czerwie "wyzwolenia"

Obrazek użytkownika sosenkowski
Historia

terapia czerwiami polega na wprowadzeniu żywych, czerwi do rany, by zjadły chorą lub martwą tkankę, zostawiając żywą i zdrową tkankę nietkniętą. gdy czerwie nie zostaną usunięte, przepoczwarzają się w owady i mnożą dalej... a rana się powiększa :(((

 

Naród Polski ciężko ranny po okupacji niemieckiej (uwaga - nie "nazistowskiej", ale NIEMIECKIEJ) został w 1944r. "wyzwolony" przez armię czerwoną, która bez wahania wdrożyła nad Wisłą coś co można przyrównać do ]]>"terapii czerwiami"]]>... owa specyficzna "kuracja" zaczęła się od tzw. "manifestu PKWN" i co by nie napisać o tym "manifeście", to moim zdaniem najlepiej zacytować profesjonalistę. i w tym miejscu oraz z okazji kolejnej rocznicy tej... "implementacji obcego" moim zdaniem bardzo rzetelne i warte zacytowania jest to, co napisała Anna Grażyna Kister w książce pt. "Pretorianie. Polski Samodzielny Batalion Specjalny i Wojska Wewnętrzne. 18 X 1943 - 26 III1945", Wyd. IPN, Warszawa 2010.

 

(str. 107-108)

PSBS odegrał poważną rolę przy organizowaniu pierwszych ośrodków władzy komunistycznej na terenach na zachód od Bugu. Na rozkaz ]]>Henryka Toruńczyka]]> do Chełma zaczęli przybywać członkowie batalionu zarówno przebywający od tego momentu w macierzystej jednostce, jak i wcześniej zrzuceni do komunistycznych oddziałów partyzanckich na Lubelszczyznę. Powierzono im kierowanie grupami inicjatywnymi lub umieszczano w ich składzie. Często od razu zajęli ważne stanowiska w nowych strukturach władzy.

Z Moskwy do Chełma - 24 lipca 1944r. [1] - przybył reprezentant nowych władz samorządowych, późniejszy wojewoda lubelski, kpt. Kazimierz Sidor vel Kazimierz Charda (Harda) "Kazik" (mjr Gawi) [2]. Wcześniej był przewodniczącym konspiracyjnej Wojewódzkiej Rady Nadzorczej, w maju 1944r. wraz z delegacją KRN znalazł się w ZSRR i tam uczestniczył w powołaniu PKWN. Razem z nim w składzie grupy utworzonej przez PSzRP dotarł do Chełma oficer PSBS kpt. Aleksander Paczkowski, który objął później stanowisko powiatowego komendanta MO. W grupie byli też: ppor. Henryk Palka, por. ]]>Józef Jurkowski]]>, por. Andrzej Szubar, ppor. Jan Wiszniewski, st. strz. Anna Antipowa - radiotelegrafistka i szer. Natan Miński. Była to pierwsza grupa organizacyjna. Jej zadaniem było stworzenie warunków dla funkcjonowania nowej władzy komunistycznej.

Po latach oficer PSBS, pełnomocnik PKWN Józef Jurkowski [3] twierdził, że po przybyciu do Chełma to on dostał do dyspozycji 16 oficerów i podoficerów z PSBS, m.in. Aleksandra Paczkowskiego i Jana Wiśniewskiego [ppor. Wiszniewskiego - A. G. Kister]. Wspominał też, że to właśnie tego dnia sowieckie radio podało wiadomość o powołaniu PKWN.

Wydaje się, że dalsze wspomnienia Jurkowskiego dotyczące kolejności zdarzeń po przybyciu do Chełma są dość wiarygodne. Jeszcze tego samego dnia, po zajęciu kwatery w jakiejś chałupie, próbował wraz z towarzyszami zorientować się w sytuacji. Rzeczywistość ich zaskoczyła. Najlepsze gmachy były już zajęte przez przedstawicieli Delegatury Rządu RP na Kraj i AK. W Dyrekcji Okręgowej Kolei Państwowych (DOKP) mieściła się komenda AK. Istniała i działała Komenda Policji Państwowej [4].

