Globalizacja Polski przez Tuska.

Obrazek użytkownika Polak2013
Kraj

Mieszkańcy świata są mieszkańcami „globalnej wioski”.

Powstał nowy porządek utwierdzający panowanie ekonomii szczególnego typu. Międzynarodowa Organizacja Handlu, Bank Światowy, Międzynarodowy Fundusz Walutowy, to nowa władza światowa.

Głównym aktorem globalizacji są ponadnarodowe korporacje. Ich siła, majątek i wpływy przekraczają możliwości wielu państw. Ich władze nie są demokratycznie wybierane, nie charakteryzuje ich przejrzystość działania, a kiedy nie podobają im się wymagania lub prawo danego państwa – przenoszą się w inne miejsce, często w poszukiwaniu taniej siły roboczej, niższych standardów traktowania pracowników, ochrony środowiska.

Prawo międzynarodowe oraz jego egzekucja są często bezradne wobec ciemnych stron ich działalności.

Globalizacja przekształciła kultury. Globalizacja to „macdonaldyzacja” i rozprzestrzenianie się „śmieciowego jedzenia”, niskiej jakości towarów, często szkodliwych dla zdrowia – „cichych zabójców”.

Na rynku króluje popkulturowa „papka” niewymagająca myślenia, wykształcenia i wrażliwości estetycznej.

Wysoka kultura oraz edukacja ustępują w mediach przed celebrytami. Podmioty ekonomiczne i państwowe prowadzą swoją politykę globalizacji gospodarczej.

Jeśli nie zostanie ona ujarzmiona przez ustalenia międzynarodowe, przez demokrację i stawianie dobra człowieka ponad zyski nielicznych, niewiele się zmieni.

 

Globalizacja UE.

W 2003 r. na ok. przed przystąpieniem Polski do UE byłem optymistą. Patrząc z boku na kraje unii byłem pewien, że tak samo za pewien okres czasu będzie wyglądała Polska.

Art.5 Konstytucji RP, w którym jest zapisane, że: „Rzeczpospolita Polska strzeże niepodległości i nienaruszalności swojego terytorium, zapewnia wolność i przestrzeganie praw człowieka i obywatela oraz bezpieczeństwo obywateli, strzeże dziedzictwa narodowego.”

Fundamentami UE, jakie wpajano w umysły Europejczyków były:

  •  zaprowadzenie pokoju między narodami starego kontynentu;
  •  gwarancja demokratycznych rządów państw członkowskich;
  • gospodarczy dobrobyt państw członkowskich.

  Przywiązanie do demokracji uległo w UE osłabieniu na skutek wrażenia, jakie odnosi wielu Europejczyków, że sama unia podejmuje decyzje w sposób niedemokratyczny. Wreszcie tezie o “dobrobycie gospodarczym” zapewnionym przez unię  przeciwstawiane są oskarżenia, że UE od czasu, gdy otwarła się na globalizację, ulega ekonomicznej i społecznej regresji.

 Globalizacja nie oznacza równego traktowania każdego, pojawiają się coraz to większe dysproporcje i asymetrie rozwojowe między poszczególnymi krajami.

Pozytywne strony globalizacji przedstawiane przez euroentuzjastów:

  1. rozpowszechnianie wielu aspektów technologicznych, które mają na celu ułatwienie życia w każdym kraju.
  2.  postęp naukowo-techniczny (np. rozwój Internetu, nowoczesnych środków transportu, telefonii)
  3. handel międzynarodowy (wymiana dóbr i usług, np. przynależność państw do Światowej Organizacji Handlu)
  4.  osłabienie konfliktów zbrojnych
  5.  większa tolerancja narodowa
  6. łatwość komunikowania się
  7. powiększenie rynków zbytu

 Negatywne strony globalizacji:

  1.  zagrażanie tożsamości narodowej;
  2. upadek małych przedsiębiorstw;
  3. wzrost bezrobocia w krajach słabiej rozwiniętych gospodarczo;                         
  4. nadmierna zależność od innych państw;

