Chanukija zapłonęła na Placu Grzybowskim w Warszawie
Największa chanukija w Europie ustawiona przed Bramą Brandenburską w BerlinieNajwiększa chanukija w Europie ustawiona przed Bramą Brandenburską w Berlinie, Foto: PAP
Na Placu Grzybowskim w Warszawie zapłonęła pierwsza świeca w ustawionej tam chanukiji. Tym samym rozpoczęła się Chanuka – żydowskie święto świateł. Podczas trwającego osiem dni święta każdego dnia na dziewięcioramiennym świeczniku Żydzi zapalają jedną świecę.
Pierwszą chanukową świecę zapalił rabin warszawskiej gminy żydowskiej Stas Wojciechowicz wraz z przewodniczącym Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich w Polsce Piotrem Kadlcikiem.
Kadlcik przypomniał, że choć dziś święto Chanuka kojarzy się głównie z dziećmi, zabawą i prezentami, to tak naprawdę upamiętnia wojowników i gotowość do walki o swoje prawa i tradycje.
- To święto dla nas, mieszkańców Warszawy, Żydów i Polaków, jest ważne ze względu na to, że jest ono świętem ludzi, którzy są gotowi zrobić bardzo wiele dla zachowania swojej tożsamości narodowej (…). Myślę, że dlatego to święto jest wspólne – powiedział.
W uroczystości – oprócz członków gminy żydowskiej – wzięli udział m.in. ambasador Izraela w Polsce Zvi Rav-Ner, wojewoda mazowiecki Jacek Kozłowski, wiceprezydent Warszawy Włodzimierz Paszyński oraz burmistrz dzielnicy Wola Urszula Kierzkowska. Członkowie gminy przeszli następnie do pobliskiej Synagogi im. Zalmana i Rywki Małżonków Nożyków – jedynej czynnej przedwojennej synagogi w stolicy – gdzie mogli spróbować chanukowych potraw, m.in. placków i pączków.
Podczas trwającego osiem dni święta każdego dnia na chanukowym dziewięcioramiennym świeczniku Żydzi zapalają jedną świecę. Na dziewiątym, pomocniczym ramieniu świecznika znajduje się szamasz – świeczka, od której płomienia odpala się kolejne.
Święto zostało ustanowione po zwycięstwie Machabeuszy nad Grekami. Hellenistyczny władca Antioch IV, zdobywając wcześniej Jerozolimę, zabronił żydowskich obrządków i nakazał prześladowanie niestosujących się do zakazu. Po pokonaniu najeźdźców w 164 r. p.n.e. Żydzi ponownie poświęcili Świątynię Jerozolimską, gdzie podczas najazdu grecki król wprowadził kult jednego z hellenistycznych bóstw.
Chanuka trwa osiem dni, bo tyle trwał cud, który wydarzył się w czasie ponownego poświęcenia świątyni – potrzebna do sprawowania obrządków oliwa paliła się przez osiem dni, choć przewidywano, że wystarczy jej zaledwie na jeden dzień.
W kalendarzu żydowskim Chanuka rozpoczyna się zawsze 25. dnia miesiąca Kislew; w tradycyjnym kalendarzu jego obchody wypadają od listopada do grudnia i rokrocznie przybliżają się lub oddalają od świąt Bożego Narodzenia.
Na Placu Grzybowskim w Warszawie zapłonęła w środę pierwsza świeca w ustawionej tam chanukiji. Tym samym rozpoczęła się Chanuka – żydowskie święto świateł. Podczas trwającego osiem dni święta każdego dnia na dziewięcioramiennym świecznikuŻydzi zapalają jedną świecę.
Pierwszą chanukową świecę zapalił rabin warszawskiej gminy żydowskiej Stas Wojciechowicz wraz z przewodniczącym Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich w Polsce Piotrem Kadlcikiem.
Kadlcik przypomniał, że choć dziś święto Chanuka kojarzy się głównie z dziećmi, zabawą i prezentami, to tak naprawdę upamiętnia wojowników i gotowość do walki o swoje prawa i tradycje.
- To święto dla nas, mieszkańców Warszawy, Żydów i Polaków, jest ważne ze względu na to, że jest ono świętem ludzi, którzy są gotowi zrobić bardzo wiele dla zachowania swojej tożsamości narodowej (…). Myślę, że dlatego to święto jest wspólne – powiedział.
W uroczystości – oprócz członków gminy żydowskiej – wzięli udział m.in. ambasador Izraela w Polsce Zvi Rav-Ner, wojewoda mazowiecki Jacek Kozłowski, wiceprezydent Warszawy Włodzimierz Paszyński oraz burmistrz dzielnicy Wola Urszula Kierzkowska. Członkowie gminy przeszli następnie do pobliskiej Synagogi im. Zalmana i Rywki Małżonków Nożyków – jedynej czynnej przedwojennej synagogi w stolicy – gdzie mogli spróbować chanukowych potraw, m.in. placków i pączków.
