To jednak był zamach! Czyli beka z Newsweeka na Facebooku

Obrazek użytkownika Wuj Mściwój
Artykuł

"2 listopada na profilu Facebookowym Newsweeka ukazał się wpis zachęcający do przeczytania artykułu „Turcja: Były prezydent otruty strychniną?”: Śmierć Turguta Ozala od początku wydawała się podejrzana. Teraz pojawiły się dowody wskazujące, że te podejrzenia mogły być zasadne.

A tak skomentowali te rewelacje Internauci na profilu facebook’owym Newsweeka:

Piotr: znów te teorie spiskowe Newsweeka

Piotr Filip: no i znowu ta gra trumnami, ja już nie mogę! przecież to był wypadek!

Michał: To jest podpalanie Turcji. Stronnicze dziennikarstwo eksplodowało megawpadką, największą w tureckim dziennikarstwie od 23 lat. Ręce opadają. Lawina kłamstw, oskarżeń, insynuacji, brutalnych ataków. Polemizować z nimi? Może. Ale ile można, jak długo? Co można zrobić poza prowadzeniem śledztwa, co należy do prokuratury? Odpowiadać na każdą podłość? Czy to ma sens?

Sebastian: I się zaczęło. Ledwo ciało prezydenta Turcji ostygło, a Newsweek już judzi, dzieli obywateli i sieje nienawiść. Czy to szaleństwo się kiedyś skończy, czy można postawić tamę tej fali obłąkania i szukania winny wszędzie byle nie po swojej stronie? Czy Ci wszyscy którzy rozprowadzają te haniebne teorie spiskowe kiedyś się opamiętają i spytają sami siebie czy mają godność i rozum człowieka? My LUDZIE ROZUMNI wiemy jak jest i nie musimy uczestniczyć w tym festiwalu nienawiści.

Wojtek: przeprowadzono sondaż. w spisek wierzą niewykształceni, biedni ze wsi a nie wierzą młodzi wykształceni z dużych miast

Bartłomiej: Wy naprawdę wierzycie, że takie rzeczy dzieją się w XXI wieku, w kraju, w którym są galerie handlowe, Starbucks, płaskie telewizory i hipermarkety? Hahaha, co za oszołomy!!!!

(...)

http://wpolityce.pl/dzienniki/dziennik-jerzego-wasiukiewicza/43437-znalezione-w-sieci-to-jednak-byl-zamach-czyli-beka-z-newsweeka-na-facebooku

Brak głosów