Polsko-żydowskie "braterstwo" broni
Marek Szmidt, piszący jako Stefan Detko zabrał na naszeblogi.pl głos w kwestii polskiego udziału w wojnach Izraela i USA na Bliskim Wschodzie: Polskie gwarancje dla Izraela (?) . Przyznam, że tekst ten mnie poraził na tyle, że pozwalam sobie skomentować go obszernie, aby pokazać kompleksowo błędy w myśleniu zapewne dużej grupy Polaków zwiedzionych najwyraźniej propagandą judeokonserwatywną i judeokatolicką, jako że do tych dwóch filarów Stefan Detko odwołuje się w swoim tekście. Tekst publikuję tu, ponieważ serwis naszeblogi.pl nie pozwala na polemikę dłuższą niż 2500 znaków.
M.S. Szmidt vel Stefan Detko napisał: Co do Izraela. Polska, konserwatywna i katolicka opinia publiczna, jest skłonna (...) także i co więcej udzielić Izraelowi gwarancji przyjęcia ewentualnych uchodźców cywilnych, zagrożonych ostrzałem broni konwencjonalnych i – nie daj B*że – jądrowych.Szanowny Panie Szmidt, cieszę się, że wie Pan, co myśli "polska" konserwatywna i katolicka opinia publiczna, niemniej polska opinia publiczna powinna zdawać sobie sprawę, że przyjmowanie Żydów do Polski skończyło się kiedyś tak: Judeopolonia – żydowskie państwo w państwie polskim . Czy tak bardzo to dziś Polakom i Polkom potrzebne - pozwolę sobie wątpić. Jeśli na Bliskim Wschodzie dojdzie do wojny, będzie to wojna sprowokowana i wywołana przez Izrael, a nie Iran - i Polacy nie mają powodu do jakiegokolwiek solidaryzmu z nacją agresora. Dziwi mnie, że nie nawołuje Pan do przyjęcia ewentualnych uchodźców cywilnych z Iranu, zagrożonych, jak Pan to trafnie ujął "ostrzałem broni konwencjonalnych i – nie daj B*że – jądrowych". Polski gest byłby tym bardziej usprawiedliwiony, że Irańczycy przyjęli polskich uchodźców z ZSRR (wraz z masą syjonistów i żydowskich oficerów, którzy potem urządzili jatki Palestyńczykom na dzisiejszych terenach Izraela).
M.S. Szmidt vel Stefan Detko napisał: Powyższa opinia jest natury politycznej i wynika z wielowiekowej tradycji historycznej, udzielania przez Rzeczypospolitą schronienia Izraelowi, na Jej ziemiach.Ponownie zapytam, czy chodzi o tą "wielowiekową tradycję historyczną", o której pisze L. Szcześniak: Judeopolonia – żydowskie państwo w państwie polskim ?
M.S. Szmidt vel Stefan Detko napisał: Tak więc, mając w pamięci, iż w pokoleniach poprzednich Izrael wywiązywał się ze swych obowiązków ochranianego i pod wspólny dach przyjętego, zraszając krwią swoją ziemie Rzeczypospolitej w Jej obronie oraz przyczynił się bezsprzecznie do wspólnego rozwoju materialnego i kulturowego, dając z siebie wielu wybitnych Polaków, tak w pokoleniach ostatnich, aktywnych od roku 1939-go do dnia dzisiejszego, dał wiele przykładów niewdzięczności (...)Szanowny Autorze, pozwolę sobie zapytać, czy Autorowi nieznane są zdarzenia, które miały miejsce przed rokiem 1939, a opisane tu: Żydzi a Powstanie Styczniowe i jego planowo antypolski wymiar i tu: Powstanie Listopadowe a Żydzi , jak również tu: Tadeusz Gluziński (pseud. Henryk Rolicki), Zmierzch Izraela: Frankiści i mniejszość żydowska a geneza powstania listopadowego ? Ponadto odnoszę wrażenie, że Autor pominął wydarzenia z roku 1920, o których pisze Remigiusz Włast-Matuszak (błądząc niestety straszliwie w kwestii Jedwabnego, co mu zostało przeze mnie wytknięte ).
