Hanna Gronkiewicz-Walz do pięt nie dorosła carskiemu zaborcy - rosyjskiemu gubernatorowi Warszawy:
Hanna Gronkiewicz-Walz do pięt nie dorosła carskiemu zaborcy - rosyjskiemu gubernatorowi Warszawy:
https://www.youtube.com/watch?v=HU5YNTQQsF4
https://pl.wikipedia.org/wiki/Sokrat_Starynkiewicz
W każdym bądź razie nie wysiedlał Warszawiaków, a i koncepcje kanalizacji miał lepsze niż ta , co to przed wyborami, jednego razu, oznajmiła, że nią Duch św. kierował. Jako nieszczera neofitka pomyliła jego fałszywe, lustrzane odbicie? Pewnie nawet jego radami się kierowała i stąd tyle afer w Warszawie.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 949 odsłon
Komentarze
Pełniący w latach...
2 Września, 2019 - 10:35
Pełniący w latach 1875-1902 obowiązki przezydenta Warszawy generał Sokrates Starynkiewicz był bardzo uczciwym i życzliwym człowiekiem, oddanym bez reszty carskiemu Imperium. Służył Warszawie najlepiej jak potrafił jako zachodniej gubernii moskiewskiego Imperium. Zasłużył się wielce dla Warszawy, choćby przez wybudowanie słynnych i pracujących do dziś Filtrów. Z carskich urzędników chyba tylko on jeden (wyjątek potwierdza regułę!) utrwalił się we wdzięcznej pamięci mieszkańców Warszawy, czego wyrazem jest plac noszący jego Imię.
jan patmo
w ruch
2 Września, 2019 - 11:11
w ruch
szaber kamienic
wprawił w ruch
jej bolszewicki duch
jan patmo
Nie ma nawet płaszczyzny porównania, co nie znaczy...
2 Września, 2019 - 19:27
...co nie znaczy, że życzylibyśmy sobie Rosjanina na warszawskim stolcu. Sokrates Starynkiewicz wyjechał z Warszawy uboższy niż przyjechał, bo...
"Kiedy zmarł kasjer z magistrackiej kasy i okazało się, że pozostał w niej dług wynoszący 17 tysięcy rubli, Starynkiewicz z własnej kieszeni spłacił go, uważając się za winnego niedopilnowania swego podwładnego."
Była to ogromna suma; Starynkiewicz sprzedał część swojego majątku aby pokryć ten dług. Bandytce "z woli Ducha" nie przyszłoby to do złodziejskiej mózgownicy. Do tej pory nie rozumiem, jaki jest problem z postawieniem jej przed sądem.
Więcej o Starynkiewiczu: http://kurier-warszawski.pl/pelniacy-obowiazki-szanowny-prezydent/
Bóg - Honor - Ojczyzna!
Wyjątek potwierdzający regułę
2 Września, 2019 - 12:31
W państwie moskiewskim - gdzie poddanych trzymali (i trzymają) za mordę carowie - prawie bez wyjatku psychopaci i degeneraci, przypadek Starynkiewicza jest wyjątkiem potwierdzającym regułę. I tak go należy widzieć!
jan patmo