Olejnik zaliczyła do załogi samolotu biskupów!! - relacja z meliny

Kolejne śniadanie w melinie radia-zet. Olejnik wychodzi już z siebie, zaczyna się jednak sama gubić, w tym co mówi.  

Ale po kolei.                                                

Rozpoczęto oczywiście, jak można się było domyśleć od tabletu. I tutaj niespodzianka. RP broni PiS, stwierdzając, że PO ogranicza debaty w Sejmie, dlatego użycie tableta to strzał w 10. Pozostali oczywiście twierdzili, że to obchodzenie regulaminu, że prawdziwa debata to słowna.                                       Więc chciałbym Pani Kopacz, Sikorskiemu za jego szyderczą wypowiedź na temat tabletu, Tuskowi, Nałęczowi i wszystkim innym powiedzieć co następuje:               uznajecie  za najwyższy akt prawny regulamin prac Sejmu, a nie wyżej usytuowane prawnie ustawy i przede wszystkim Konstytucję. Skoro Konstytucja RP przewiduje konstruktywne wotum nieufności to wszystkie akty prawne niższej rangi w tym regulamin sejmowy muszą umożliwiać jego realizację.    

SP ma pretensje, że J.Kaczyński, prof.Gliński nie rozmawiali z nimi na temat poparcia w sprawie  votum nieufności.                                                                     Nałęcz przyrównuje użycie tabletu do fortelów Zagłoby, ubolewając nad tym, że w świat poszła informacja - kandydat na premiera w polskim sejmie nie może zabrać głosu.                                                                                                                 Najlepiej odniósł się do sytuacji w sejmie Jacek Sasin (PiS) mówiąc: że dziwi go mówienie ciągle o tablecie a nie o programie jaki zaprezentował prof. Gliński, użycie tabletu motywując tym, że mamy w Polsce dzięki Tuskowi demokrację chińsko-koreańską. Dzięki tabletowi i transmisji obrad przez media, informacje o stanie państwa dotarły do milionów Polaków.                                                         Olejnik, jak zwykle czujna, abo czujne są podpowiedzi w słuchawkach, zauważa, że nie ma czegoś takiego jak rząd techniczny. Dosłownie stwierdza, że to bzdura.        

No to odpowiem dziennikarce Olejnik. Rząd techniczny to rząd ekspercki, stanowiony jest w sytuacjach takich jak dzisiejsza w Polsce. Prof. Gliński jako osoba mająca doświadczenie w tym zakresie oraz 24 ekspertów, ma jako rząd techniczny, wyprowadzać Polskę z zapaści gospodarczej i finansowej. Jeśli to bzdura, to dlaczego istniał rząd techniczny nie tak dawno w Republice Czeskiej?  Rząd ten był wielokrotnie atakowany przez UE, jako niewygodny dla interesów unii (przykładem ataki słowne Berlusconiego).Tusk jest dla unii idealnym partnerem, na pierwszym miejscu dobro unii.      

I pierwsza ciekawostka. SP, RP poprze następną inicjatywę PiS tj. wniosku o samorozwiązanie sejmu. Wręcz namawia PiS do takiej inicjatywy.

Temat drugi. Tusk zmienił zdanie o związkach partnerskich (wywiad w TOK FM). Ukochany przez media premier stwierdził, że to niezgodne z konstytucją. Tusk od dzisiaj będzie stał na straży tradycyjnych związków. No coś takiego. A więc Gowin miał rację.                                                                                                           I ciekawostka, wszyscy koalicjanci PO, zgodnym chórem stwierdzili że:

• Tusk kłamie i nie wywiązuję się z obietnic
• Tusk jest chorągiewką (in vitro, związki partnerskie)
• nie wybito monety Euro 2012 ( a obiecywał)

Ciekawe w tym jest to, że tylko te sprawy ich bolą.                                        W tym samym temacie poruszono  sprawy homoseksualizmu. Oczywiście uderzono po raz kolejny w prof.Pawłowicz. Powiedziała ona bowiem nie tak dawno, że homoseksualizm trzeba leczyć, zastosować wobec tych którzy zechcą, terapię leczącą to zjawisko. Tutaj wielki sprzeciw i oburzenie wykazał wobec tego pomysłu Nałęcz. RP żąda wyrzucenia prof. Pawłowicz z wszystkich uczelni. Podobno z Uniwersytetu Warszawskiego, gdzie wykłada także Nałęcz, już ją relegowano.

Kolejny temat.Prokuratura wojskowa ogłosiła, że zamierza zbadać czy załoga samolotu miała alkohol we krwi. Po 3 latach. Olejnik rozpędzona wymienia jednym tchem członków załogi : posłowie, generałowie, biskupi. Tyle czasu żyję, większej głupoty nie słyszałem.

I kolejna ciekawostka. Wszystkie partie koalicyjne odsuwają się od PO w tej sprawie, zarzucając PO przeciąganie śledztwa w nieskończoność. Zarzucają także PO przyjmowanie w dalszym ciągu sugestii Anodiny.  

Ostatni temat. Szczaw Niesiołowskiego. Koalicjanci PO są zobligowani do piętnowania takich wypowiedzi - stwierdzają zgodnie kolejno wszyscy.   Olejnik jednak bardzo chamsko zauważa, że za miesiąc szczaw już urośnie, więc jakby wypowiedź Niesiołowskiego może się sprawdzić. Nałęcz dodaje, że Niesiołowski to nie rząd.                                                                                                           Beata Kempa (SP) zauważyła, że wychowanie dzieci i bieda to wielki problem polskich rodzin. Dochodzi do sytuacji, kiedy zabiera się rodzicom dzieci, bo nie mają możliwości utrzymania ich. 

Po wysłuchaniu, z obowiązku, tego śniadania, stwierdzam jedno. To jedna z największych melin medialnych w Polsce.