Gazeta Młodych Czytelników

Obrazek użytkownika wbimab
Kraj

Niektórzy przeciwnicy linii politycznej lansowanej od lat przez „Gazetę Wyborczą” lubią podkreślać, że od jakiegoś czasu spada sprzedaż tego dziennika. Optymistycznie zakładają, że oznacza to coraz mniejszy wpływ Adama Michnika i jego ekipy na umysły Polaków. Ja jednak nie przewiduję tak wspaniałej przyszłości, wręcz przeciwnie jestem zdania, że ludzi manipulowanych i przesiąkniętych propagandą tworzoną przez to środowisko będzie jeszcze więcej niż dotychczas. Wydaj mi się bowiem, że zbyt mało uwagi zwraca się na najświeższy projekt Agory jakim jest darmowy dziennik „Metro”, którego redakcja podkreśla, iż ma ambicje tworzyć pismo opiniotwórcze i skutecznie od 9 lat zwiększa swój zasięg oraz nakład. Co prawda biorąc gazetę do ręki i zaczynając jej lekturę każdy poważny człowiek zastanowi się gdzie te nietuzinkowe opinie i analizy. I oczywiście takich nie znajdzie, za to szybko zorientuje się, że ma do czynienia z pierwszej klasy brukowcem. Jednakże nie jest to pismo kierowane do wymagających czytelników i tacy pewnie kolporterów omijają szerokim łukiem lub biorą gazetkę, by np. położyć na czymś zabłocone buty. Problem jednak w tym, że ten słusznie przez wielu wykpiwany i lekceważony dziennik, wciąż pojawia się w kolejnych polskich miastach, a jego średni nakład wynosi ponad pół miliona egzemplarzy! Co więcej każdy kto mieszka lub bywa w polskich dużych i średnich miastach nie mógł nie widzieć rzeszy ludzi podbiegających do kolportujących gazetę osób, czy takich którzy do autobusu zabierali stosik, by rozdać innym zainteresowanym pasażerom (których oczywiście nie brakowało).

Chęć obcowania z „Metrem” widoczna jest u ludzi w różnym wieku, choć wiadomo, że od pewnego czasu Agora tym tytułem stara się oddziaływać szczególnie na nadzieję III RP czyli „młodych, wykształconych z dużych miast”. I robi to całkiem udanie m.in. dzięki zapewnianiu odpowiedniej liczby egzemplarzy na uczelniach czy w stołówkach studenckich. Bo czy nie jest w dobrym tonie otworzyć gazetę, gdy się czeka przy stoliku na znajomych albo gdy się właśnie zjadło obiad i ma się chwilę przerwy przed kolejnymi zajęciami? Przecież trzeba wiedzieć jak się świat „obraca”, a i wygląda się z gazetą jakoś inteligentniej. No a skoro od „Metra” nie stronią nawet wykładowcy akademiccy (tak, tak – sam znam przynajmniej dwóch oraz rzeszę doktorantów) to dlaczego wspaniała polska młodzież miałaby to robić? Czyta mój profesor, tym bardziej czytam ja! Jest z tego niewątpliwie jeszcze jedna korzyść. Pojawiają się od czasu do czasu głosy i prezentowane są statystyki wskazujące na to, że coraz mniej osób czyta książki i prasę. Na szczęście póki co jest to zjawisko powszechni krytykowane, choć kto wie, czy nie dożyjemy czasów, w których ludzie z książką czy gazetą w dłoni będą wyśmiewani przez tych, którzy tylko OGLĄDAJĄ, ewentualnie czytają coś w sieci. No więc czytelnicy „Metra”, nawet jeśli jest to jedyne co czytają, zapewne nie mają wyrzutów sumienia, że należą do tej nadal potępianej, nie czytającej masy.