M.S. Szmidt vel Stefan Detko napisał: Ponieważ jako konserwatysta i katolik nie uznaję zasady odpowiedzialności zbiorowej, oczekuję od tej – przeważającej jak sądzę – części społeczeństwa polskiego, pochodzącej od Izraela, zajęcia zdecydowanego stanowiska wobec antypolskiej kampanii, manifestującej się coraz częstszymi przypadkami przypisywania Polakom zbrodni niemieckich, nazywania niemieckich obozów zagłady: polskimi; wobec pojawiających się żądań ogromnych rewindykacji majątkowych. Podobnie, oczekuję zajęcia zdecydowanego stanowiska wobec agresywnych działań w historiografii, publicystyce i sztuce, zakłamujących rzeczywistość i propagujących destrukcyjny marksizm kulturowy.A co Pan szanowny Autorze ma do powiedzenia nie jako konserwatysta i katolik, tylko jako POLAK? "Wracajcie tu, całe 3 miliony" ? Czy Autor nie raczył zauważyć, że Polska jest obecnie folwarkiem eskimoskim, z którym gubernatorzy (Eskimosi) postępują tak, jak to pięknie widać tu: Lech Kaczyński w Izraelu: Polacy uczestniczą w wojnach USA wyłącznie ze względu na interesy Izraela ( http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=x9o9m08F5AE ) . Jednocześnie, podczas tej realizacji faktycznego "braterstwa broni" (Ilu żołnierzy Izraela uczestniczyło w podboju i okupacji Iraku i Afganistanu, a ilu polskich? Czy to "braterstwo broni" o którym tu mowa polega na wyciąganiu rękoma goim kasztanów z ognia?) mają miejsce zdarzenia opisane w tekście “Pokłosie” Pasikowskiego jako narzędzie prania mózgów w polskich szkołach .
M.S. Szmidt vel Stefan Detko napisał: Do otwartej dyskusji pozostawiam kwestię, czy powyższe oczekiwania są wygórowane, czy umiarkowane – pewne jest to, że bez ich uregulowania ponowne przyjęcie Izraela pod ochronę Rzeczypospolitej będzie poważnie utrudnione. A przynajmniej przyjecie staropolskie - z otwartymi ramionami.Szanowny Autor raczy uskuteczniać tu kpiny? IDF potrafiłby zmieść dzisiejszą nędzną atrapę polskiej armii w 15 minut. A Autor niczym Papkin zobowiązuje się warunkowo do bronienia reżimu uzbrojonego po zęby przez USA polskim bosonogim mięsem armatnim? Ostrzega, że bez powstrzymania polakożerczej kampanii udział polskiego mięsa armatniego (ćwiczącego już loty bojowe do spółki z IAF, niezależnie od antypolskiej kampanii medialnej!!!) "będzie poważnie utrudniony"?!?
M.S. Szmidt vel Stefan Detko napisał: Przed zabraniem głosu w dyskusji, proszę o sięgnięcie do Historii i przypomnienie sobie, iż w tragicznym roku 1943, roku Powstania w Getcie Warszawskim, odnowione zostało Braterstwo Broni zawarte pomiędzy Polakami a pochodzącymi od Izraela, walczącymi we wszystkich Powstaniach Narodowych wieku XIX, następnie do przeczytania fragmentu listy Oficerów Wojska Polskiego zamordowanych w Katyniu… , a także notkę, dotyczącą Powstania Warszawskiego oraz poniższe wezwanie: "My Żydzi, dzieci tej ziemi stajemy... aby bronić naszej ukochanej Ojczyzny... Wznosimy błagalne modły do Stwórcy o zwycięstwo oręża polskiego..."Szanowny Autorze, mam nadzieję, że przed zabraniem głosu zapoznałem się z dostatecznie obszerną próbką polsko-żydowskich konfliktów politycznych i ekonomicznych oraz żydowskich zdrad i żydowskiej kolaboracji z każdym wrogiem Polaków i Polski. Mam nadzieję, że również czytelnicy się z nimi zapoznają - i właściwie ocenią serwowane tu przez Autora tezy. ________________ P.S. Czytelnikowi sugeruję zbadanie następującej kwestii: ile komentarzy pod tekstem odnosi się do jego treści i problemów omówionych w tekstach linkowanych. Po dokonaniu tej analizy sugeruję przemyślenie przez czytelnika kwestii - dlaczego dyskusja pod tekstem wygląda tak, jak wygląda.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 10860 odsłon
Komentarze
Kolejna akwizycja...
9 Grudnia, 2012 - 14:35
... (linkowanych) tekstów, które szkalują walkę narodowo-wyzwoleńczą Polaków w XIX i XX wieku.
