Zwierzenia erotyczne starego repa...
Jak zamienić żonę na wspaniałą kochankę nie popełniając przy tym grzechu śmiertelnego?
Jest na to sposób, należy być tylko bardzo, bardzo dorosłym, a wówczas przechytrzenie Nieba to pikuś...
Jako stary wyga wpadłem na wspaniały pomysł, którym nawet księża na spowiedzi nie są zgorszeni.
Jako ekstrawertyk dzielę się pomysłem z młodymi i starszymi – Pań to w zasadzie nie dotyczy, niech tkwią w nieświadomości.
Być może niektórym się narażę, że piszę o takiej obleśności, za co z góry przepraszam.
Żonę też przy okazji przepraszam, ale okazja jest okazją i już...
Mam nadzieję, że mi przebaczy.
EROTYK, czyli UKOCHANA NOC...
Każda Noc jest poddana mojej mocy.
Więc kochamy się namiętnie, do rana.
Bez pamięci zakochałem się w Nocy.
A Noc? We mnie na zabój zakochana!
I bez względu na rodzaj pogody,
Czy to wyż, czy też najgorsza słota.
Kocha się ze mną, zawsze wtedy,
Gdy dopadnie mnie na sen ochota...
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 9680 odsłon
Komentarze
ho, ho...
8 Sierpnia, 2016 - 23:52
Daję taką wspaniałą radę, a nikt się nie odezwał, nie podziękował! :)))
Oj, nie ładnie Panowie tak bliźniemu zazdrościć :)))
@Myślidar
9 Sierpnia, 2016 - 08:09
Chciałeś, by koniecznie się ktoś odezwał? No to się odzywam, ale nie przypuszczam, byś był z tego "odezwania" zadowolony. :-)
Otóż Myślidarze, - jeśli myślisz, że ja Tobie zazdroszczę, to jesteś w potężnym błędzie. Sen jest wpisany w naszą fizjonomię. Kto z mężczyzn go kocha na równi (a może wyżej) z umiłowaną niewiastą, ten jest egoistą i egocentrykiem. Jeśli masz żonę, a masz - bowiem ją przepraszasz za swoje uzewnętrznienie miłosnych potrzeb ze snem w roli głównej, to po jasną cholerę się żeniłeś? Po to, by jej chrapać co najmniej 18 godzin na dobę? Która żona to wytrzyma? Obyś nie był zdziwiony, jak Twoja żona "zwolni Cię od pierwszego" z obowiązków męża i wystawi Ci walizki za drzwi. I Twój wiek nie będzie tu usprawiedliwieniem, bowiem liczy się duch w człowieku, nie zaś tylko tężyzna fizyczna (czyt. potencja) która - jak wiadomo - wraz z wiekiem maleje.
Wobec powyższego, pozwoliłem sobie na małą parafrazę Twojego wiersza i dopisanie trzeciej zwrotki.
Moja ukochana dodała mi dziwnej mocy,
Więc kochamy się namiętnie, do rana,
Bo zakochałem się w niej pierwszej nocy.
A ona we mnie na zabój też zakochana!
I bez względu na rodzaj pogody,
Czy to wyż, czy też najgorsza słota,
Kocha się ze mną, zawsze wtedy,
Gdy ją i mnie dopadnie ochota...
A ochota dopada, choć lecą lata
i mą głowę siwizna już zdobi,
to choć żona już nie małolata,
nie zapomniałem,... jak to się robi :-)
Pozdrawiam,
Satyr
___________________________
"Pisz, co uważasz, ale uważaj, co piszesz".
© Satyr
O, ho ho, Satyrze...
9 Sierpnia, 2016 - 09:12
...dopiero teraz po tych Twoich erotycznych .deklaracjach, przestałem się dziwić, że Verita " oszalała" na Twoim punkcie.
To wszystko z miłości a Ty chcesz ją ciągać po sądach :-)) ?
Swoją drogą coś w tym jest !
Najpierw Bursztynka potem Reszka teraz Verita ???
Trochę się boję o Evę : jak Ona znosi takie ciśnienie ?
pozdr.,
M.
Satyrze
9 Sierpnia, 2016 - 11:22
Dziękuję za Twój uroczy wierszyk.
Nie pojmuję tylko dlaczego brakuje Ci poczucia humoru, chociaż Twój nick sugeruje, że satyra jest Ci bliska. Wpis niniejszy jest sygnowany (wg kategori wpisu) symbolem "Humor i satyra" (to ten znaczek z uśmiechem - być może go nie zauważyłeś, co by Cię usprawiedliwiało) i miał za zadanie wzbudzić usmiech, a nie refleksje seksistowskie.
Gratuluję Ci (przy okazji) Twojej łóżkowej werwy. :)
O swojej nie piszę bo to jest męskie tabu, a tabu jak wiesz zgodnie z naszą sarmacką kulturą sie nie obnaża :)
Wbrew Twoim intencjom nie czuję się urażony, bo jak mawiał kiedyś mój księgowy: "Kużden ma swój trop".
