Co PSL ukrywa w zgniłych ogórkach? Kto wziął bez kontroli ponad 2 mln zł unijnych rekompensat za warzywa?

Obrazek użytkownika contessa
Nazwa serwisu: 
wpolityce.pl
Cytat: 

Chodzi o pomidory i ogórki sprzed 3 lat, za które Unia Europejska w 2011 roku płaciła rolnikom rekompensaty związane z zakażeniem bakterią e-coli. W Niemczech doszło do zakażenia ogórków bakterią e-coli, w całej Europie wybuchła panika na rynku, nikt nie chciał kupować ogórków, producenci ponieśli straty, więc Unia wypłaciła ponad 200 milionów Euro odszkodowania, w tym 45 milionów Euro dla rolników w Polsce.

Odszkodowania zostały wypłacone, ale część rolników nabito przy okazji w butelkę, a może bardziej w słoiki. Otóż Agencja Rynku Rolnego podała fałszywy komunikat, że rekompensaty należą się tylko za uprawy pod osłonami, a nie uprawy gruntowe. To nie była prawda, Unia płaciła za jedne i za drugie, ale ponad 4 tysiące rolników wprowadzonych w błąd nie zdążyło w porę złożyć wniosków i nie powąchało ani złotówki odszkodowania.

(...) 154 delikwentów, rolników lub takich którzy rolników udawali, złożyło oświadczenia, że kiedyś tam, parę tygodni wstecz, nie zebrali ogórków, które im zgniły i na podstawie takich oświadczeń, przez nikogo nieweryfikowanych i niesprawdzanych, szczęśliwcy otrzymali w sumie ponad 2 miliony złotych rekompensaty.

No i właśnie wróble ćwierkają i ludzie mówią na spotkaniach, że wśród owych 154 szczęśliwców, którym zapłacono grubą kasę, bez sprawdzania, czy w ogóle mieli jakiekolwiek ogórki, znajdują się prominentni działacze PSL.

(...)

Twoja ocena: Brak Średnia: 4.7 (3 głosy)