Użyty pretekst jest groteskowy. 2500 znaków to ok. 2 stron znormalizowanego maszynopisu (sic!). Nie dało się skrócić, wielce szanowny @p.e.1984? Jakoś nie w to wierzę... ;-))).
A polemika z tekstem publikowanym na portalu X przyprowadzana na portalu Y... ;-))). Ciekawostka przyrodnicza :-))).
Tł - w kwestii technicznej
9 Grudnia, 2012 - 14:46
Nie wiem, co dokładnie oznacza "znormalizowany maszynopis" ;), ale powiedziałabym, że 2500 znaków (zwłaszcza ze spacjami) to raczej jedna strona, niż dwie!
Pozdrawiam :-)
@PP
9 Grudnia, 2012 - 14:54
No, to inaczej ;-). Wiersz obliczeniowy to 50 znaków. Policz sobie, ile wierszy wejdzie Ci na stronę. Niech się uczy lapidarnego wyrażania myśli... ;-)))
Pozdrawiam
Tł
9 Grudnia, 2012 - 15:01
Ach, bo my inaczej podchodzimy do tematu. Ja to bym w jednym wierszu i z 85 znaków upchnęła... i jeszcze by na margines miejsca starczyło. ;-)))
@PP
9 Grudnia, 2012 - 15:05
I jeszcze ;-). Tekst wielce szanownego @p.e. liczy sobie ca. 6500 znaków. Gdyby zechciał darować sobie cytaty i linki to z powodzeniem zmieściłby polemikę merytoryczną w 2500 znakach. Ale nie, złotousty musiał sobie popluć i zalinkować parę gówien... ;-))). Ten gość tak ma :-))). Umie tylko copy&paste ;-)))
Tł
9 Grudnia, 2012 - 15:12
Kiedy z cytatami jest bardziej przejrzyście... ;-)
@PP
9 Grudnia, 2012 - 15:16
No to już wiem, kto dał wielce szanownemu @p.e.1964 10 ;-)))!
Pewnie za przejrzystość... ;-)))
Re: @PP
9 Grudnia, 2012 - 15:53
...
9 Grudnia, 2012 - 16:02
Za uczciwość intelektualną :-)))!
Jeden krótki komentarz i ... dwa linki do "tfurczości własnej". Pogratulować ! :-)))
Każdemu rodzajów uczciwości wedle potrzeb?
9 Grudnia, 2012 - 16:29
Kulturę...
9 Grudnia, 2012 - 16:37
... moczarowską trudno zapomnieć :-)))! Chociażby dlatego, że trupy świetnie mumifikują się w moczarach. Co zresztą widać ;-).
Tł
9 Grudnia, 2012 - 16:04
Nie, to nie ja. Choć przejrzystość bardzo sobie cenię. Analizę też. ;)
Jednak nie jestem w stanie zweryfikować, na ile linki p.e. mają sens. Ciągle cierpię na niedobór wiedzy. ;)
Może zapodasz jakieś kontr-linki? Żeby mnie p.e. nie przekabacił? ;-)))
@PP
9 Grudnia, 2012 - 16:10
Nie podam. Mogę podać Ci skróconą bibliografię na określony temat. Niedobory wiedzy należy uzupełniać samemu ;-). I na pewno nie za pomocą linków... :-)))!
Jeśli Cię przekabaci, to jego sukces, a Twoja strata. Endokomuna urośnie w siłę :-))).
Tł
9 Grudnia, 2012 - 16:20
Ech, no już dobrze, podaj tę skróconą chociaż... na początek najlepiej coś prostego, żeby mnie nie powaliły te wszystkie nazwiska i daty. ;)
Możesz zacząć od endokomuny - żebym wiedziała, czym ryzykuję. ;-)))
Ach, jeszcze ps. do mojego komęta powyżej: w opcji reprezentowanej przez p.e. zawsze pada nazwisko Kaczyńskich, i to zawsze "źle" pada. A mnie nadal bardziej przekonuje Kokos:
http://niepoprawni.pl/blog/152/kogo-naprawde-boi-sie-uklad
@PP
9 Grudnia, 2012 - 16:32
"Endokomuna" to pojęcie stosunkowo nowe, a więc nie dorobiło się jeszcze bibliografii ;-). Studia na tematyką radzę rozpocząć od zapoznania się z takimi pojęciami, jak: "Natolin" i "Puławy"; "Chamy" i "Żydy"; "narodowi komuniści", "partyzanci"; nazwiskiem Moczar Mieczysław, etc. Reszta przyjdzie sama... ;-)))Zresztą możesz też zacząć od Róży Luksemburg ;-))). Albo zabójstwa Mołojców... ;-))). Wsio rawno, a Kreml się cieszy :-)))!