  5. przymus państwa wobec obywateli do respektowania nieuczciwych zasad handlu;
  6. narzucanie państwom członkowskim „norm unijnych” tj. bzdurnych regulacji i obowiązków wraz z aparatem przymusu do dławienia wolności gospodarczej i osobistej;
  7. dotacje unii dla państw członkowskich – jak centralne planowanie rodem z ZSRR;
  8. unia ingeruje w wolny rynek, zabija uczciwą konkurencję ( produktu nie wybiera konsument, unia wybiera produkt i siłą narzuca krajom członkowskim;

 

PO-lizacja, czyli globalizacja Polski przez Tuska.

Narzucanie wzorów kulturowych siłą, w wyniku przewagi polityczno-militarnej lub wręcz podboju, nie ogranicza się, rzecz prosta, do kolonializmu.

Historia pełna jest tego typu sytuacji, żeby przytoczyć tylko akcje germanizacyjne czy rusyfikacyjne na ziemiach polskich w okresie rozbiorów albo presję swoistych wzorów kulturowych zwanych wówczas „kulturą socjalistyczną", a niedawno bardziej adekwatnie syndromem homo sovieticus.

Dzisiaj jednak uniformizacja kultury w skali globalnej dokonuje się bardziej pokojowo, wzory kulturowe przenoszą się przede wszystkim za pośrednictwem mass mediów.

PO próbuje wdrożyć ideę uniwersalnego społeczeństwa, zarówno na płaszczyźnie etyczno-fizjologicznej, jak i polityczno-prawnej.

Prawo państwowe wyznacza normy i obliguje obywateli do ich przestrzegania. Ale gwarantuje bezpieczeństwo i daje jasne reguły postępowania.

PO dokonuje globalizacji polskiego społeczeństwa na wzór Unii. To co UE wyczynia z krajami członkowskimi Tusk (PO) robi z polskim społeczeństwem. Narzuca swoimi zarządzeniami jakie normy są słuszne, jakie nie. Za pomocą aparatu przymusu zaczyna to egzekwować. Robi z nas „polską wioskę”.

Podstawowe domeny życia społecznego: wiara, tradycyjny patriotyzm, edukacja, ekonomia, bezpieczeństwo, ekologia przestają funkcjonować na poziomie kraju. Globalna informacja przekazywana przez Tuska nie jest lustrzanym odbiciem tego, co rzeczywiście dzieje się w globalnej „polskiej wiosce”, lecz jest newsem przygotowanym przez konkretne osoby, ujętym w konkretną formę narratywną, wyemitowanym w konkretnym celu dla konkretnego odbiorcy.

Globalizacja Tuska jest egoistyczna, elitarna i z reguły niemoralna. Globalizacja Tuska nie traktuje wszystkich jednakowo, nie daje im równych szans. Globalizacja Tuska zamiast dostarczać uniwersalnych, aksjologicznych podstaw życia, jest nową mutacją elitarności i dowodzi, że silniejsza grupa społeczna narzuca standardy grupie słabszej ekonomicznie. Jest to forma ukrytej hegemonii, nowa forma elitarności i wyrafinowania.

Tusk nie dostrzega już różnicy między wymiarem wirtualnym a rzeczywistym swojego działania, między podmiotowością polityki, jaką uprawia a brakiem podmiotowości w sensie tradycji narodowych i gospodarki kraju.

Tusk chce wygenerować społeczność globalnych przegranych stąd konieczność pokazania mu projektu, osadzonego na realnych przesłankach.

 

Ale to już zadanie dla obecnej największej partii opozycyjnej.

