Knebel na Salon24, czyli rzecz o wypasie dezinformacyjnym polskiego bydła internetowego

Obrazek użytkownika p.e.1984
Kraj
Tekst pierwotnie opublikowany jako: ]]>Knebel na Salon24, czyli rzecz o wypasie dezinformacyjnym polskiego bydła internetowego]]>
Salon24 cenzura knebel
Ten tekst jest elementem przewodnika po piramidalnym oszustwie czytelników i autentycznie niezależnych publicystów, jakim jest polskojęzyczny internet. Naiwniakom może się wydawać, że "debata publiczna" tocząca się na onet.pl, wp.pl, salon24.pl i w wielu innych miejscach jest autentyczna. Nic bardziej błędnego. Czytelnik widzi to, co dla niego zaplanowano - żyje w wyreżyserowanym internetowym "Matrix-ie". Komentarze poruszające kwestie "drażliwe" są tam dopuszczalne wyłącznie, jeśli zawierają błędy / wulgaryzmy kompromitujące przekazywane informacje. Często za takimi wypowiedziami kryje się opłacany agent, który ma robić idiotów z ludzi głoszących dane poglądy. W całym niemal polskojęzycznym internecie trwa systematyczne i planowe pranie mózgów Polaków. W nonsensownej, celowo przesyconej emocjami debacie mają marnować swoją energię i czas, nie czyniąc niczego dla Polski i nie dowiadując się niczego istotnego. Debata składa się ze starannie zaplanowanego "menu", które ma byc "przeżuwane" przez "polskie bydło" w danym dniu. Uważny czytelnik znajdzie w tekście poniżej link do takiego "dętego" tematu dnia, kreowanego przez "tuzy" "polskiego" "dziennikarstwa". Salon24, "niezależne forum publicystów" nie jest miejscem przesadnie gościnnym dla publicysty narodowego. Jak każde ]]>"forum fałszywych prawd i z góry zaplanowanych autorytetów"]]>, salon24 dopuszcza do głosu z góry założoną grupę osób (pisujących często pod kilkoma pseudonimami) - plus z rzadka osoby przypadkowe, jeśli akurat ich teksty są potrzebne do podtrzymania wrażenia, że istnieje Hyde Park. Debata ma z założenia przebiegać w obrębie z góry zadanych pojęć. Salon24 stosuje, obok kasowania całych blogów metodę hurtowego ukrywania wszelkich wypowiedzi (komentarzy i notek) użytkowników, których chce się pozbyć. Ostatnio dodano opcję "odkrywania" ukrytych blogów i komentarzy, ale zrobiono to tak, że użytkownik, który nie wyłączy filtra w ogóle nie zdaje sobie sprawy, że coś jest przed nim ukrywane, a każdy komentarz musi "odkrywać" oddzielnie. Podobnie poukrywane "niesłuszne" wpisy na listach tekstów dopuszczonych do publicznego obiegu. Ta praktyka jest cenzurą odwołującą się do lenistwa czytelnika - i jest zapewne przetestowana statystycznie. Efekty są dla zarządców Salonu24 dokładnie takie, jakich oczekują - niepokorni komentatorzy opuszczają to "niezależne" forum "publicystów", zniechęceni spadkiem liczby wizyt na ich ukrytych blogach i spadkiem liczby reakcji na ich komentarze (jest on bardzo drastyczny). A czytelnicze bydełko dalej biega po z góry zaplanowanym pastwisku, nieświadome nawet, że nad jego bezpieczeństwem informacyjnym czuwa "elektryczny pastuch". (...) Czytaj dalej >>> ]]>Knebel na Salon24, czyli rzecz o wypasie dezinformacyjnym polskiego bydła internetowego]]>
Brak głosów

Komentarze

Juz bardzo dawno zrezygnowałem z salonu 24 tak jak już od 1996 roku nie czytam GW
Jednakie szambo.
bialogwardzista

Vote up!
1
Vote down!
-1
#312085

Niejaka Nałkowska Zofia żyła w czasach gdy nie było prądu i rozwiązała obrazowo Twój opis przy pomocy psa Fitka w książce pod tytułem nomen omen :Granica.
Możesz szczekać byle nie za głośno bo obiją,
Miska będzie jak będziesz szczekał na tych co trzeba, na tych co nie to nie, oraz regulaminowo reagował na komendy: daj głos, milcz i gryź.
A , pamiętaj chociaż UE znacznie poszerzyła zakres swobód twój łańcuch ma 3 m i ani centymetra więcej.
Ale się rozpisałem o polskich artystach.

Vote up!
1
Vote down!
-1
#312095

Salon24,po przejęciu finansowania przez Zdrojewskiego,stał
sie tubą PO-SLD!
Po wejściu Krawczyka z zespołem z ITI,stał sie tubą WSI/SB.

Macie tu jednego agenta...zatrudnionego na 7 portalach.
Na niezaleznej i tu nie może banowac,ale na S24 bany aż
iskry lecą.

Kto go zdemaskuje,ten dostaje bana i skargę do redakcji S24.

Zgadniecie o kim mowa? :-)

Vote up!
1
Vote down!
-1
#312097

Można też rozważyć sprawę na gruncie dialektyki marksistowsko-leninowskiej.
Janke w sposób konstruktywny i twórczy obnaża błędy etapu, wskazuje zagrożenia, wytycza kierunki rozwiązań, przekracza nieprzekraczalne.
A taka np Stankiewicz , a to już inna historia. To doktrynerstwo, zgniłe miazmaty, partykularyzm, odchylenie czarnosecinne. To próba zepchnięcia "naszy jedyny słuszny partii" z świetlistej drogi rozwoju i postępu. To demagogia inspirowana przez wrogie Polsce ośrodki dywersji. To gra za pieniądze wrogów itd razem 100 stron lub 4 godziny ekspoze Jego Boskości Słońca Peru i Ozdoby Helu.

I niech motłoch uczy się od Ajgora gdzie granica słusznej krytyki w łonie a gdzie warcholstwo i odejście od czystego źródła liberalizmu (dawniej komunizmu).

Vote up!
1
Vote down!
-1
#312101

Wczoraj u "pani" RR-K :

@realism

Nie, nie ma już od dość dawna tamtego prawa, które pozwalało uwłaszczyć się komunie na majątku narodowym.
RENATA RUDECKA-KALINOWSKA119358102 | 06.12.2012 19:30
 
 
_______________________
 
odp.    Ale bylo. Kto i czyim interesie je wprowadzil w zycie ?
 
Efektem tego pytania byl natychmiastowy ban.
 
ps. nie zdazylem skopiowac wszystkich  a bedacych w opozycji do lansowanej tam tezy komentow dotyczacych polskiej wlasnosci w Polsce - zostaly usuniete a w zamian czytelnicy moga zapoznac sie z takim oswiadczeniem :
"... własność Polaków w Polsce jest własnością dominującą i w żaden sposób niezagrożoną. 


Polska jest krajem suwerennym, niepodległym i wolnym. I na dodatek jest krajem przepięknym.
RENATA RUDECKA-KALINOWSKA119358102 | 06.12.2012 20:27
 
 
___________________
 
Propagandowy warszat "pani" ma opanowany do perfekcji !!!
Vote up!
1
Vote down!
-1

veri

#312337