Pod krzyżem widać było "socjotechnikę śmiertelnego wroga Polski"...

Obrazek użytkownika Andy-aandy
Artykuł
 
Jarosław Kaczyński: trzeba pilnować wyborów
 
Kaczyński zapowiedział zbudowanie systemu kontroli wyborów przez PiS. - To jest teraz intensywnie organizowane. Będą biura kontroli wyborów.

(...)

Chodzi o awanturę o krzyż. - Wspominam te haniebne wydarzenia, zabieranie zniczy, mówienie, że to śmieci. Z drugiej strony widzę niebywałą hipokryzję ludzi, którzy byli bezpośrednio odpowiedzialni. Nie byłoby awantury o krzyż, gdyby nie Bronisław Komorowski. Przed jego wezwaniami tam był spokój. Tu chodziło o wywołanie konfliktu. Tu był socjotechniczny plan, którzy został przeprowadzony – oświadczył Kaczyński.

- Odwołano się do lumpenproletariatu. Okupanci szczególnie lubili się do niego odwoływać. Jestem przekonany, że przyjdzie taki czas, że to zbadamy. Tam dopuszczono się przestępstw. Trzeba ustalić, kto za tym wszystkim stał. Bywałem pod krzyżem, tam się nic nie działo. W pewnym momencie sprowokowano wybuch. Wierzę w to, że będziemy wiedzieli, kto jest za to odpowiedzialny, kto się w to angażował – podkreślił były premier. - Widać w tym było socjotechnikę śmiertelnego wroga Polski – dodał.

(...)

- Odwołano się do lumpenproletariatu. Okupanci szczególnie lubili się do niego odwoływać. Jestem przekonany, że przyjdzie taki czas, że to zbadamy. Tam dopuszczono się przestępstw. Trzeba ustalić, kto za tym wszystkim stał.
(...)
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (3 głosy)