Podczas trwającego osiem dni święta każdego dnia na chanukowym dziewięcioramiennym świeczniku Żydzi zapalają jedną świecę. Na dziewiątym, pomocniczym ramieniu świecznika znajduje się szamasz – świeczka, od której płomienia odpala się kolejne.
Święto zostało ustanowione po zwycięstwie Machabeuszy nad Grekami. Hellenistyczny władca Antioch IV, zdobywając wcześniej Jerozolimę, zabronił żydowskich obrządków i nakazał prześladowanie niestosujących się do zakazu. Po pokonaniu najeźdźców w 164 r. p.n.e. Żydzi ponownie poświęcili Świątynię Jerozolimską, gdzie podczas najazdu grecki król wprowadził kult jednego z hellenistycznych bóstw.
Chanuka trwa osiem dni, bo tyle trwał cud, który wydarzył się w czasie ponownego poświęcenia świątyni – potrzebna do sprawowania obrządków oliwa paliła się przez osiem dni, choć przewidywano, że wystarczy jej zaledwie na jeden dzień.
W kalendarzu żydowskim Chanuka rozpoczyna się zawsze 25. dnia miesiąca Kislew; w tradycyjnym kalendarzu jego obchody wypadają od listopada do grudnia i rokrocznie przybliżają się lub oddalają od świąt Bożego Narodzenia.
(KL)
Źródło: PAP, za onet.pl
http://wirtualnapolonia.com/2013/11/28/chanukija-zaplonela-na-placu-grzybowskim-w-warszawie/#more-31229
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3502 odsłony
Komentarze
To się nazywa paranoja: jak zobaczyłam sam tytuł, to
28 Listopada, 2013 - 16:46
się przestraszyłam, że jacyś narodowcy znów coś podpalili.
Nie, nie, to tylko działania promocyjne.
28 Listopada, 2013 - 17:01
Właśnie zaczął się festiwal, z którego jakoś "nasi" panujący nie biorą przykładu, żeby propagować polskie tradycje.
A co tu mamy (tylko wycinek oferty imprez, wzięty z prasy internetowej): Podczas Festiwalu Świateł będzie można bliżej zapoznać się z kulturą żydowską. Przewidziano atrakcje zarówno dla dzieci, jak i dorosłych. W programie znajdują się warsztaty teatralne, czytanie bajek i chanukowych opowieści, pokazy teatralne. Będzie można nauczyć się robić drejdle, menorę, czy spróbować placków laktes.
Festiwal Świateł rozpoczyna się 28 listopada w Teatrze Żydowskim na Placu Grzybowskim, spektaklem Mamele o godz. 11:00. Chanuka 2013 - szczegółowy program:
28 listopada, czwartek, godz. 11.00 Mała scena - Mamele, Teatr Żydowski, Pl. Grzybowski 12/16 Warsztaty manualne dla dzieci. 29 listopada, piątek, godz. 12.00 Mała scena - Mamele, Teatr Żydowski, Pl. Grzybowski 12/16 Warsztaty otwarte (tworzenie chanukowej menory), dla dzieci w wieku od 5 do 10 lat, max 30 osób, zapisy:
30 listopada, sobota, godz. 11.00 Mała scena - Mamele, Teatr Żydowski, Pl. Grzybowski 12/16 Warsztaty manualne dla dzieci - kolorowe witraże – dzieci otrzymają przygotowane wcześniej szablony witraży, które będą mogły udekorować wg swojej inwencji twórczej i wyobraźni.
1 grudnia, niedziela, godz.11.00 Centrum Kultury Jidysz, ul. Andersa 15 Warsztaty otwarte (malowanie kartek świątecznych), dla dzieci w wieku od 5 do 10 lat, max 30 osób, zapisy: jidysz
. 2 grudnia, poniedziałek, godz. 11.00 Mała scena – Mamele, Teatr Żydowski, Pl. Grzybowski 12/16 Warsztaty zamknięte - co to są latkesy i sufgania? Czyli najbardziej popularne dania Chanukowe. 2 grudnia, poniedziałek, godz. 19.00 Centrum Kultury Jidysz, ul. Andersa 15 Impreza otwarta - po potwierdzeniu obecności pod adresem jidysz
Warsztaty teatralne - pokaz spektaklu „Józef i jego bracia”. 3 grudnia, wtorek, godz. 11.00 Mała scena - Mamele, Teatr Żydowski, Pl. Grzybowski 12/16 Warsztaty otwarte (święto świateł), dla dzieci w wieku od 3 do 9 lat, max 30 osób, zapisy:
4 grudnia, środa, godz. 11.00 Mała scena - Mamele, Teatr Żydowski, Pl. Grzybowski 12/16 Warsztaty otwarte (o zimowych świętach w różnych kulturach), dla dzieci w wieku od 3 do 9 lat, max 20 osób, zapisy:
5 grudnia, czwartek, godz. 11.00 Mała scena - Mamele, Teatr Żydowski, Pl. Grzybowski 12/16 Warsztaty zamknięte - dla dzieci z Towarzystwo Opieki nad Ociemniałymi w Laskach.