Warto podkreślić, że twórcy pisma od początku świetnie dbają nie tylko o jego kolportaż, ale i tworzenie „marki”. Bo z czym jeśli nie z nowoczesnością, wielkomiejskością kojarzy się jego nazwa? A wiadomo przecież jak wielu, zwłaszcza młodych, lgnie do takich „wartości” jednocześnie stroniąc od wszystkiego co mogłoby być „wieśniackie” czy „obciachowe”. A co może być obciachowego w piśmie o takiej nazwie, którego redakcja podkreśla, że robi gazetę dla młodych, nowoczesnych i reklamuje je jako takie na bilbordach? Gdy kilka dni temu do pewnego nastoletniego znajomego powiedziałem, by schował brukowiec (były to okoliczności, w których czytanie gazety było zdecydowanie nie na miejscu) usłyszałem w odpowiedzi „to nie brukowiec, to Metro”. Jest to więc namacalny dowód, że młodzi prędzej za „obciachowe” i „wieśniackie” uznają patriotyzm, religię czy przywiązanie do rodziny niż czytanie darmowego szmatławca. Ojczyzna, religia czy rodzina nakładają bowiem jakieś zasady, obowiązki, wymagają wyrzeczeń. A młodzi uważają, że nic nie powinno ich ograniczać, więcej, że powinno się im służyć i ułatwiać osiąganie wymarzonych celów, właśnie dlatego, że są młodzi. W tym ostatnim, bo na pewno nie w przywiązaniu do wartości religijnych, narodowych, czy rodzinnych, skutecznie utwierdza ich toporna wersja „Gazety Wyborczej”. Dlatego też uważam, że najsłynniejszy polski redaktor i jego ekipa wciąż będą mieli największy wpływ na umysły Polaków i nadal coraz popularniejsze będą stawały się „ideały” lewicowe i laickie. Bo czego innego w przyszłości nauczy swoje dzieci ta młodzież III RP, która obecnie wychowuje się na „Metrze”?

Brak głosów

Komentarze

przede wszystkim powinni wychowywać rodzice
w duchu pewnych wartości i zasad
gdyby tak było i gdyby przekazywane były dzieciom,
żadne gówniane gazetki i inne ścierwa nie miałyby szans kogokolwiek urabiać.

Vote up!
0
Vote down!
0
#106828

Jan Bogatko

...pytanie brzmi: co zrobić z tym świerszczykiem? Czy internet nie byłby przeciwagą, jakaś stronka dla młodych, www.obciach.pl ?

Pozdrawiam,

ps: w mej opinii bardzo ważny tekst! Stąd "10"!

Vote up!
0
Vote down!
0

Jan Bogatko

#106834

Pewne portale, strony internetowe mogą być przeciwwagą dla innych, ale nie dla darmowej prasy. Bo wciąż jest potrzeba pokazywania się z czymś drukowanym w dłoni. A jeśli jeszcze ktoś podaje to darmowo pod nos, to dlaczego nie skorzystać.

Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#106849

Trudno odpowiedzieć na to pytanie, kiedy obserwuję ludzi na ulicy w sklepie na spotkaniach towarzyskich itp, przysłuchuję się dyskusjom i oczywiście "mądrym" wywodom na tematy polityczne. Wtedy zadaje sobie własnie to pytanie. Kto wychowa nam młode pokolenia?  Gównem nafaszerowane móżdżki rodziców tych zupelnie młodych a i tych już z doświadczeniem życiowym nabytym przez lata rodzicielstwa, a i starych osłów nie brakuje, jest ich całe stado.? Czy na nich można polegać czy oni czują się odpowiedzialni za przyszłość Polski jako państwa, narodu jako całej nacji zamieszkującej terytorium tego kraju? Kiedy słysze jak kobieta ok 40 tki mowi że jeśli uda sie Tuskowi i PO wprowadzić swoje reformy będziemy w końcu obywatelami świata, normalnie chwyta mnie kurwica i nie potrafię spokojnie reagowąć na takie debilne teksty. Kto ich wypchał tym gównem po brzegi, są to rodzice młodego pokolenia POLAKÓW? Czy są to patrioci gotowi na wszystko, czy są zdolni przekazać mądrość rodzicielską dziecku? WĄTPIĘ

Vote up!
0
Vote down!
0
#106845

Jan Bogatko

...i na tym polega właśnie nasze zadanie: uświadamiać przy każdej okazji, powtarzać w kółko, PO to OPciach,

pozdrawiam,

Vote up!
0
Vote down!
0

Jan Bogatko

#106847

Jest jeszcze gorzej niż przedstawiono to w tekście. Większość darmowych lokalnych ścierwogazetek wtłacza w mózgi to samo co w Metrze. Lub opiera się na metrowych "wzorach"...

Czy my NAPRAWDĘ jesteśmy tak słabi? Nie mamy NAPRAWDĘ kasy na rozpoczęcie podobnego "biznesu"? Jeżeli zaś odpowiedź na te pytania jest twierdząca - cóż nam pozostało? Wysadzanie redakcji czy emigracja?

Pisałem już - druk 2000 tysięcy egz. 16 stronicowej gazety to koszt poniżej 1800 zł. Lokalne stowarzyszenia katolickie, kluby GP, kółka różańcowe liczą po 40-50 osób. Może zamiast na tacę to na gazetę? Może byłoby więcej pożytku tutaj, a i u Boga większa nagroda, że tak przekornie zagaję? :-)

Balansujcie dopóki się da, a gdy się już nie da, podpalcie świat!

