„Czarodzieje” z Rosji
Jak ujawniła niedawno „Gazeta Polska Codziennie”, szef rosyjskiej Centralnej Komisji Wyborczej Władimir Czurow zjawił się kilka dni temu w Warszawie, by pouczać polskich urzędników, jak należy przeprowadzać wybory.
Polska nie mogła nikogo lepszego znaleźć. Człowiek nazwany przez Miedwiediewa „czarodziejem”, odpowiedzialny za fałszerstwa wyborcze, pasuje nad Wisłą, jak ulał.
Kto go zaprosił i w jakim celu?