Pan prezydęt wrucił z chołdu w Berlinie...
Ostatnia wizyta zagraniczna Bronisława Marii na wylocie nie mogła odbyć się bez tradycyjnego bronkowego zadęcia. Co prawda nie skakał po krzesłach ale o fundusze na Instytut im.Bronisława Marii już nie musi się martwić. Po takim hołdzie berlińskim tante Makrela hojnie sypnie groszem "ambasadorowi chonorowemu" IV Rzeszy w Warszawie.
Czy to już ostatni mt.Everest mt.Everestu wuja Bronka przed 6 sierpnia ?
Bo już i patrzeć na tego dupowlaza i strażnika obcej i przeważnie wrogiej Polsce racji stanu hadko, i słuchać hadko !
Nic, tylko puścić pawia...
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1048 odsłon
Komentarze
Nawet nie zdrajca
10 Lipca, 2015 - 03:25
tylko wróg Polski tak jak jego przodkowie.
Bądź zawsze lojalny wobec Ojczyzny , wobec rządu tylko wtedy , gdy na to zasługuje . Mark Twain
Contessa
10 Lipca, 2015 - 17:28
Jestem jakim jestem
-------------------------
"Polska zawsze z Bogiem, nigdy przeciw Bogu".
-------------------------
Jestem przeciw ustawie JUST 447
"Wąsik...
12 Lipca, 2015 - 00:31
ach ten wąsik".
viki