Vote up!
0
Vote down!
0

Balansujcie dopóki się da, a gdy się już nie da, podpalcie świat!

#106852

Ja również jestem zdziwiony, że na prawicy nie znalazł się nikt, kto zająłby się tworzeniem takiego pisma. Co więcej, nawet w internecie nie ma portalu, który byłby przeciwwagą dla onetu, interii i reszty. Ktoś może wie, co stało się z portalem netbird?

Vote up!
0
Vote down!
0
#106901

Portal. Nie wiem. Umarł? Pamiętajmy - w necie jest pełno kretów. Znacznie łatwiej zasłużyć się onetowym bossom niż GWnianym w realu :-) Na razie cicho sza - zobaczymy :-)

Kiedyś było dużo gazetek przyparafialnych :-) Ale i tak były sprzedawane, a nie rozdawane - i ukazywały się nieregularnie. Poza tym kler JUŻ nie jest "tak stanowczo" po naszej stronie :-)

Tak jak napisałeś zresztą - drukowane nadal istotniejsze... Nawet w przypadku internetowych drukowana reklama zmienia wiele. Mam przykład z mojego miasta - reklamowany syf 20 tysięcy wejść. Portal prawicowy bez reklamy - 100-150 wejść. Wszystko jasne? :-)

Gdzie jest więc ta różnica, która czyni syf popularnym a prawdę niezauważalną? Może pozorny brak zainteresowania polityką? Opowiadanie głodnych kawałków, iż dana gazeta czy portal są dla "wszystkich", "całej społeczności" itd.? Wtedy łatwiej złapać reklamodawców, łatwiej o profesjonalnych dziennikarzy, mniej amatorszczyzny i chałupnictwa? No i jeszcze jedno - nasza strona od dawna przyjmowała pole gry przygotowane przez wrogów...

Balansujcie dopóki się da, a gdy się już nie da, podpalcie świat!

Vote up!
0
Vote down!
0

Balansujcie dopóki się da, a gdy się już nie da, podpalcie świat!

#106910

Niestety od dziesięcioleci "nasza strona" w całej Europie jest w defensywie. Krok za krokiem ustępuje z kolejnych pól mniej lub bardziej się przy tym opierając lewactwu. Próżno szukać jakichś prób powrotu do normalności, sprawdzonych przez wieki wartości. Co do Polski to nie stać nas nawet na wprowadzenie np. zakazu promowania homoseksualizmu, co udało się niedawno Litwinom. Trzeba przy tym zaznaczyć, że ten litewski "wyczyn" to jest jedynie małe odstępstwo od ogólnej defensywnej tendencji tradycyjnych norm i wartości w Europie.

Vote up!
0
Vote down!
0
#106971

Świetnie. Ten stan znamy. Nie musimy go już opisywać.

Znasz z pewnością fronda.pl i rebelya.pl - tam piszą o homoseksach w sposób mniej więcej zrównoważony - przestrzegając ludzi przed tą ideologią - bo to ideologia przecież jest. Więc... mamy już multum tekstów. Problem w tym, że redaktorzy frondy sami wiedzą, iż nie docierają do np. małych miast.

Piszesz, że nazwa Metro ma takie "nowoczesne" brzmienie. To może "Wektor" z W maksymalnie podobnym do M. Z czerwonym nagłówkiem - i co z tego? Niech biorą w łapę i czytają - i tak sami nie wiedzą, co czytają. Ważne, żeby było tego dużo... Nie ma już prawicowych biznesmenów po naszej stronie? :-)

Balansujcie dopóki się da, a gdy się już nie da, podpalcie świat!

Vote up!
0
Vote down!
0

Balansujcie dopóki się da, a gdy się już nie da, podpalcie świat!