 

[1]   AAN, 219/VIII/5, Aleksander Zawadzki, Rozkaz nr 0015 z 24 VII 1944 r., s. 16.

[2]    Mjr Kazimierz Charda występuje w dokumencie PSzRP jako Harda, być może Hardy, nazywany też mjr. Gawi - właściwie Kazimierz Sidor (K. Kersten, Polski Komitet Wyzwolenia Narodowego 22 VII-31 XII 1944, Lublin 1965).

[3]   Józef Jurkowski (właśc. Jungban) pojawia się w publikacjach jako zastępca dowódcy batalionu szturmowego 1. DP - to jeszcze jeden dowód na zatarcie w publikacjach istnienia PSBS. Poza tym przybył on w grupie mjr. Chardy dopiero 24 VII 1944, jak podaje we wspomnieniach.

[4]    Według Jurkowskiego kierował nią rtm. Błoński "Lis" z 27. Wołyńskiej DP AK.

 ]]>]]>

 

PS.

w ]]>mojej notce "czerep obcy"]]> można znaleźć więcej info nt.  "polskości" kadr PSBS:

(str. 73)

W sztabie pracowało 436 osób. Zostały one skierowane nie tylko z Armii Czerwonej – tych było 154. Wielu przybyło z rozformowanych oddziałów partyzanckich, prawdopodobnie głównie sowieckich – 163 osoby. Z 1. Armii Polskiej w ZSRR w PSzRP pracowały tylko 93 osoby. Ponadto sztab zatrudniał 26 cywilów. Interesująca wydaje się też przynależność partyjna pracowników PSzRP. Największa ich liczba była członkiem WKP(b) – aż 68 osób. Poza tym było 21 komsomolców, 3 członków Polskiej Partii Socjalistycznej, 4 byłych członków Komunistycznego Związku Młodzieży Zachodniej Białorusi (KZMZB), 1 były członek Komunistycznej Partii Zachodniej Ukrainy (KPZU). Łatwo zauważyć, że wśród pracowników sztabu nie było żadnego członka PPR. Według oficjalnych danych w skład PSzRP wchodziło 321 Polaków, 69 Rosjan, a poza tym Ukraińcy, Żydzi i inni.

Jak wynika z powyższych danych, PSzRP miał charakter internacjonalistyczny. Ponieważ jednak w nazwie znalazł się przymiotnik „polski”, władze polityczne zadbały o jego uwiarygodnienie. Już na początku maja 1944r. zaplanowano naukę języka polskiego, którą zorganizowano dopiero 16 czerwca. 

 

użyte skróty:

PSBS -]]>Polski Samodzielny Batalion Specjalny
]]>

PKWN - ]]>Polski Komitet Wyzwolenia Narodowego]]>

MO -]]>Milicja Obywatelska]]>

PSzRP -]]>Polski Sztab Ruchu Partyzanckiego]]>

WKP(b) -]]>Wszechzwiązkowa Partia Komunistyczna (bolszewików)]]>

KPP -]]>Komunistyczna Partia Polski]]>

ZPP -]]>Związek Patriotów Polskich]]>

Brak głosów

Komentarze

Ciekawy materiał, choć brakuje mi tu nieco zarysu formalnych relacji między PSzRP a AL, co ułatwiałoby Czytelnikom zrozumienie specyficznego statusu PSBS.

Pozdrawiam

PS. Warto też może przypomnieć, że za dyrekcji Janusza Ciska w Muzeum WP zorganizowano ekspozycję poświęconą polskim oddziałom specjalnym, gdzie obok m.in. cichociemnych występował PSBS, co wywołało ogromny skandal. Niestety nie wiem, czy ekspozycja ta nadal istnieje i jak wygląda obecnie.

Vote up!
0
Vote down!
0
#276244

Zapomniał? Dobre sobie. ;-)

Vote up!
0
Vote down!
0
#276249