Koniuchy. Żydowska zbrodnia na Polakach.
Zupełnie niezauważona minęła 70. rocznica pogromu we wsi Koniuchy.
W wyniku napadu uzbrojonych po zęby partyzantów nad ranem 29 stycznia 1944 r. zamordowano
co najmniej 38 osób. W tym wiele kobiet i dzieci. Ludzie ci
zostali zastrzeleni, zatłuczeni kolbami lub zarżnięci nożami.
Ich dobytek rozgrabiono, a domostwa puszczono z dymem.
„Nie było różnicy, kogo złapali, to wszystkich bili – wspominał
jeden z ocalałych.
– Nawet kobietę jedną, uciekała tam w las ku cmentarzu,
to nie strzelali, ale kamieniem zabili, kamieniem w głowę.
Jak mamę zabili, to może z 8 kul po piersiach puścili.
[Inna kobieta] była w ciąży i chłopak był, nie miał nawet
2 latka. Zabili ją, a chłopak został żywy. Przynieśli słomę,
na nią rzucili, zapalili. Temu chłopaczkowi nogi poopalało –
paluszki jemu odpadły”.
Jak to możliwe, że rocznicą tak dramatycznego
wydarzenia nikt się nie interesuje? Ano dlatego, że
to nie był pogrom Żydów, którego dokonali Polacy –wtedy pisano by o nim na
pierwszych stronach gazet oraz wzywano by nas do kajania się i przeprosin – ale
odwrotnie.
Położone przy Puszczy Rudnickiej Koniuchy zamieszkane były przez Polaków, a spacyfikował je
sowiecki oddział partyzancki złożony w dużej części z Żydów.
Przypominanie o tej zbrodni jest więc niepoprawne politycznie.
Co gorsza, wygląda na to, że ostatni zabójcy umrą
bezkarnie. Instytut Pamięci Narodowej ma w najbliższych
dniach umorzyć prowadzone w sprawie masakry w Koniuchach
śledztwo. Jak napisał mi niedawno mój kanadyjski
znajomy – śledztwo wszczęto 13 lat temu pod naciskiem
Kongresu Polonii Kanadyjskiej – IPN „nie wywiązał się ze
swojego obowiązku”. Przykro to pisać, ale ma rację.
Do Rzeczy 7 / 2 0 1 4
http://ipn.gov.pl/wydzial-prasowy/komunikaty/informacja-o-sledztwie-dotyczacym-zbrodni-popelnionej-w-koniuchach.
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1485 odsłon
Komentarze
Linkowana strona wygląda tak:
17 Lutego, 2014 - 22:26
Nie znaleziono strony
Przykro nam, ale adres strony, której szukasz nie został znaleziony.
Spróbuj sprawdzić adres URL czy nie zawiera błędów, lub odwiedzić ]]>stronę domową]]>.
Czy można się dziwić, że przemilczano Rocznicę?
17 Lutego, 2014 - 22:33
Obawiam się, że niewielu to obeszło.
Mam wrażenie, że tracimy coś bezpowrotnie...
Może powinno się wydrukować kalendarze, które przypominałyby nam o rocznicach ważnych dla Polski i Polaków wydarzeń? Chętnie bym taki kupiła.
Ja też zapomniałam, a przecież znam, wiem o tragedii w Koniuchach.
Pozdrawiam
Wielka szkoda że zamilczano ten temat.
17 Lutego, 2014 - 23:06
Rocznica i sama zbrodnia jest niepoprawna politycznie i bardzo niewydodna.
Ja sam, zw smutkiem dowiedziałem się o rocznicy niedawno. Serdecznie pozdrawiam.
Źle oceniony komentarz
Komentarz użytkownika J23 nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.
Raczej nie będzie też wielkiej uroczystości wspomnieniowej18 Lutego, 2014 - 00:28
z okazji rocznicy zbrodni w Brzostowicy Małej.
Nawet hiperpoprawna politycznie wik-dia stwierdza, co poniżej: (oczywiście nie obeszło się bez przywołania wyjatkowo dynamicznych i zawzietych w działaniach Białorusinów:), czasem sa wymieniani na pierwszym miejscu. Pozwolę sobie wyrazić wątpliwość co do pierwszeństwa, a nawet wiki nie ukrywa kto dowodził)
"Zbrodnia w Brzostowicy Małej – zbrodnia na miejscowej ludności polskiej, dokonana przez bojówkę komunistyczną złożoną z Białorusinów i Żydów we wsi Brzostowica Mała (koło Grodna), po agresji ZSRR na Polskę 17 września 1939 (dokładna data popełnienia zbrodni nie jest znana, wiadomo jedynie, że stało się to we wrześniu 1939).
Przyjmuje się, że zginęło wówczas ok. 50 osób, w tym właściciele ziemscy mieszkający w majątku Brzostowica Mała – hrabia Antoni Wołkowicki z żoną Ludwiką, jego szwagier Zygmunt Woynicz-Sianożęcki, a także wójt, sekretarz i kasjer gminy oraz miejscowi listonosz i nauczyciel, dnia 22 września 1939 roku inż. Witold Boretti, właściciel majątku Parchimowce i inż. Joachim Leśniewicz, właściciel majątku Zajkowszczyzna (obaj są pochowani w jednym grobie na cmentarzu w Brzostowicy Wielkiej). Akcją kierował specjalny Komitet Rewolucyjny w Brzostowicy Wielkiej, którego przewodniczącym był Motyl Żak. Mordu dokonała banda składającą się z Żydów i Białorusinów, którą dowodził żydowski handlarz Zusko Ajzik. Zabójstwa odznaczały się szczególną brutalnością – Wołkowiccy mieli ręce skrępowane drutem, zmuszani byli do jedzenia wapna i zakopani żywcem]. Morderstwa miały podłoże etniczne i klasowe, a ich celem była eliminacja polskiej inteligencji i urzędników[4" "
A ile było takich Brzostowic? I to wszystko, łącznie z tą Brzostowicą, nie jest dokładnie zbadane...
Źle oceniony komentarz
Komentarz użytkownika Lotna nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.
Kolejne ludobojstwo na Polakach18 Lutego, 2014 - 03:12
Kiedy w takim razie Izrael i Bialorus beda nas przepraszalli?
Lotna