Niezłomnym i tym Wszystkim, którzy o Nich pamiętają.

Mapa obok dokładnie wskazuje agresorów II RP w 1939 roku.
Mapa ta powinna być znana dla każdego Polaka, szczególnie Młodego Polaka i Polki.

Od tego i od tych podstępnych agresorów zaczęło się całe zło, z którym musieli walczyć polscy "Żołnierze Wyklęci" Polskiego Państwa Podziemnego.

Miałem napisać, bo wstępnie obiecałem to, Blogerowi TŁ o mało znanym Oddziale Komendy Bielsk Podlaski, który był w strukturach zbrojnych Polskiego Państwa Podziemnego.

Dlaczego chciałem napisać akurat o tym, a nie innym Oddziale Komendy Bielsk Podlaski?

Komendy, który dokonał w czasach szalejącego terroru stalinowskiego heroicznego wyczynu docierając z bronią z Podlasia i Ziemi Bielskiej do Warszawy, by tam w ministerstwie złożyć broń i ujawnić się na mocy ówczesnej amnestii.

Niestety życie napisało za mnie i dla mnie inne scenariusze na minione i dzisiejszy dzień, a ponadto nie otrzymałem obiecanych materiałów pisanych jak i fotograficznych – fotografii starych jak i nowych wykonanych w czasach najnowszych z miejsc Ich walki.

Może uda się ten mój projekt zrealizować w innym czasie, bo uważam, że jest nie tylko ciekawy, ale i godny przypomnienia.

W dzisiejszym dniu pomimo niespodziewanej i nagłej powinności oraz moich powinności i obowiązków polskich byłem w kilku miejscach by oddać hołd Niezłomnym Żołnierzom Polskiego Państwa Podziemnego, nazwanych nie wiem, czemu „Żołnierzami Wyklętymi”.

Żołnierzami, a właściwie bandytami i to z całą pewnością przeklętymi i wyklętymi byli ci, co przynieśli na bagnetach swoją stepową zarazę, którą tu Nam Polakom przywlekli na tankach, eszołonach, gruzowych maszinach, czy skatinnych podwodach.

Dziś w Gdańsku odwiedziłem kilka miejsc pamięci poświęconych Niezłomnym Polakom, m.in., dlatego, że byłem tam i z poczucia swojego obowiązku polskiego jak i obowiązków, których wykonywanie podjąłem się i wykonuję społecznie.

Mam nadzieję, że wykonuję je bardzo sumiennie, lecz to niech już oceniają inni i ci, którzy mieli szansę i okazję się ze mną spotkać.

Stwierdzam, że w Gdańsku na słupach ulicznych zostały w centrum zawieszone polskie narodowe flagi z flagami Miasta Gdańska.

Stwierdzam, że na budynkach Urzędu Wojewódzkiego i Urzędu Miasta Gdańska wisiały flagi jak by był to zwykła codzienna rzeczywistość w III RP - PRL II.

Stwierdzam, że flag nie było ani jednej polskiej flagi narodowej na budynkach:

- Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku, po byłej Milicji Obywatelskiej;

Zniknęła dziś wisząca tam wcześniej niebieska "flaga".

- Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego w Gdańsku, po byłym WUB/UB i WUSW/SB.

- Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku, po byłej Milicji Obywatelskiej, z której okna na pierwszym piętrze Lech Wałęsa TW Bolek nawoływał do zakończenia protestów w grudniu 1970 roku, w którym przysięgał na krucyfiks, iż będzie sumiennym i lojalnym kapusiem oraz, że będzie dobrowolnie rozpoznawał na fotografiach i filmach swoich kolegów stoczniowców, którzy brali udział w manifestacjach i starciach z SB, MO i ORMO, za poprawnie skreślone przez SB kupony Toto Lotka.

- Sądu Apelacyjnego w Gdańsku;

- Sądu Okręgowego i Sądu Rejonowego w Gdańsku. - To w tym budynku zapadały wyroki sądowe i tu popełniano zbrodnie sądowe na polskich patriotach, jak „Inka” czy „Zagończyk”……….. oraz był osadzony Marszałem Józef Piłsudski.

- Aresztu Śledczego w Gdańsku przy ulicy Kurkowej, w którym popełniano i dopełniano mordy sądowe, torturując i znęcając się nad osadzonymi. To tu zostali zamordowani w dniu 28 sierpnia 1946 roku o godzinie 6: 15 strzałem w głowę przez mordercę ubeckiego „Inka” i „Zagończyk”. To ci oprawcy oraz podobne do tych katów bandyckie ubeckie szwadrony śmierci ukryli w nieznanych grobach dla Rodzin i Nas Polaków zwłoki zamordowanych przez sobie polskich patriotów, mszcząc się na ich zwłokach nawet po ich bestialskim zamordowaniu.

Za komuny wisiały tu 4 czerwone i dwie biało-czerwone flagi po obu stronach bramy więziennej.

Uchwyty do flag zachowały się do dziś.

