intuicja - blog

(dla Tych, którzy tylko „rzucają okiem” na wpisy, a potem piszą ciekawe;))) komentarze – TO TEKST IRONICZNY, ACZKOLWIEK PODANE W NIM FAKTY TO FAKTY;). JEDYNIE INFORMACJE ZWIĄZANE Z LISTOPADOWYM „OBCIACHEM” SĄ SERIO)

Mam przed sobą Tygodnik Powszechny nr 42, z 17-go października br .
Okładka: Dama z yorkshire terrierem (z RÓŻOWĄ kokardką) ,
tytuł: ERA OBCIACHU
w środku: kilka ciekawych...

Ruch intuicyjny , a chłopaki z TVN-u

Wszyscy, którzy intuicyjnie czują, że COŚ TU NIE GRA, kochani „obciachowcy” i nie tylko:
przed nami „krecia robota”;)))))

Ale po kolei.

Pod rewelacyjnym wpisem Beretki na temat „zasług” chłopaków z tefałenu w DZIELENIU społeczeństwa, pojawił się nie mniej rewelacyjny pomysł Zeliga.

Najpierw króciutki fragment notki:
„To Wasze kłamstwo założycielskie,...

(kilka ogłoszeń – przeczytajcie więc uważnie:)

Halo, halo tu RUCH INTUICYJNY;)

Wszyscy posłuchaliście intuicji - Waszej intuicji, nie mnie.
Gdybyście nie byli przekonani do pomysłu, formy - mogłabym stanąć na głowie, a i tak nic by z tego nie wyszło. A WYCHODZI – ponieważ tego chcecie.
Prawda jest prosta – ludzie muszą być przekonani do sensu podejmowanych prze siebie działań. Niczego nie...

Co by nie powiedzieć: intuicyjnie trafiliśmy w kolor:)
16-ego października Krakowskie Przedmieście udekorowane było tysiącem pięknych, różowych baloników.
Oczywiście specjalnie dla „obciachowców”;) - co, nie ukrywam, było dla nas miłą niespodzianką.
Któż mógł się spodziewać tak aktywnego włączenia się władz miasta w promowanie akcji „Kochamy czytać „obciachowe” gazety:)”. Nikt przecież o to...

Ruszamy z akcją czytania „obciachowych” gazet.
(właściwie Chłodny Żółw, jak to wolnobieżne stworzenie, ruszył najszybciej:) Już wczoraj)

Bardzo serdecznie zapraszamy wszystkich do wzięcia w niej udziału.
Naszym celem jest wyjście w przestrzeń publiczną z „niepoprawnymi politycznie” poglądami.
Ale wyjście radosne, z fantazją, ze zdrową pewnością siebie, uśmiechem.
Słowem naturalnie.

...

Padł pomysł, aby przenieść „obciachową” akcję do świątyń Lemingów – a więc galerii handlowych
Myślałam nad tym, ale stwierdziłam, że mamy zbyt mało czasu.

Na niepoprawnych, blogmedii, FB - jako miejsce październikowej akcji - już od dawna funkcjonują rynki, konkretne ulice i restauracje „na trasie”. Obawiam się, że narobilibyśmy tylko zamieszania zmieniając je w ostatniej chwili.
Ale UWAGA – „...

Ci z nas, którzy przed Pałacem pozostali do 18.00 odeszli stamtąd szczęśliwi.

A na początku nic tego nie zapowiadało.

O 16.00 było nas niewielu.
Mała grupka zebrana po drugiej stronie ulicy – naprzeciwko Pałacu Prezydenckiego.
Doniczki z iglakami ustawiliśmy wzdłuż krawężnika.
Hanka przyniosła karteczki z nazwiskami wszystkich, którzy zginęli.
Yuhma przygotował fragmenty z MAKBETA, które...

Kochani OB CIACHOWCY spoza stolicy.
Czy możecie wskazać godne miejsca w Waszych miastach, gdzie mogłyby powstać fragmenty Lasu Smoleńskiego?

Dlaczego tylko Warszawa?

To była tragedia CAŁEGO NARODU.

Wiem, że czasu jest mało, ale może chociaż większe miasta dołączą do tego projektu?

Ci, którzy mieszkają poza granicami Polski, mogą pójść pod ambasady/konsulaty.

WSZYSTKO MOŻNA ZROBIĆ – WYSTARCZY PO...

Za blogerem C.v.I:

"Zbliża się 10.10.10, czyli pełne 6 miesięcy od wydarzeń nazwanych katastrofą pod Smoleńskiem.

To magiczna data.

Proszę, byśmy spróbowali się zebrać w tym dniu, na Krakowskim Przedmieściu, i przynieśli ze sobą małe drzewko w doniczce lub balonik wypełniony helem (białe i czerwone baloniki), po to by wypuścić je w odpowiednim momencie w powietrze.

Z drzewek (w doniczkach) -...