 

 

źródła: Unia Europejska a globalizacja - Twoja europa.pl          Globalizacja zmienia opinię publiczną w UE | Gospodarka | Unia Europejska | Euractiv.p

 http://fakty.interia.pl/fakty-dnia/news/konstytucja-ue-czy-polska-straci-suwerennosc,442593

http://www.exporter.pl/bazy/Kraje/5.php

 

Brak głosów

Komentarze

międzynarodowe organizacje typu MFW czy Bank Światowy i wiele innych, są tylko narzędziami pomocnymi w polityce globalizacji realizowanej przez NWO, które w zasadzie "rządzi" światem i ustala wszelkie nowe porządki.
Po to utworzono UE aby mieć Europę pod kontrolą a nie po to, aby budować dobrobyt państw członkowskich. To akurat najmniej globalistów obchodzi. A u nas procesowi temu znakomicie sprzyja obecna koalicja rządowa skwapliwie wspierana przez lewicę. A lewica wspiera bo jak się przyjrzymy unijnemu prawodawstwu, to nie ma tam miejsca na dyskusje tylko po prostu narzuca się reguły gry i żąda ich wykonania. Z demokracją nie ma to za wiele wspólnego, co akurat mieści się w lewicowym widzeniu sprawowania rządów.
Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0

Szpilka

#338926

Zgadzam się z tym.
Dziękuje za uzupełnienie.

Pozdrawiam
Polak2013

Vote up!
0
Vote down!
0

Polak nie pyta ilu jest wrogów, tylko gdzie oni są!

#338928

 to dokładnie "przestępczość w białych kołnierzykach". Do nas i do służb, jakie stworzymy należeć będzie ściganie tych bandytów. Pozdrawiam serdecznie.

Vote up!
0
Vote down!
0
#338931

To chyba przerosło już "przestępczość w białych kołnierzykach"
Tak mnie zastanawia, jaka część społeczeństwa zdaje sobie sprawę z tego. Jaka część się na to zgadza.

Pozdrawiam
Polak2013

Vote up!
0
Vote down!
0

Polak nie pyta ilu jest wrogów, tylko gdzie oni są!

#338938

Poruszyłes najważniejszy temat. Niestety niewielu wie co jest grane i idziemy jak te barany na rzeź. I nie wiadomo jak tą prawdę przekazać, żeby wszyscy przejrzeli na oczy.

Rozmawiaja dwie świnie w rzeźni: jedna mówi - podobno oni nas chodują, żeby nas zabić i zjeść. Druga na to drwiąco - och, witaj w świecie teorii spiskowych.

Vote up!
0
Vote down!
0

ość

-----------------------------------

gdy prawda ponad wszystko, życie bywa piękne

wtedy żyć się nie boisz i śmierci nie zlękniesz

#338972

Masz rację, nie wiadomo jak to przekazać, żeby przynajmniej większość przejrzała na oczy.

Dziękuję za komentarz.
Pozdrawiam Polak2013

Vote up!
0
Vote down!
0

Polak nie pyta ilu jest wrogów, tylko gdzie oni są!

