KIEDY ?!!!
Czterej kolejni uczestnicy poniedziałkowej manifestacji w Jastrzębiu-Zdroju usłyszeli zarzuty dotyczące czynnej napaści, znieważenia i naruszenia nietykalności policjantów. W postępowaniu jest podejrzanych osiem osób, zatrzymanych bezpośrednio po demonstracji.
Podczas manifestacji przed siedzibą Jastrzębskiej Spółki Węglowej (JSW) w kierunku budynku firmy i zabezpieczających demonstrację policjantów rzucano niebezpieczne przedmioty. Funkcjonariusze użyli gazu, armatki wodnej i broni gładkolufowej. Poszkodowani są po obydwu stronach.
O przedstawieniu kolejnym czterem mężczyznom zarzutów poinformował w środę PAP szef Prokuratury Rejonowej w Jastrzębiu Zdroju Jacek Rzeszowski. Jak powiedział, trzy osoby są podejrzane o udział w zbiegowisku i czynną napaść na funkcjonariuszy. Tylko jedna osoba ma łagodniejsze zarzuty – znieważenia policjantów i naruszenia nietykalności jednego z nich.
Dzień wcześniej zarzuty napaści na policjantów i udziału w zbiegowisku prokuratura przedstawiła czterem innym mężczyznom. Z całej zatrzymanej ósemki siedmiu mężczyzn jest pracownikami kopalń, jeden jest bezrobotny.
Tymczasem na swoim blogu w serwisie blogpublika.com Monika Micek-Strzelecka przedstawiła relację swojego ojca:
Właśnie z protestu wrócił mój ojczym… Mokry od głowy po same czubki palców. Wszystko co miał przy sobie zalane (wszystkie dokumenty, telefon)… Zmarznięty na kostkę lodu – stał na pierwszej linii strzału. Z jego relacji wynika:
Policja z armatek strzelała w tłum, górnicy się przewracali (od siły ciśnienia wody) on zresztą też… Kolega obok dostał z pocisku z broni gładkolufowej (w takich wypadkach policja zabierała rannych i gdzieś wywoziła!). Jego kolegom udało się jednak rannego górnika PRZEMYCIĆ do szpitala. JA PYTAM: GDZIE POLICJA WYWOZIŁA RANNYCH I W JAKIM CELU? ŻEBY NIE PODAWAĆ ILE JEST RANNYCH I W JAKIM STANIE? DLACZEGO STACJE TELEWIZYJNE TEGO NIE POKAZUJĄ I NIE INFORMUJĄ SPOŁECZEŃSTWA?
I jeszcze jedno: ta piękna pani policjantka, która się wypowiadała, że górnicy chodniki rozebrali i rzucali kostkami brukowymi… TO NIECH NAM POKAŻĄ TE ZDEWASTOWANE CHODNIKI! Za chwilę dostaniemy informację, że górnicy na noc asfalt zwijają, żeby policję nim jutro atakować.
Nóż w kieszeni się otwiera na to wszystko. Wracają wspomnienia z lat, kiedy jako małe dziecko widziałam czołgi na ulicach i ORMO [ZOMO? – przyp. red.], które pałowało, zabijało górników… Nie o taką POLSKĘ walczono!
nietykalność s.....synów !
ćwiczą bandyci przed POwtórką z "rozrywki" ?!
http://pl.historia.wikia.com/wiki/Pacyfikacja_kopalni_Wujek
Powinni im Bracia Górnicy POurywać te zakute łby !
a później marsz na Belweder,
i tego tam,
wykurzyć i dać mu tak do wiwatu jak w Libii zrobiono
Kadafiemu.
"Kiedy ?! "
Co ci bandyci wyprawiają ?!
Co robią te komoruskie ścierwa ?!
Jak wtedy u Wujka tamtej zimy !
ta sama bandycka, zbrodnicza
hewra.
Pod żyrandolem ich mocodawca.
kopana b.....ź śle ich przeciw Ludziom.
Jak długo jeszcze zbulały oprawca ?!
mafia ?!
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1960 odsłon
Komentarze
Policja ? czy milicja.
