ten kolo ma potężnego. Nie tyle przed debatą co przed kolesiami i tymi których wyprowadził w pole obiecując sprzedaż lasów. Wozi się w szesnastu autobusach. Nawet Kadafi miał do dyspozycji zledwie cztery podrasowane Mercedesy. Trzeba było wieć jak była pora a nie walać głupa. Jeśli nasi okupanci dogadają się co do jego następcy. To marny jego los.
Komentarze
Pietra
16 Kwietnia, 2015 - 15:59
ten kolo ma potężnego. Nie tyle przed debatą co przed kolesiami i tymi których wyprowadził w pole obiecując sprzedaż lasów. Wozi się w szesnastu autobusach. Nawet Kadafi miał do dyspozycji zledwie cztery podrasowane Mercedesy. Trzeba było wieć jak była pora a nie walać głupa. Jeśli nasi okupanci dogadają się co do jego następcy. To marny jego los.