Pozdrawiam serdecznie!
Myślidar
Fraszka
9 Sierpnia, 2016 - 15:27
Wierność
Dlaczego Noc w Dniu jest tak zakochana?
Wierny jest jej wiecznie - od wieczora do rana.
Pozdrawiam.
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
Contesso
9 Sierpnia, 2016 - 19:25
Fraszka jest bardzo wymowna.
Jedna żona i jeden mąż na zawsze, są połączeni jak dzień z nocą. W tym przypadku dniem jest ŻONA, gdyż ona jako ta jaśniejsza i piękniejsza połowa wprowadza do rodziny światło miłości i czułości. Noc ma różne wymiary - jak to ciemność. Jest czasem zbyt szorska, często toporna i jakby nie dokończona, czasem nieprzewidywalna, ale nejlepszy w niej jest dar gwarancji bezpiecznego wypoczynku dla aktywniejszego (mąż, dzieci, codzienna krzątanina etc.) dnia.
Myślę, że po tylu przeżytych latach z tą samą ukochaną kobietą jest w nas i światło i ciemność zrośnięte na wieki.
Pozdrawiam serdecznie!
Myślidar
@Myślidar
9 Sierpnia, 2016 - 19:49
"Jedna żona"
Józio z Londynu
9 Sierpnia, 2016 - 20:12
Zbereźnik z Waści niesłychany... :)))))
Mam nadzieję, że Szanowna Małżonka nie czytuje komentarzy Męża :))))
@Myślidar
9 Sierpnia, 2016 - 20:21
Józio z Londynu
9 Sierpnia, 2016 - 20:53
Widzę, że pani Monika musiała w nocy nieźle zabalować. Taka biedaczka jakaś wymięta...
Rzeczywiście po takim widoku temat kobiet, aż chce się zamknąć...
Nie mam sumienia by się śmiać z takiego obrazka, toć o płeć piękną chodzi...
Pozdrawiam serdecznie :)))
@Myślidar
9 Sierpnia, 2016 - 21:06
Józio z Londynu
9 Sierpnia, 2016 - 23:05
Dobrze się stało ze trafiłeś na naszą "Śliczną Monikę". Jakoś to strawisz.
Aż strach pomyśleć, co by było, gdyby to była fotka filozofiny - Środziny. Ooo! Wówczas to bym Ci współczuł :)))
Myślidar & Józek - albo... byłej I damy.... :-O
10 Sierpnia, 2016 - 00:36
Pozdrawiam.
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
contessa
10 Sierpnia, 2016 - 11:10
My tu sobie dworujemy z wyglądu (fizis) nadszarpniętego zębem czasu u pani Moniki, pani Środziny, czy byłej Pierwszej Damy, a pomijamy przyczyny, dlaczeg tak się dzieje .
Hołdowanie poglądom sprzeczny z naturą zaprogramowaną przez Stwócę jak LGBT, gender, poglądy na życie poczęte itp. odziera osobę ludzką z piękna duchowego, a to niestety przekłada się na wygląd zewnętrzny. Taka szpetota nie może być zamaskowana żadnym makijażem. Starzenie się przebiega niestety zgodnie ze stanem ducha. Nie ważne, że u kogoś coś obwisa, coś tam za dużo wystaje, bowiem wiele osób zdeformowanych oddziaływaniem czasu ma czarujący sposób bycia i są tym samym osobami pociągającymi (bez podtekstów oczywiście).
Ocenianie wyglądu, choć z pozoru zabawne powoduje u mnie wewnętrzny dyskomfort. Chcę umrzeć z przeświadczeniem, że każda kobieta jest piękna, bo tak chciał Stwórca. A, że niektóre panie pracują na swoje felery, to im raczej współczuję.
Pozdrawiam
Myslidar
Myślidarze - ja nie po felerach fizycznych, a po intelektualnym
10 Sierpnia, 2016 - 12:01
całokształcie oceniam człowieka...
Pozdrawiam.
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
contessa
10 Sierpnia, 2016 - 13:35
A więc tak samo jak ja.
Gwoli ścisłości: nie podejrzewałem Cię o niecne instynkty.
Pozdfrawiam :)))
Myślidar
@Józio z Londynu....
10 Sierpnia, 2016 - 15:26
... panie Józku, a na jakiego robaka złowiłeś tę Płastugę ??
Ale, alle, "pacz" pan jaka ta Monia cwana.... zanurzyła przezornie w wodzie, cały mons pubis... ponoć strasznie ma opuchnięty :-)))
posdr.
Maruś
10 Sierpnia, 2016 - 16:14
Ten nasz Józio, to pies na te niewiasty, na głowie siwy włos, a w sercu ciągle maj :-))))
Jestem jakim jestem
-------------------------
"Polska zawsze z Bogiem, nigdy przeciw Bogu".
-------------------------
Jestem przeciw ustawie JUST 447
Józef
10 Sierpnia, 2016 - 22:46
i zepsuliście interesującą konwesację. Fuj.