Unosząc się nad płaską równiną tej dziwnej ziemi, dostrzegłem w oddali niewielki, drewniany dom.
Nieśmiało, ale jednak wyraziście, wyłaniał się spośród zieloności lasów.
Był bardzo zwyczajny. Chciałoby się rzec - nieciekawy: bielone ściany, ceglastoczerwony dach i ciężkie, brązowe okiennice.
Nagle poczułem gorący oddech. Tysiące piekących języków ognia połechtało mnie w kark. Odwróciłem się i...

Porządek być musi:)))

Najważniejsze informacje nt akcji "Kochamy czytać "obciachowe" gazety:)

DATA – Sobota 16.10. godz. 12.00

MIEJSCE – Warszawa Krakowskie Przedmieście od Pałacu aż po Zamek

tu „obciachowe” miejsca poza Warszawą

http://lubczasopismo.salon24.pl/obciachogloszenia/post/222729,ob-ciachowe-miejsca

tu koordynacja akcji

http://lubczasopismo.salon24.pl/obciachogloszenia/

http://...

Wiem, że dzisiejsze wydarzenia nie sprzyjają rozmowom na temat organizowania radosnych happeningów, ale musimy robić swoje.
Mimo wszystko albo raczej wbrew wszystkiemu.

Ponieważ nikt nie zgłosił żadnego sprzeciwu wobec daty kolejnej akcji, przyjmujemy, że ODBĘDZIE SIĘ ONA W SOBOTĘ 16.10 o godz. 12.00

Treść zaproszenia, którą należy rozpowszechniać:

"ZAPRASZAMY WSZYSTKICH DO WZIĘCIA UDZIAŁU W...

Słuchajcie mamy nowy pomysł:)
Oczywiście wiążący się z akcją „Kochamy czytać „obciachowe” gazety:)”.
Wprowadźmy do niego nowy element.
Niby drobiazg, ale w szare, deszczowe dni, które przed nami – uczyni nasze „czytanie” jeszcze bardziej intrygującym i widocznym.

Jednak po kolei:)

Wszystko zaczęło się od fantastycznie różowych gumiaczków Złotowłosej:), które zauważyłam już od razu (chociaż taka...

Dzisiaj tak krótko.
KOCHANI bardzo dziękuję WAM za wzięcie udziału w akcji
„Kochamy czytać „obciachowe” gazety”:).

Myślę, że wszyscy, którzy wzięli w niej udział, mają podobne wrażenie (przynajmniej tu w Warszawie, gdzie „siłą rzeczy” było nas najwięcej)

AKCJA ZAKOŃCZYŁA SIĘ SUKCESEM.
(być może nie tak spektakularnym, na pewno nie medialnym,
ale
zostaliśmy zauważeni przez zwykłych ludzi:
dowód:

...

Zbliża się Godzina „W”.
Tak, tak to już JUTRO:)
"ZAPRASZAMY WSZYSTKICH DO WZIĘCIA UDZIAŁU W AKCJI "KOCHAMY CZYTAĆ "OBCIACHOWE" GAZETY":)))

DATA - 11.09 (SOBOTA)

POCZĄTEK - OD GODZ. 12.OO („W SAMO POŁUDNIE”),

MIEJSCE - KRAKOWSKIE PRZEDMIEŚCIE (ODCINEK OD PAŁACU DO ZAMKU)

PRZEBIEG - KAŻDY PRZYNOSI ZE SOBĄ GAZETĘ POLSKA, NASZ DZIENNIK, GOŚCIA NIEDZIELNEGO, NAJWYŻSZY CZAS ITP, UBRANY W...

Panie i Panowie – konkurs rozstrzygnięty.
W takiej chwili mówi się zwykle, że nie był to łatwy wybór;)

Postanowiłam więc znaleźć „złoty środek”.
I tak:

Projekt pana Grzegorza Rossy wyrósł nam na UNIWERSALNY SYMBOL OPORU zrodzonego w Internecie.
Znaczek - prosty w swej formie, ale jednocześnie bogaty znaczeniowo (co od razu zauważyło wielu komentatorów) jest po prostu genialny.
Jasno wskazuje...

CZY CHCESZ POMÓC PRZEŁAMAĆ STEREOTYP ”OBCIACHOWE” GAZETY – „OBCIACHOWY” CZYTELNIK?

A MOŻE SAM SIĘ WSTYDZISZ SWOICH „NIEPOPRAWNYCH POLITYCZNIE” POGLĄDÓW?
JEŻELI - TAK
PRZYJDŹ KONIECZNIE
W SOBOTĘ (11.09)
NA KRAKOWSKIE PRZEDMIEŚCIE!!!!!

"ZAPRASZAMY WSZYSTKICH DO WZIĘCIA UDZIAŁU W AKCJI "KOCHAMY CZYTAĆ "OBCIACHOWE" GAZETY")))

DATA - 11.09 (SOBOTA)

POCZĄTEK - OD GODZ. 12.OO („W SAMO POŁUDNIE”),...

Niniejszym ogłaszam konkurs na graficzny symbol, z którym mogliby utożsamiać się wszyscy kochający OB CIACH.
Każdy pomysł mile widziany.
Dyskusja również.