#107031

poruszyliśmy ten sam temat;tyle,że ja pod wpisem"Ukarać Platformę"-na marginesie inneg0 wątku..Wracając do tematu-"Kto im nakładł do głowy tego g..na?"Kto ich tak wychował?To są skutki..półwiecza komuny i wychowywania społeczeństwa wyjałowionego z wartości;patriotyzmu i..najgorsze-intelektu!!Sparafrazuję.."po..WYBORACH ich poznacie"!!Lub.."powiedz mi,co wybierasz-powiem Ci ,kim jesteś.."Jeśli..nielot intelektualny-wzorem naszego gajowego-wychowywał dzieci-wystarczy mu "Metro""Mnie samej wciskano codziennie tę szmatę do ręki-a ja nie odmawiałam-bo wychowano mnie ..w szacunku do ludzkiej pracy-a..człowiek od świtu wciskający coś takiego ludziom do ręki-to..albo ofiara bezrobocia-ze swym dyplomem chwytająca się ,jak tonący brzytwy-takiego zajęcia;albo..powtórka nielota w postępie geometrycznym-bez wykształcenia-acz..uczciwie zarabiająca na chleb..i tylko chleb..Uczciwie-bo..zawsze można dać w łeb staruszce i ukraść jej torebkę z jałmużną renty,czy emerytury..Tu jest też osobny temat..Wmawianie młodemu pokoleniu-że.."pracuje na emerytów"!! Że.."oni utrzymują emerytów"!!Jak podłe i kłamliwe jest to twierdzenie!Ci ludzie przecież..emerytury za bezrobocie-nie dostają!! Ci ludzie pracowali-przeważnie całe życie! Ci ludzie..odbierają swoje,włożone w utrzymanie państwa-pieniądze!!Młode pokolenie-którego przykładowo-matka-miała bezpłatną opiekę w ciąży!Bezpłatny poród;opiekę medyczną dla dziecka! Bezpłatne kształcenie-po ukończenie bezpłatnych studiów!!!Kto na to płacił??Kto oddawał ze swych zarobków-podatki na ..nawet utrzymanie wojska-strzegącego granic Polski?Wszystko ci dorastający ludzie-mieli ..z naszych zarobków!!MY ich utrzymywaliśmy-od dnia poczęcia!Podatkami od naszej pracy!Składkami na NFZ-który..dziś nam odmawia leczenia-bo.."szmelcu nie warto leczyć"..To..metodyczne i celowe..tępienie szacunku do ludzi starszych;bo to..sól patriotyzmu Polski-trzeba ją zdyskredytować!Więc się ..wmawia młodym,że "utrzymują emerytów"!"Pracują na nasze emerytury"!!Niech..policzą,co ONI wzięli od nas!Z naszej pracy!
Tak więc.."po wyborach ich poznacie"..Nie mam wielkich nadziei na te ..wybory..Pokolenie..zdemoralizowane komuną..wychowało pokolenie..zdemoralizowane..wolnością! To pokolenie..nie przyjmuje do wiadomości,że.."nie wszystko,co nie jest zabronione-jest dozwolone.."Tę..cienką linię,której nie wolno przekraczać-ta linia..dla tego pokolenia-nie istnieje..Jak nie istnieją wartości niewymierne..Tę linię..przekraczają więc..nawet o tym nie wiedząc..Ruinie uległy pojęcia..etos..Etyka..Humanitaryzm..Bezinteresowność...Patriotyzm..Lojalność..Szacunek do historii swej Ojcyzny..Ojczyzna..NIe miał ich kto tego nauczyć..A..oni-wybierając "Metro"..nigdy się już nie dowiedzą..Szkoła..jest humoreską ..w tym temacie!! Walka o byt w tym..nowotworze kapitalizmu-dokończyła dzieła..

Vote up!
0
Vote down!
0

Patria Opressa

#106858

Zawsze,kiedy wchodzę rano do klasy i widzę na ławkach rozłożone Metra mówię:proszę wyrzucić te szmatławce!

Vote up!
0
Vote down!
0
#106859

Ja również wczoraj wziąłem egzemplarz, gdyż kolporterem był mój znajomy. Paradoksalnie osoba całkiem świadoma co rozdaje, jednakże zmuszony sytuacją finansową imać się tego zajęcia. Studiuje dwa kierunki, więc stwierdził, że tylko na stanie z "Metrem" po kilka godzin dziennie ma czas...

Vote up!
0
Vote down!
0
#106900

"Darmowa defekacja intelektualna-w ilości"od Metra"!

Vote up!
0
Vote down!
0

Patria Opressa

#106962

Brać od kolporterów jak najwięcej i palić w piecu, kto nie ma pieca wrzuca do najbliższego kosza uprzednio zmięte egzemplarze. W ten sposób zmniejszamy pole "rażenia" trucizny na nieświadomych. Każdy spalony lub zniszczony egzemplarz to JEDEN OGŁUPIONY MNIEJ !!!