Pisząc o "reprezentowanej opcji" masz chyba na myśli "akwirowaną opcję" ;-)?
PS. Gdybyż wielce szanowny @p.e.1984 raczył tylko pyszczyć na JK, nie byłoby problemu :-))). Idąc jego szacownym tropem pozwalam sobie polecić własny tekst "Bydło pochyla się z troską nad historią ojczystą". Bardzo przepraszam za tę nieskromną rekomendację ;-).
Re: @PP
9 Grudnia, 2012 - 16:52
@
9 Grudnia, 2012 - 17:17
W natłoku innych spraw umknęło ci, że nic nie pisałem o tym, jakobyś pochylał się na JK. Natomiast ty byłeś łaskaw tłumaczyć @PP dlaczego się pochylasz ;-))).
Ty reprezentujesz nie goim, ale kacapskie bydło, które od lat pochyla się z troską nad Polską. Się pochylaj, ja ci progenituro Piaseckiego i Moczara pochylać się nie zabraniam. Broń Boże ;-).
Się pochylaj, a ja ograniczę się do kopania w wypiętą sempiternę pochylonego :-)))!
Bacz waść iżbyś kończyny dolnej nie wywichnął
9 Grudnia, 2012 - 19:26
....
9 Grudnia, 2012 - 19:28
Moja kończyna, moja sprawa. Kończę, bo nudzi mnie twoje mendzenie, tym razem stylizowane na staropolszczyznę.
Tł
9 Grudnia, 2012 - 18:05
Czy to tylko moje wrażenie, czy też strasznieś złośliwy? ;)
Niech Ci będzie, zacznę od tego Twojego bydła. ;P
@PP
9 Grudnia, 2012 - 18:09
Poziom złośliwości jest dostosowany do okoliczności ;-).
PS. Dopisz sobie jeszcze Piaseckiego i PAX ;-).
Pada "źle" czy prawdziwie?
9 Grudnia, 2012 - 16:34
P.E.
9 Grudnia, 2012 - 18:21
Kto wie, gdybym bardzo się postarała, może udałoby mi się znaleźć jakiś pozytyw rządów Tuska (wątpliwe, ale przecież możliwe ;). Pozytywy rządów Kaczyńskich znaleźć dużo łatwiej, ale przecież nie o to chodzi, prawda?
Nie chodzi o to, że widzisz ich minusy - chodzi o to, że widzisz wyłącznie minusy - i to teraz, kiedy prawdziwe czy domniemane minusy Kaczyńskich to nasz najmniejszy problem.
Pisząc o "Twojej opcji" miałam na myśli prawicowców, którzy uważają Kaczyńskich za zdrajców, a za jednego ze swoich guru - Henryka Pająka. Mylę się?
Swoją drogą, przeczytałam jedną książkę Pająka - była fascynująca. Ale czy prawdziwa? Póki co, nie podejmuję się tego rozsądzać, ale zbyt wiele wskazuje na to, że Kaczyńscy przeszkadzają/ przeszkadzali układowi rzeczywiście, nie tylko "na pokaz".
Pozdrawiam
Dobry i zły śledczy
9 Grudnia, 2012 - 19:56
Re: Dobry i zły śledczy
9 Grudnia, 2012 - 20:37
Ale że co, że ja niby jestem ten "dobry śledczy"?
Wypraszam sobie, jak przystępuję do ataku, to sama, poza tym, jeśli rzeczywiście atakuję, to widać od razu - ja tam się nie patyczkuję. ;P
A w linki chętnie zerknę.
Ps. Technicznie: polskich "goim", a nie "gojów"?
Pytam bez złośliwości - rzeczywiście tak dziwnie się to odmienia?!
Re: @PP
9 Grudnia, 2012 - 16:02
Re: Re: @PP
9 Grudnia, 2012 - 16:04
... :-)))!
@PP & Tł
9 Grudnia, 2012 - 17:48
Ja Państwa rozsądzę.
