- Ja wiem, że zaraz zaczynają się ferie - powiedział poirytowany pan od matematyki. - Ale, do cholery, próbuję wam przekazać coś ważnego!
- Ja cały czas notuję - oznajmiła dziewczynka, która zawsze odzywała się jako pierwsza.
- I po co? - spytał retorycznie Łukaszek. - Co nam to da?
- Każde działanie matematyczne ma kolosalne zastosowanie w społeczeństwie - upierał się pan od matematyki. - Zaraz...