Warczą bębny…i chór głosów i jęki. Podpisz petycję – wołają – musimy razem, (wespół w zespół). Naszych biją, więc dalej’że wołać:
Oddajcie!
Nie macie prawa!
I co dalej?
Nico, jak zwykle, bo i co?
Nie dajmy się zwariować. I niech nikt mi nie piszę, że to frustracja, bo nie.
To tylko spojrzenie chłodnym okiem na blogosferę.
Walczyć to można realnie, nie podpisując następne listy obecności.
Znacie...