A jak komuś nie pasuje (przypis mój) to może kupić sobie bilet do Teatru w Krakowie i posłuchać, jacy Polacy są okropni. Za ministerialną dotację. Albo obejrzec "Pogrosie" kręcone za pieniądze z naszych podatków.
Signa, popadłam w zdrową paranoję. Coś płonie - podpalili!
28 Listopada, 2013 - 17:06
Kto? - Narodowcy!
Pozdrawiam
Oczywiście, że narodowcy! I to nie jacyśtam tylko WYBRANI!
28 Listopada, 2013 - 17:12
HdeS
HdeS
Kochani, spojrzałam na tytuł
28 Listopada, 2013 - 20:32
i w pośpiechu wkleiłam, ponieważ musiałam wyjść, miałam ważną sprawę.
Przez myśl przebiegły mi wszystkie problemy związane z... antypolonizmem. My mamy problemy, a oni bawią się na naszej Ziemi Ojczystej. Jak Signa powiedziała i opisała, bawią się hucznie.
Powtórzę to, co w ubiegłym roku - pojedźmy do Tel Awiw , każdy z flagą i Krzyżem.
Menora jest dla nas znakiem nieprzyjaznym.
Na Wigilię w Sejmie też powtórzy się... bez opłatka, ta oficjalna...
*****************************************
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
----------------------------------
Naród dumny ginie od kuli , naród nikczemny ginie od podatków
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
----------------------------------
Naród dumny ginie od kuli , naród nikczemny ginie od podatków
Nieładnie, bardzo nieładnie
28 Listopada, 2013 - 21:44
Czegoś tu nie rozumiem. To przecież nasz Jarosław Kaczyński położył kamień węgielny pod MHŻP w Warszawie, a jego śp brat Lechu wypowiedział w Izraelu słowa ;
" nasz [przyjazny] stosunek do Izraela nie zmieni się nigdy".
A więc nasi idole wyraźnie dali nam do zrozumienia którędy droga i że Żydów i ich symbole należy szanować.
A wy tak ?
NIEPOPRAWNY INACZEJ
NIEPOPRAWNY INACZEJ
Czyli wyszło:
28 Listopada, 2013 - 21:49
Daj kurze grzędę - jeszcze wyżej siędę!
************************************************
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
----------------------------------
Naród dumny ginie od kuli , naród nikczemny ginie od podatków
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
----------------------------------
Naród dumny ginie od kuli , naród nikczemny ginie od podatków
Re: Czyli wyszło:
28 Listopada, 2013 - 21:53
Bardzo trafne słowa. Rozumiem, że odnosisz je do kamienia węgielnego i zapewnień o dozgonnej przyjaźni.
Tak. Dostali palec, a teraz chcą rekę.
NIEPOPRAWNY INACZEJ
NIEPOPRAWNY INACZEJ
a moze przypomnimy "osiagnięcia " prezia
29 Listopada, 2013 - 02:22
gość z drogi
w tej branży...prezia Kwaśniewskiego...mnie do głowy przychodzi tylko jedno...uczmy sie od nich jak promować swój KRAJ i Religię...a z tym u nas co raz gorzej..
pozdrowienia
gość z drogi
etam.
29 Listopada, 2013 - 05:27
idealnie powinno byc to swieto legalne, zupelnie bez udzialu wladz panstwowych. kazdy minister czy posel moglby sobie swietowac zupelnie publicznie ale na wlasny rachunek. do tego nalezalo by dopisac sonkran, dipawali i zastanawiam sie czy nie ma w Polsce eskimosow. oni tez cos na pewno swietuja.
rozdzial panstwa od religii powinien dotyczyc rowniez swiat polskich.
a ta po byku menora czy inny zydowski swiecznik to w berlinie powinien stac pod brama brandenburska caly rok i jeszcze sto lat.
Re: a moze przypomnimy "osiagnięcia " prezia
29 Listopada, 2013 - 09:36
Jak najbardziej. Ten pijaczyna i jego żonka też mają niemałe zasługi w promocji żydostwa w Polsce.
Jak widać, ugrupowanie (lewactwo, prawica) nie ma tu nic do rzeczy, czy jedni czy drudzy, wszyscy oni popierają żydowskie zapędy.