13 Lutego, 2015 - 09:58
Ja bym sie nie dziwił zachowani brutalnemu i bandyckiemu policjo -milicji gdyż przy puszczam ze obecna policja jest szkolona przez byłych milicjantów i dowodcow z czasów gdy walczono z komuna .
Wiec nie dziwmy sie ze ich lapy swierzbia i sa chętni do katowani ludzi pracy upominających sie o swe prawa pracownicze a strzelając do strajkujących uwazaja za ćwiczenia strzelnicze.
milicja ? Czy POlicja ???
15 Lutego, 2015 - 00:58
bandyci !!!
@poeta
15 Lutego, 2015 - 01:03
Poeto może coś wiecej o spotkaniu z G.Braunem - jakie wrażenia, jakie poruszano sprawy i jak sam zainteresowany ocenie swoje szanse
pozdrawiam
SPOTKANIE Z GRZEGORZEM BRAUNEM:
15 Lutego, 2015 - 03:19
Jak było Pytasz Józefie.
Dojechałem spóźniony.
Zamist być gdzieś koło 5-tej
po południu jak zamierzałem, by spokojnie czekać do 7, o której było rozpoczęcie, dojechałem po 9.
Horror był,
nie jazda przez Nowy Jork, żeby przejechać George Washington Bridge.
No ale z Pomocą Boską,
Dziękuję
CI PANIE
BOŻE......
dojechałem.
pierwszą osobą spotkaną tam, w tej szkole na korytarzu Był Kandydat.
Uścisnąłem Prawicę. Przeprosiłem za spóźnienie.
Powiedział, że leci film, że nic się nie skończyło.
Powiedziałem, że chciałbym z nim chwilę porozmawiać.
Powiedział z uśmiechem,
- oczywiście, będzie czas i okazja po projekcji.
Spotkanie trwało do północy. A właściwie to wsiadałem do samochodu chyba o 12 30 albo nawet później.
(w domu byłem o 3 30 rano)
Jak było, Pytasz.
Chciałbym, aby to właśnie ON Został Prezydentem.
Ale.....
zdobyłem się na odwagę i przeczytałem publicznie ten mój "adres", tę Prośbę co poniżej:
PROŚBA moja do Kandydatów.
....... 8 kwietnia 2010 r., dwa dni przez tragedią smoleńską, lecieliśmy z Panem Prezydentem samolotem, małym Jak-iem, z Wilna do Warszawy. I był już późny wieczór, rozmawialiśmy. Pan Prezydent już rozluźniony po spotkaniach, Paweł Wypych i ja.
"PROŚBA moja"
i
Dałem te trzy kartki Kandydatowi na pamiątkę naszego spotkania.
Cóż mówić więcej ?
Znasz Józefie wypowiedzi Grzegorza Brauna.
Znane są powszechnie,
jak również znane
Jego Credo.
Do wtorku, ma zebrać 100 000 podpisów, by móc zostać Kandydatem oficjalnie.
Czy Mu się uda ?
Nie wiem.
Jako konkluzję
spotkania, zacytuję słowa Pana Grzegorza Brauna, dziś jeszcze Kandydata na kandydata:
-
Pan Andrzej Duda, mógłby być dobrym urzędnikiem w moim gabinecie......
@Poeta
15 Lutego, 2015 - 11:01
dziekuje za relacje, credo Pana Grzegorza jest mi znane, cenna postać prawicowej polityki i mam nadzieje że uda sie mu zebrac 100 tyś podpisów. A czasu ma jeszcze duzo bo do 26 marca.
Przypominam tez że w 2010 r. w dośc krótkim czasie J.Kaczyński zebrał 1mln600tyś podpisów. wszystko zależy od organizacji sztabu wyborczego.Wiem że fundusze są tu najważniejsze, ale też woluntariuszy Panu Braunowi nie braknie.
Dzieki raz jeszcze
bolkowy dogowor:
15 Lutego, 2015 - 02:08
http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/okragy-sto-by-sukcesem-komunistow-nie-spoeczenstwa_88698.html