Vote up!
0
Vote down!
0
#106879

Jeżdżę tramwajami i widzę jak młodzi i starsi pochłaniają tę gazetkę. Wymyśliłam nawet slogan. Spróbujcie go rozpowszechnić. "METRO - FAST FOOD DLA UMYSŁU".
Gdyby utalentowany rysownik wykonał rysunek facecika w wielką spuchniętą głową i wyłażącymi gałami czytającego METRO, byłoby cudownie. Można wtedy kserować i kleić na przystankach, bo tam najczęściej rozdają szmatławca.
Druga propozycja: Przepisy kulinarne: dziś super deser "METRO"
Kilka starannie wybranych kłamstw opłukać i wymieszać z prawdą. Dokładnie zmiksować. Półprawdy namoczyć i osączyć, dorzucić do kremu i wymieszać, jak rodzynki. Obficie polać sosem sensacji. SMACZNEGO!
Podziwiam działających, mnie już stać tylko na pomysły, bo "szron na głowie i nie to zdrowie".

Vote up!
0
Vote down!
0
#106896

Nie biorę Gadziny Wymiotnej do rąk od `91 lub `92, od kiedy zauważyłem coraz więcej artykułów (podkreślam:ja zauważyłem,nie twierdzę zaś że ich wcześniej nie było!) w których notorycznie była szkalowana Polska,polskość,patriotyzm,honor,pamięć idt.,itp..Liczył nie liczył to około dwadzieścia lat! Czasu aż nadto by wychować,przepraszam wyhodować lub może należało by powiedzieć wytresować, całe pokolenie „młodych,wykształconych i z dużych miast”.Teraz,po tylu latach gdy nakład spada (na marginesie,gazety nie żyją ze sprzedaży nakładu tylko z reklamodawców-oczywiście to stwierdzenie jest maksymalnie uproszczone ale prawdziwe).ONI mówią:spada? a niech spada, damy im nową karmę! I to za darmo!
Brawo Aurelia-”METRO - FAST FOOD DLA UMYSŁU".
Super pomysł na wlepki.

Vote up!
0
Vote down!
0

Masaraksz

#106920

moja opinia jest z konieczności niereprezentatywna, ale mając kontakty z wykładowcami uniwersytetów w Poznaniu i Wrocławiu, potwierdzam, że jest to niestety jedyna prasa czytana przez studentów....

Vote up!
0
Vote down!
0

drfaustus

#106908

Zostawiaj kartki, przyklejaj kartki "METRO FAST FOOD DLA UMYSŁU"

Vote up!
0
Vote down!
0
#106963

Sama z przerażeniem obserwuję to zjawisko, jak obdarowani szmatławcem ludzie z namaszczeniem rozkładają to łajno w autobusie, metrze, tramwaju. Robią - w swoim mniemaniu - wrażenie tych inteligentnych, bo przecież czytających gazety! Nie interesuje ich jakim szajsem ładują sobie odmóżdżone głowy. Z pogardą i politowaniem patrzą na kogoś kto czyta np. Nasz Dziennik, bo to przecież "moher". Sami mają zaś poczucie przynależności do tej "światłej", lepszej części społeczeństwa, bo ich darmowa gazetka jest taka "nowoczesna". Mam wrażenie, że większość "mainstreemowych" mediów dlatego robi takie spustoszenie w narodzie, że zakompleksionym pustogłowym dają złudne poczucie wyższości. Ci zbici w grupę "rosną w siłę" i mają odwagę występować publicznie (najlepszym przykładem demonstracja zwołana przez tępawego D.Tarasa przeciwko obrońcom krzyża).

Vote up!
0
Vote down!
0
#106916

@ wbimab

Bardzo cenny wpis i temat.

Vote up!
0
Vote down!
0
#106938

no, jest to problem. Moja córka mieszka w Londynie i tutaj skończyła studia prawnicze i dostała pracę, ale wychowanie otrzymała polskie i Polska jest jej pierwszą ojczyzną nawet jeżeli Anglia da jej w przyszłości bezpieczeństwo socjalne i dobry poziom życia. Ale ja ją nauczyłem samodzielnie myśleć jako nauczyciel historii i samodzielnie odkrywać świat, który jest dookoła. Mimo to czasami przychodzi i zadaje pytania, bo nie wszystko można ,,w książkach wyczytać''.

 

rob london

Vote up!
0
Vote down!
0

 
Well …rozwój wydarzeń w Polsce nabiera tempa.
Opublikowanie raportu MAK-u gen. Anodiny czytaj rządu rosyjskiego i słaba reakcja rządu polskiego przy jednoczesnej aktywnej działalności komisji śledczej posła Maciarewicza czy publikow

#107020

po 11.11. można chyba spokojnie nazywać Metro i GWno lewacko-faszystowskimi propagandówkami.

Vote up!
0
Vote down!
0
#107026