10 kwietnia - wspomnienie

Obrazek użytkownika kasianna
Kraj

To napisałam w kwietniu 2010 r.:

SMOLEŃSKI LAMENT

 

zastygła w moim bólu

ja, Matka-Polska

gdy dzieci moje ukochane

znowu muszę zbyt wcześnie pożegnać

całuję ich milczące usta

całuję ich niewidzące oczy

 

omotana żałobną chustą

z głową posypaną popiołem

biorę w swe drżące dłonie

ziarna ich gorących serc

 

zasadzę je w ogrodzie pamięci

gdzie zraszane łzami wspomnień

i otulane ciepłem prawdy

będą kiełkować i wzrastać

 

aż ich korzenie sięgną mojej duszy

bym ponownie – mocna i dumna

na zawsze podniosła się z kolan

 

A to rok później:

10 kwietnia – ROCZNICA

 

rok temu:

głośny krzyż z 96 zniczy, tulipanów i łez

oraz jedno ciche pytanie: „dlaczego?”

 

teraz:

cichy krzyż z 96 zniczy, tulipanów i łez

(rozbierany nocą)

oraz wiele głośnych pytań: „dlaczego?”

za rok:

czy krzyż i pytanie „dlaczego?”

zardzewieją tak

jak wrak samolotu?

 

Rodacy

błagam

nie gaście pamięci!

 

*******

Mam nadzieję, że wreszcie kiedyś ktoś odpowie na chociaż część pytań dlaczego. Choć już teraz cieszy fakt, że pamięć jednak nie zginęła, a krzyż wreszcie przestał być rozbierany nocą.

Cześć Ich pamięci!

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (11 głosów)

Komentarze

 

Pomordowani w 1940 oddają hołd poległym w 2010

Vote up!
6
Vote down!
0
#1510968

Grafika piękna i jakże symboliczna. Duchy pomordowanych i część wraku państwowego samolotu, a w nim? A w nim duchy tych, którzy owym samolotem przybywali, by złożyć hołd niewinnym ofiarom sprzed 70-ciu laty.

Vote up!
4
Vote down!
0

Janina otęska

#1510974