Zobacz jak Turowski donosił na Jana Pawła II – sensacyjne dokumenty
Dziennikarze "Gazety Wyborczej", autorzy książkiopisującej historię Tomasza Turowskiego, działającego w Watykanie „nielegała” PRL-owskiego wywiadu twierdzą, że nie udało im się znaleźć zbyt wielu dokumentów na temat działalności Turowskiego w Rzymie i Watykanie. Okazuje się, że dokumenty istnieją i rzucają zupełnie inne światło na działalność „Kreta w Watykanie”.
- W ogromnej teczce przechowywanej w IPN-ie, a zawierającej „Materiały Departamentu I MSW dotyczące Watykanu” autorstwo Tomasza Turowskiego można przypisać czterem niewielkim dokumentom sygnowanym kryptonimem cyfrowym „10682”. Nigdzie nie występuje on pod swoimi innymi kryptonimami – jako „Orsom” lub „Ritter” – piszą autorzy wywiadu-rzeki „Kret w Watykania. Prawda Turowskiego”.
Okazuje się, że dokumenty, do których nie udało im się dotrzeć bez trudu odnalazł Cezary Gmyz. Jak wynika z ustaleń tygodnika „Do Rzeczy” W zasabach IPN znajduje się setki stron dokumentów sygnowanych zarówno kryptonimami „Orsom”, „Ritter”, jak numerami z dziennika rejestracyjnego Departamentu I MSW 9596 i 10682.
Wśród kilkuset stron dokumentów znajdują się notatki dotyczące „niektórych aspektów działalności Jana Pawła II”.
- Eksperci spraw watykańskich w Rzymie otrzymują w ostatnim okresie od ambasad państw zachodnich coraz więcejzleceń na dokonanie ocen polityki Jana Pawła II. Zdaniem ekspertów, zapotrzebowanie placówek dyplomatycznych na kompetentne oceny działalności papieża wynika z odczuwalnego przez zachodnie koła "pewnego zaniepokojenie" aktualnymi trendami polityki watykańskiej oraz "obawy, że polityka Jana Pawła II stanie się w pewnych momencie bardziej korzystna dla krajów obozu socjalistycznego, niż dla Zachodu - czytamy w jednym z dokumentów.
Z kolei w innym dokumencie pojawia się analiza głównych celów polityki Jana Pawła II.
- Mimo spektakularnych wizyt dostojników kościelnych w ChRL, teren ten jest peryferyjnym celem polityki Watykanu. Głównym celem polityki wschodniej Jana Pawła II jest Związek Radziecki – czytamy w dokumencie.
W jeszcze innym meldunku dotyczącym podróży Jana Pawła II do Francji można przeczytać: Źródło Nr. 10682 podało, że podróż Jana Pawła II do Francji wiąże się z napięciami na linii papież – hierarchia katolicka w tym kraju.
http://niezalezna.pl/46839-zobacz-jak-turowski-donosil-na-jana-pawla-ii-sensacyjne-dokumenty
Dokumenty do pobrania:
https://docs.google.com/file/d/0B8NfrnJohUOjNERVQ3VrcTJFbUU/edit?usp=sharing&pli=1
http://www.speedyshare.com/92nd7/orsom-chronologicznie.pdf
http://www.sendspace.com/file/4stmhq
=========================================
Działacz opozycji demokratycznej w PRL, Piotr Jegliński przyjaźnił się z Tomaszem Turowskim w czasach, gdy ten był nielegałem.
Jegliński w Poranku Wnet mówił o swoich wrażenia po lekturze książki "Kret w Watykanie" - Jest to apokryf Tomasza Turowskiego. Może należałoby wystąpić z jakimś procesem kanonizacyjnym dla tego człowieka? Bo przecież bronił papieża - ironizował gość Radia Wnet.
Były działacz wyraził swoje zaskoczenie faktem, że z książki wynika, że to Tomasz Turowski był inicjatorem okrągłego Stołu, który zaczął się na jego ślubie.
Książka "Kret w Watykanie" bogata jest w ilustracje. Są to m.in. zdjęcia i skany różnych legitymacji Turowskiego - Przypomniały mi się tamte chwile. Turowski mówi różne rzeczy o zmarłych, ale nie można poznać prawdziwego charakteru jego donosów i co one wyrządzały. Turowski jest produktem tamtej epoki i nic nie zrozumiał do tej pory - stwierdził Jegliński.
Gość Radia Wnet wrócił do sprawy dyplomaty C. i jego żony, która spowiadała się u nielegała - Nie wiem czemu Tomasz Turowski nie ujawnił nazwiska dyplomaty, bo ujawnia różne inne. Widocznie chce stworzyć pewną aurę tajemniczości (...) Myślę, że dyplomata C. zabierze głos, nie chciałbym mówić tego za niego - dodał.
- Rozśmieszyło mnie to, że Turowski twierdzi, że Rosjanie nie wiedzieli o XIV Wydziale. Przecież to wydział, który został stworzony przez Sowietów w Polsce, który ma tradycję od czasów Dzierżyńskiego. To jest jedna wielka kpina - powiedział Jegliński.
Były działacz opozycji traktuje książkę Agnieszki Kublik i Wojciecha Czuchnowskiego jako ustawkę - To nie jest rzetelna dziennikarska praca. Turowski był łaskaw poświęcić mojej postaci uwagę i ktoś niepoinformowany mógł pomyśleć, że byłem zamieszany w jakąś działalność terrorystyczną. To przykra i nierzetelna lektura. Ja mieszkam w Warszawie, dziennikarze mogli się ze mną skontaktować - tłumaczył gość Radia Wnet.
Turowski był świadkiem na ślubie Jeglińskiego. Twórca paryskiego środowiska „Spotkania” wspomina przyjaźń z nielegałem Turowskim - Kiedy zadzwonił do mnie powołał się na Marię Winowską i Aleksandra Smolara. To zestawienie dwóch osób z różnych środowisk spowodowało, że zapamiętałem tę sytuację. Również pożyczanie aparatu Minox, wzbudziło we mnie dzwonki alarmowe - mówił o podejrzeniach w kontekście niejasnej roli Turowskiego.
Jegliński stwierdził jednak, że ze względu na osobę papieża i to, że widział go w otoczeniu papieża nie pozwalało mu ostatecznie stwierdzić kim był Turowski.
- Co zostało po Turowskim? Niesmak i tysiące obrzydliwych donosów. Powodowały, że wiele ludzi miało nieprzyjemności. Co się stało z tymi ludźmi? Obecność Turowskiego na lotnisku w Smoleńsku sprawiło, że historia zatoczyła koło. Trzeba go zapytać co naprawdę robił w Smoleńsku, co robił w Watykanie i jakie donosy pisał na papieża - stwierdził Jegliński.
http://www.radiownet.pl/publikacje/jeglinski-kret-w-watykanie-to-przykra-i-nierzetelna-lektura
================================
Cezary Gmyz o Tomaszu Turowskim i książce.
http://www.youtube.com/watch?v=Hg2-0mNDcsk&feature=c4-overview&list=UUZGrD2wCJ7mxgZ2ps2RNKoQ
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 719 odsłon