Wiersz obliczeniowy ma 60 znaków, a strona ma 30 wierszy.
Znormalizowana strona maszynopisu ma 1800 znaków (razem ze spacjami i innymi takimi) :)
I nie ma od tego odwołania! :))
@ellenai
9 Grudnia, 2012 - 17:55
Tu przydałoby się osądzenie, a nie rozsądzenie. A osądu dotąd nie zauważyłem... ;-)
PS. Odwołanie jest, bo jak doskonale wiesz edytorzy liczą w arkuszach wydawniczych, ergo znakach, nie zawracając sobie głowy maszynopisem znormalizowanym.
Tł
9 Grudnia, 2012 - 18:31
I dobrze, liczba znaków jest bardziej wymierna od jakiejś tam "normalizacji". ;-)))
Tł
9 Grudnia, 2012 - 18:40
Wiem, ale jak sobie czegoś ode mnie życzą, to podają oczekiwaną ilość znaków, które zawsze dziwnie dzielą się przez 1800 :))
Ty chyba masz na myśli dzieła o objętości kilkuset stron? :)
Ellenai
9 Grudnia, 2012 - 18:30
O, właśnie! Tradycyjnie strona tłumaczeniowa też ma 1800 znaków - teraz już wiadomo, dlaczego. ;)
Pozdrawiam
PP
9 Grudnia, 2012 - 18:42
I w ten sposób Tł został przegłosowany 2:1
Mówię - "przegłosowany", bo nie chcę użyć znacznie bardziej adekwatnych słów - "ostatecznie pogrązony" :)))
@ellenai
9 Grudnia, 2012 - 18:48
Pieprzyć demokrację! :-))). Dobrze, że przynajmniej wykonałaś obywatelski obowiązek. A przynajmniej mam taką nadzieję... ;-)
Ellenai
9 Grudnia, 2012 - 20:41
Zapomniałaś, że kobiecy głos liczy się podwójnie - więc w zasadzie jest 4:1. ;PP
Znając Tł, i to go nie załamie. ;-)))
PP w kwestii merytorycznej
9 Grudnia, 2012 - 15:03
Towarzysz monarchista pleni tituli Detko jest na NP częstym autorem.
Pozdrawiam
cui bono
cui bono
Synteticus
9 Grudnia, 2012 - 15:16
Kojarzę ksywę, ale teksty jakoś nie za bardzo. Jak się zapoznam, to pogadamy. ;-D
Nie tak prędko z tłuczeniem w Narodową Demokrację, mości tł
9 Grudnia, 2012 - 14:50
Re: Nie tak prędko z tłuczeniem w Narodową Demokrację, mości tł
9 Grudnia, 2012 - 14:55
...
@
10 Grudnia, 2012 - 04:59
Sokratesie, twoje argumenty sa tak obrzydliwe jak twoja twarz!
Zastanawiam się, czy to ignorancja i nieznajomość historii, czy też zmówiona propaganda pozwala panu Szmidt produkować takie teksty i umieszczać je na wielu portalach. Dlaczego i po co zniekształca historię pomijając jej istotne fragmenty i traktując ją jednostronnie? A co najważniejsze, gdzie, kto mu dał prawo mówienia/pisania w imieniu milionów innych Polaków?
Najzabawniejsze jednak jest jego "domaganie się gwarancji" -- od kogo? Do kogo jest ten tekst adresowany? Duże nieporozumienie.
Zastanawiam się także, o co chodzi typkom typu pana/pani tł? Pan pe1984 klaryfikuje zamieszanie i uzupełnia o pominięte szczegóły tekst pana Szmidta -- zamiast podjąć rzeczową dyskusję, uciekają się do innuendo, obraźliwych epitetów, argumentów ad personam, które charakteryzują ignoranta: Sokratesie, twoje argumenty sa tak obrzydliwe jak twoja twarz!
Mam nadzieję, że pan Szmidt poprawił już swój tekst, miał na to dużo czasu. I mam nadzieję, że pan/pani przeprosił już autora powyższej krytyki.
Ukłony, panie PE1984.
errata
10 Grudnia, 2012 - 05:15
Zdanie:
"I mam nadzieję, że pan/pani przeprosił już autora powyższej krytyki."
Powinno wyglądać:
"I mam nadzieję, że pan/pani tł przeprosił już autora powyższej krytyki."
...