Stwierdziłem też antypolskie działania policji pod tablicami pamięci Józefa Piłsudskiego i Pomordowanym Polskich Patriotów, które są wmurowane w mur więziennym Aresztu Śledczego w Gdańsku od strony ulicy 3 Maja w wykonaniu rzekomo porządnej i rzekomo polskiej policji i rzekomo niemającej nic z SB czy MO „polskiej policji”.

Na czym to antypolskie działanie według mnie polegało?

Na tym, że tablice jak i wieńce oraz znicze były zastawione dwoma samochodami (nieoznakowany i radiowozem), w taki sposób, że przechodzący tuż obok ludzie nie widzieli ani tablic, ani wieńców, ani palących się zniczów, w tym i moich, które są takim moim podpisem w miejscach pamięci narodowej Polaków.

- Narodowego Banku Polskiego oraz sąsiadujący z nim Bank PKO BP nie wysiesiły ani jednej narodowej polskiej flagi.

- dzisiejszej Poczty Polskiej w Gdańsku.

- Szpitala Wojewódzkiego im. Mikołaja Kopernika w Gdańsku - ani jednej flagi.

Znany Niepoprawnym pomnik poświęcony Polskiemu Państwu Podziemnemu i Armii Krajowej w Gdańsku, który jest w samym centrum miasta, tam gdzie wcześniej stał czołg okupantów rosyjskich, tuż obok budynku nowego ratusza Rady Miasta Gdańska i tuż obok budynku Urzędu Miasta w Gdańsku nie stwierdziłem ani jednego znicza czy wieńca od rzekomo polskich władz w rzekomo polskim Gdańsku.

I z moim podpisem. Znicze musiałem schować za wiązanką, bo tam było zacisznej, a przed co chwilę gasły.

Pomnik PPP i w tle budynek nowej siedziby Rady Miasta Gdańska promująca dziecko komunistyczne jakim było TKKF

Były budynek Ligi Narodów - Siedziba Wysokiego Przedstawiciela Ligi Narodów w Wolnym Mieście Gdańsku

pl.wikipedia.org/wiki/Wolne_Miasto_Gda%C5%84sk

Wcześniej Klub Studencki "ŻAK" w Gdańsku.

Czy i ja doczekam się takich sytuacji w Gdańsku, jak ta:

A może się mylę i przespałem moment, gdy przemianowano Mój Gdańsk, na Danzing ziomkostwa niemieckiego, byłych 1800 strażników KL Stutthof, nigdy nieściganych i ukaranych,

Czy to się dzieje na rozkaz ober Tuska, który chce powrotu do dziadkowego Heimatu?

Może ktoś rozpozna dziadka po mieczu wśród tych dzielnych morderców z KL Stutthof, co rzekomo odlecieli na Marsa?

http://collections.yadvashem.org/photosarchive/s637-469/11526327048398727416.jpg

Tak jak postulowałem delegalizację SB i MO w latach 80/90 oraz uznanie obu tych za zbrojne i okupacyjne organizacje przestępcze z pozbawieniem pracowniczych jak i majątkowych praw nabytych z tytułu udziały w okupacyjnym przestępczym związku zbrojnym, ciemiężącym i mordujących polskich patriotów i ludzi prawych.

Na tej ponurej Biskupiej Górce, tych budynkach z tą wieżą widokową na Gdańsk w czasie wojny więziono polskich pocztowców, zamordowanych przez Niemców na strzelnicy w gdańskiej Zaspie, a po wojnie miesiła się katownia i szkoła zabijania pod patronatem NKWD, UB, KBW i Milicji Obywatelskiej.

Sami to oceńcie i wydajcie swoją opinię o tym, co zobaczycie na moich fotografiach wykonanych w dniu 1 marca 2013 roku w samo południe, czy dzisiejsza policja rzekomo „polska” nie jest kontynuatorką swojej poprzedniczki, „mamci” bolszewickiej – Milicji Obywatelskiej.

Bateria padła, więc dalszej części z mojego wypadu do Gdańska brak.

Kontynuacja pisania jest zwyczajną stratą mojego czasu, niech przemówi zatrzymany w kadrze obraz, bo tylko obraz może dotrzeć do zidiociałych głupków, którym twarde dyski nagrywają nieustannie terrorystyczne i okupacyjne gadacze i pismaki z TVP (Towarzystwo Veterynaryjnej Poprawności), TVN (Tusk Vision Network), GWno Michników i takie turystyczne łonne pokroju Żakowskich, Paradowskich, Olejników, Kuźniarów, Miecugowów, Lisów, Kraśków ….. (przepraszam tych turystów łonnych, których nie wymieniłem, spróbuje innym razem.

Pięści same się zaciskają na rękojeści, a bagnet woła o krew kanalii.

PS

Jeszcze raz bardzo przepraszam @TŁ i innych Niepoprawnych, że nie napisałem zapowiedzianej na blogu @TŁ notki o oddziale podlaskich „Żołnierzy Wyklętych”. Polecę w to miejsce coś równie ciekawego, choć zapożyczonego.

Onwk.

Album z większą ilością fotografii znajduje się TU:

picasaweb.google.com/108910137865025242278/Gdansk1Marca2013Roku