#339068

V ROZBIÓR POLSKIEJ gospodarki właśnie dobiega końca! W POLSCE OD 1989 ROKU mamy do czynienia z szemraną, rabunkową prywatyzacją - na masową skalę są wyprzedawane za łapówki, za bezcen i zawłaszczane przez partyjnych kolesiów najlepsze przedsiębiorstwa. Likwidowane są i zawłaszczane nie tylko zakłady przemysłowe, ale znikają nawet całe gałęzie przemysłu i gospodarki: maszynowy, elektroniczny i elektrotechniczny, papierniczy, chemiczny, stoczniowy, hutniczy, włókienniczy, rybołówstwo, flota handlowa. Sprzedawane też są strategiczne zakłady takie jak: energetyczne (elektrownie, kopalnie, rafinerie), wodociągowe, banki (już prawie żaden nie jest polski), komunikacyjne (PKP podzielone na dziesiątki spółek, PKS), telekomunikacyjne (przykład TP), tytoniowe, spirytusowe, handel - wszystko w obcych rękach. W obcych rękach są już strategiczne zakłady i gałęzie gospodarki. Nieprofesjonalne rządzenie dyletantów, złodziei, analfabetów wtórnych i skorumpowanych cwaniaków nazwałem "sposobem siekiery i młotka", bo nie ma się koncepcji strategicznych, strukturalnych, perspektywicznych i restrukturyzacyjnych na zarządzanie. Do sposobu "siekiery i młotka" nie potrzeba żadnego wykształcenia, trzeba tylko być w układzie (partyjnym) i mieć immunitet, aby być całkowicie bezkarnym. A wygląda to mniej więcej tak: siekierą dokonuje się cięć (tam gdzie nie trzeba i nie można - służba zdrowia, szkolnictwo, pomoc socjalna, wyprzedaż i likwidacja przemysłu itp), a młotkiem rozwala się polskie firmy i gospodarkę wbijając w nie gwoździe (podnosząc podatki, ceny paliw i energii, zusy, srusy i inne opłaty, a zwiększając wydatki na administrację). Państwo i obywatele nie są jednak workiem bez dna - ten worek jest już pusty. Wszystko, co było w Polsce strategiczne zostało sprzedane, a w takiej sytuacji to i nasza armia okrojona i słaba jest zbyteczna, bo co się może tu stać, jak tylko OBCY wyłączą nam prąd i telefony, każą natychmiast spłacić wszystkie długi, zakręcą wodę i gaz, zatrzymają kolej, zamkną stacje benzynowe - naprawdę nie potrzeba wojny, aby zawładnąć takim krajem! Jesteśmy zniewoleni i słabsi niż za PRL-u, a V rozbiór właśnie kończy dzieło - rząd chce sprzedać lasy państwowe, uzdrowiska, zakłady azotowe i zagarnąć tereny ogródków działkowych w dużych miastach, bo majątek się kończy i już niedługo nie będzie co sprzedać. Prywatyzacja i likwidacja własnego przemysłu jest głównym powodem obecnego stanu gospodarki, bezrobocia i finansów naszego państwa. Przypomnę, że ta rabunkowa prywatyzacja polegała na wyprzedaży za łapówki, zawłaszczaniu i likwidacji przedsiębiorstw, zakładów, instytucji, a nawet całych gałęzi przemysłu. Kolejne rządy pozbywały się i uwłaszczały nie tylko na upadających firmach, ale ochoczo za łapówki wyprzedawały też te dochodowe, dobrze prosperujące i profesjonalnie zarządzane, które przynosiły skarbowi państwa oprócz podatków i innych stałych profitów - olbrzymie dochody (np. telekomunikacja, banki, przemysł papierniczy, tytoniowy, spirytusowy, chemiczny i petrochemiczny, wydobywczy, huty, stocznie, cementownie, cukrownie...itd) Zyski państwa ze sprzedaży były chwilowe i małe w porównaniu do stałych zysków długofalowych, gdyż państwo zostało pozbawione zysków wynikających z udziału w zyskach, które obecnie zasilają aktualnych właścicieli. Niestety, ale to 23-letnie, nieprofesjonalne i rabunkowe zarządzanie naszym państwem doprowadziło do upadku nasz kraj. Tak, śmiało można stwierdzić, że poza 6-letnim okresem w 20-leciu międzywojennym i 6-cioletniej prosperity rządów Gierka - Polska jest w stanie permanentnego kryzysu od czasów przedrozbiorowych, czyli od ponad 300 lat! Teraz rozszabrowana i ograbiona POLSKA JEST JUŻ BANKRUTEM i GOSPODARCZYM TRUPEM! POLACY, OBUDŹCIE SIĘ!!!
Vote up!
0
Vote down!
0
#338971

Aż mnie zatkało powiem szczerze.
Wszystko co napisałeś jest prawdą, dotyczy gospodarki i finansów państwa. Dochodzi do tego ciągła "praca" mediów, wspierających Tuska nad zanikiem tradycji narodowych, wprowadzaniem nowych pop kultur, zachowań. Wyśmiewanie wiary, wynoszenie ponad wszystko patologii społecznych i uznawanie ich za trendy, nie szanowanie historii w własnego narodu itd, itd.

Dziękuję za tak obszerny komentarz.
Pozdrawiam Polak2013

Vote up!
0
Vote down!
0

Polak nie pyta ilu jest wrogów, tylko gdzie oni są!

#339069