10 Grudnia, 2012 - 07:30
Nie. Nie przeprosił. Płonna nadzieja. Nie ma albo albo. Jest tylko tak, albo nie.
Szanowny Autorze
10 Grudnia, 2012 - 12:10
skoro już poprawił Pan pisownię Mojej Godności, to odpowiadam Panu, następująco: Bardzo jestem zadowolony, że posiada Pan Swoje własne zdanie w temacie Pana interesującym.
Państwo etyki Cywilizacji Łacińskiej, do którego zmierzam, czerpie swoją siłę cywilizacyjną z różnorodności przekonań, gdyż nie ma - Moim zdaniem - nic gorszego, niż Utopia Jednomyślności, do której dążą - często krwawo - systemy totalitarne. Tak więc, popieram pluralizm poglądów Pana i szacownych Komentatorów tekst Mój krytykujących, przyjmując do wiadomości stanowisko w nich zawarte.
Nie będę Panu wytykał, iż dopuścił się przerysowania w komentowaniu cytatów i źródeł zawartych w Moim tekście, które zamieściłem dla przeciwwagi takim własnie (a ogólnie znanym) argumentom, jakich użył Pan w Swojej krytyce.
Akurat w czasie, gdy Pan pisał swój komentarz byłem zajęty szkicem pt. "Gnostycyzm polityczny: Przekleństwo Manicheizmu", w którym omawiam anty-cywilizacyjne skutki dualizmu My-Dobrzy/Oni-Źli, a który - Moim zdaniem - doskonale pasuje do Pańskiego stanowiska, które Pan propaguje: My-Dobrzy-Polacy/Oni-Źli-Żydzi.
Jest to - Moim zdaniem - podział dość jednostronny i monotematyczny, zwłaszcza w obliczu okupacji Polski przez inne siły (wywiady państw ościennych). Kwestię, czy Pan "tak ma" i żyje spiskami Żydowskimi przeciwko Prawdziwym Polakom, czy celowo odwraca Pan uwagę od właściwego zagrożenia - pozostawiam Pańskim Czytelnikom.
Napisałem powyżej, że Pański podział jest monotematyczny, bo przecież nic nie wspomina Pan ni słowem o spiskach masońskich, lub - co pewnie będzie najsmaczniejsze - o spiskach Żydo-masońskich! Poważne uchybienie!, na dodatek wyraźnie kryjące te ostatnie, a najstraszliwsze :-)
Dodatkowo, przypominam Panu, iż rolą publicystyki w zrzeszeniach kierujących się etyką Cywilizacji Łacińskiej, nie jest - wzorem bolszewickim - indoktrynacja Czytelników, na zasadzie Ja mam rację!, tylko przedstawienie opinii własnej Autora, celem pobudzenia Czytelnika do wyciągnięcia Jego własnych wniosków, w poruszanym temacie.
Jak widać, udało Mi się Pana pobudzić do przedstawienia własnych Opinii, do posiadania których nie mam zastrzeżeń, lecz tylko uważam, iż źródła ich są dość jednostronne, co nie sprzyja Obiektywizmowi.
pozdrawiam serdecznie
także wszystkich Komentatorów,
MStS
Quod erat demonstrandum :-)
_________________________________________
Marek Stefan Szmidt - Konserwatysta i Monarchista. Katolik, uczestnik Konfederacji Spiskiej. Mandatariusz PPN - Polskiej Partii Niepodległościowej. http://ekotrendy.com/nowaonline
___________________________________________
Marek Stefan Szmidt - Konserwatysta i Monarchista. Katolik, uczestnik Konfederacji Spiskiej. Mandatariusz PPN - Polskiej Partii Niepodległościowej. http://ekotrendy.com/nowaonline
Czy Stefan Detko jest Żydem?
25 Grudnia, 2012 - 15:09
W swoim blogu na Fronda.pl Stefan Detko we wpisie "Jak zdelegalizować
Roberta Winnickiego?" na zakończenie przekazał życzenia świąteczne.
http://www.fronda.pl/blogi/stefandetko-na-frondapl/jak-zdelegalizowac-roberta-winnickiego,31644.html
Nie byłby w tym nic dziwnego, gdyby nie napisał "Szczęść B*że!"
Katolik napisałby "Szczęść Boże".
Żydzi piszą B-g a nie Bóg.
Przykład http://old.fzp.net.pl/dwar/rdt5.html
http://www.the614thcs.com/40.838.0.0.1.0.phtml