"Tak jak Putin"
(...) proponuję Państwu grę w „Putina”. Zabawmy się w to swoiste polityczne rpg (role playing game) i zastanówmy się, co zrobi Putin?
Gdybym ja był Putinem, rozegrałbym to tak.
Wycelowałbym jedną rakietę konwencjonalną w jakiś „obiekt” na terenie NATO. Może to być Estonia, Litwa lub Polska. Polska najlepsza.
Konieczne założenia „obiektu”: niezamieszkały i o niskiej wartości. Idealnie by było, gdyby to była jakaś opuszczona stodoła lub wychodek gdzieś na wsi. Ten drugi nawet lepszy, bo ma większe działanie edukacyjne – będzie bardziej śmierdziało przy sprzątaniu.
Jak bym przeprowadził akcję?
Jeszcze w kwietniu doprowadziłbym do „przypadkowego” odpalenia rakiety średniego zasięgu typu ziemia – ziemia. Bez jakiegokolwiek wsparcia innych jednostek. Nie licząc rutynowych patroli bombowców strategicznych nad Morzem Północnym. Oczywiście zaraz po „nieszczęśliwym spięciu w instalacji” a jeszcze podczas lotu rakiety, samoloty te zostałyby zawrócone do swoich baz.
http://www.wprost.pl/blogi/piotr_chmielowski/?B=3533
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 136 odsłon