Elżbieta spojrzała pytająco na Piotra.
- Nie rozumiem, o co tu chodzi, nadal. Rozumiesz coś z tego?
- Wiesz – Piotr westchnął – Kanusia zapamiętała tylko to Eihwaz, ale mówiła, że tam były jeszcze jakieś symbole. Myślę, że to Eihwaz było odwrócone, myślę też…że to drzewo też ma znaczenie, wszak Zofię pochowała pod dębem. A ten portret jakoś zaczarowała, był jakby jej oczami, tak myślę.
- A...