie, coś im nie grało w tej nagłej praworządności Jakubczyka.

- Może chciał nas odciągnąć od szpitala, może ona tam wciąż jest? – Wpadł na pomysł Karol.

- Nie sądzę, raczej chce ukryć własne grzeszki i wydaje wspólników.

- Jedziemy do Kmieciaków? Czy mam iść tam sam, niby w odwiedziny? A jeżeli Agnieszka i Jurek są niewinni, jeżeli ten doktor utkał...

0
Brak głosów

Strony