10 kwietnia - wspomnienie
To napisałam w kwietniu 2010 r.:
SMOLEŃSKI LAMENT
zastygła w moim bólu
ja, Matka-Polska
gdy dzieci moje ukochane
znowu muszę zbyt wcześnie pożegnać
całuję ich milczące usta
całuję ich niewidzące oczy
omotana żałobną chustą
z głową posypaną popiołem
biorę w swe drżące dłonie
ziarna ich gorących serc
zasadzę je w ogrodzie pamięci
gdzie zraszane łzami wspomnień
i otulane ciepłem prawdy
będą kiełkować i wzrastać
aż ich korzenie sięgną mojej duszy
bym ponownie – mocna i dumna
na zawsze podniosła się z kolan
A to rok później:
10 kwietnia – ROCZNICA
rok temu:
głośny krzyż z 96 zniczy, tulipanów i łez
oraz jedno ciche pytanie: „dlaczego?”
teraz:
cichy krzyż z 96 zniczy, tulipanów i łez
(rozbierany nocą)
oraz wiele głośnych pytań: „dlaczego?”
za rok:
czy krzyż i pytanie „dlaczego?”
zardzewieją tak
jak wrak samolotu?
Rodacy
błagam
nie gaście pamięci!
*******
Mam nadzieję, że wreszcie kiedyś ktoś odpowie na chociaż część pytań dlaczego. Choć już teraz cieszy fakt, że pamięć jednak nie zginęła, a krzyż wreszcie przestał być rozbierany nocą.
Cześć Ich pamięci!
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1322 odsłony
Komentarze
Niesamowita Grafika
10 Kwietnia, 2016 - 20:21
Pomordowani w 1940 oddają hołd poległym w 2010
Grafika piękna i jakże
10 Kwietnia, 2016 - 21:02
Grafika piękna i jakże symboliczna. Duchy pomordowanych i część wraku państwowego samolotu, a w nim? A w nim duchy tych, którzy owym samolotem przybywali, by złożyć hołd niewinnym ofiarom sprzed 70-ciu laty.
Janina otęska