NIEPOPRAWNY INACZEJ
NIEPOPRAWNY INACZEJ
@Amero :) pozdrowienia z lat dawnych,lat pieknych przyjażni
29 Listopada, 2013 - 10:23
gość z drogi
i dramatycznych pożegnań...nigdy nie zapomne jak żegnalismy naszych Kolegów,którzy musieli opuścić Kraj...
to były prawdziwe łzy .prawdziwe przyjaznie...rozrzucił WAS zły LOS po swiecie, nigdy juz nie spotkaliśmy się...Wszystkim WAM
serdeczne pozdrowienia i Dobrego Dnia....a Solidarność ,to coś więcej niż nasz Ruch...to uczucie,które łączyło i łączy ludzi ponad podziałami :)
a wiec serdecznosci
z Naszej Polski,Polski wciąz dręczonej złymi ludzmi,i najgorsze jest TO,że ten rząd wybrali ludzie...a nie tylko same ruskie serwery...
znowu mamy bezrobocie,strach przed biedą i brak nadziei na poprawę...ludzie w aptekach zawstydzeni odchodzą od lady,bo zabrakło im na lekarstwa konieczne do zycia...urzedy skubią ciężko pracujacych,a Amber Gold omijają szerokim łukiem,a strażnicy miejscy ...nękają staruszki z pietruszką z własnego ogródka... mimo to kocham ten Kraj,kocham i juz :)
Dobrego Dnia :)
serdecznosci
gość z drogi
gość z drogi
29 Listopada, 2013 - 12:31
Dziękuję za pozdrowienia i odwzajemniam.
Myślę, że przesadzasz trochę z tą biedą w Polsce.Byłem właśnie prawie dwa miesiące i powiem Ci, że nigdy przed tym nie widziałem tyle nowych pięknych domów.
Jeżdząc po Kraju wzdłuż i wszerz, widać że nawet w takim kryzysie Polacy dają sobie doskonale radę.
Oczywiscie są tacy, co potrzebują pomocy, pomocy od państwa i tej nie widać. I to jest duży problem.
Teraz co do tematu notki, wczoraj właśnie słyszałem w TV Trwam wypowiedż telefoniczną jednej pani, chyba z Łodzi, że oni to znaczy Żydzi nie mają za bardzo gdzie się podziać, wszędzie ich nie lubią i oni muszą się osiedlać u nas w Polsce,ponieważ tutaj się czują dobrze. W dodatku my to znaczy Polacy nie potrafimy się rządzić i było by lepiej, gdybyś my pozwolili im rządzić u nas, wtedy nasz kraj rozkwitnie jak ten ich świecznik.
Ile trzeba mieć tupetu, ale i pogardy dla nas Polaków, aby w ten sposób sie wypowiadać.
Pozdrawiam.
Jerzy
@Amero ...wsi juz właściwie w Polsce nie ma...Tak masz
29 Listopada, 2013 - 15:35
gość z drogi
Rację, Polska wypiękniała...ale to jedna strona,ta druga jest zupełnie inna...obok nowych szklanych domów pełnych marmurów../PZU,Banki/
jest inna Polska...Polska bezrobotna i na nią własnie patrze,na pobliskie familoki...gdzie czyściutkie okna z białymi firankami i czerwonymi pelargoniami...ukrywają smutek ubóstwa....gdzie dzieci nie wyjeżdzają na kolonie,a maluchy bawią się na trawniku...
i tej Polski nie wolno nie zauważać...a BEZROBOCIE rośnie zastraszająco..szybko
co do wypowiedzi onej paniusi,to mam tylko jedną odpowiedż,lutnęłabym ją chętnie w dziub...
serdeczności :)))
gość z drogi
Tak skromnie, amero, 29 listopada, 2013 - 12:31
29 Listopada, 2013 - 15:36
"Myślę, że przesadzasz trochę z tą biedą w Polsce.Byłem właśnie prawie dwa miesiące i powiem Ci, że nigdy przed tym nie widziałem tyle nowych pięknych domów.
Jeżdząc po Kraju wzdłuż i wszerz, widać że nawet w takim kryzysie Polacy dają sobie doskonale radę".
Dlaczego zareagowałam, moja córka wypowiada się w tym samym tonie.
Nie jestem w stanie wytłumaczyć Jej, że wszystko jest za pożyczone pieniądze! Tak inwestycje prywatne, jak i państwowe. Długi pożerają Polskę i wcześniej czy później wszystko runie. Raczej już wcześniej.
Córce nie wiedzie się najlepiej , ale nie przyznaje się. Czuje się nieporadna, wśród ludzi sukcesu. To nie jest odosobniony przypadek, który grozi chorobą...
Dzisiaj sprzedają Długi Targ w Gdańsku, ale idąc po ulicy nikt nie widzi landyzacji Polski.
*******************************************
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
----------------------------------
Naród dumny ginie od kuli , naród nikczemny ginie od podatków
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
----------------------------------
Naród dumny ginie od kuli , naród nikczemny ginie od podatków