Wskazówki (które wcale nie muszą być wzięte pod uwagę;):

nowe odczytanie słowa np.:
„obciach” = OB(ywatelski) CIACH = obcięcie krępujących sznurów systemu/układu = nasza kontestacja
„obciach” = OB(ywatel)+CIACHo+gazeta

i inne takie tam:)

...

Jeszcze słów kilka o happeningowej akcji „Kochamy czytać „OB CIACHOWE” gazety:)”.

Beretka w swoim rozsądnym tekście ”Kocham OB CIACH – pod rozwagę myśli kilka…” napisała:

Rozważyłam wariantowo możliwe skutki akcji:
1.Ludzie przyjmą akcję ciepło, sami sięgną po te gazety i doznają olśnienia.
2.Część ludzi choć przez chwilę się zastanowi - pierwsza refleksja, drobny wyłom; pierwszy krok na drodze...

OB CIACHOWCY wszystkich miast – ŁĄCZCIE SIĘ!:))))

Przeczytawszy/obejrzawszy wszystkie wpisy (w salonie/na niepoprawnych/na blogmedii), które ukazały się po zablokowaniu mojego konta, wiedziałam, że przede wszystkim powinnam podziękować, co niniejszym czynię

DZIĘKI:)))))))

Jak mawiają:
„CZŁOWIEK STRZELA – PAN BÓG KULE NOSI”
Albo:
„NIE MA TEGO ZŁEGO….”

Tak też i w przypadku...

Właśnie przed chwilą zablokowane zostało moje konto na salonie24.
Niewątpliwie ma to związek z organizowaną przeze mnie akcją
„Kochamy czytać „obciachowe” gazety:)))”.

Nie rozumiem tej decyzji.
Cel akcji, o którym pisałam w swoim wpisie:

„ODCZAROWANIE SCHEMATU „OBCIACHOWA” GAZETA” - „OBCIACHOWY” CZYTELNIK”
nie ma przecież charakteru politycznego.

Może jednak uderzyłam w sedno?
Od dwudziestu lat (...

Notka, jak na mnie, zupełnie nietypowa.
Inauguracyjna.

Za namową Niegdysiejszego Blondyna postanowiłam założyć lubczasopismo (na salonie24).
Nazwałam je prowokacyjnie „Kocham OB CIACH!:)”

Decyzja ta jest prostą pochodną;) dyskusji, która od kilku dni toczyła się na moim (a później już nie tylko) blogu. Dotyczyła ona organizacji akcji „Kochamy czytać „obciachowe” gazety”.

Pomysł akcji- dość...

Czasem jestem prawie pewna, że w rajskim ogrodzie rosła jeszcze jedna niezwykła jabłoń.
Być może nie tak pożądana jak Tamta, ale równie piękna. O owocach w kolorze burgunda i rozłożystych gałęziach pełnych ruchliwych liści.
Mieszkały w niej kolorowe ptaki i wiatr.
A na imię miała Jednoznaczność.

Nie wiem, czemu dziś o niej tak cicho. Może dlatego, że przystanęła z dala od Wydarzeń?

Wiem jednak...

Dołożono wszelkich starań, aby ta cisza wcale nie brzmiała złowieszczo.
Za dnia wiatr rozwiewał niepotrzebne pytania, a promienie słońca łapały w swoje złote sieci każde zbyt ciekawskie spojrzenie. W nocy zaś, księżyc wsparłszy brodę o smukłe kolana, czuwał nad naszą uśpioną uwagą.
Naprawdę dołożono wszelkich starań.
Tymczasem, pośród odgarniętych gałęzi drzew, niezauważony przez nikogo pająk...

„Pomimo zapadającego zmroku linia horyzontu była wyraźnie widoczna. Gdzieniegdzie tylko ciemne kontury drzew wdzierały się w delikatną szarość nieba.
Igły starych sosen, przyprószone subtelnym światłem pierwszych gwiazd, lśniły srebrzyście. Wiedziały, że dopiero teraz mogą naprawdę boleśnie ukłuć. Ale wcale tego nie chciały.
*
Od strony polany, wraz z łagodnie wzmagającym się wiatrem, narastał...

Od kiedy przestały pracować: jego serce i mózg, wszystko stało się jeszcze ważniejsze.
Przez moment z niedowierzaniem patrzył w swoje szeroko otwarte oczy, potem odwrócił się i ruszył przed siebie. Wokół słychać było tylko skowyt wiatru.
Czuł się zagubiony, szukał jakiegoś punktu odniesienia dla swojej wędrówki i wtedy właśnie dostrzegł w oddali wielki, błyszczący neon. Poszedł więc w jego...

Było ciemno. Jedynie blady, wychudzony księżyc nieśmiało zerkał zza atramentowej chmury. Spod przymkniętych powiek rzucał świetliste spojrzenia. To tu, to tam.
Wąskimi uliczkami Starego Miasta szedł Mag, a w odgłos jego miarowych kroków wsłuchiwały się z niepokojem dziewiętnastowieczne kamienice.
Mag zawsze miał słabość do pięknych kobiet, Taliskera i butów ze skórzanymi podeszwami. Był z...

Długowłosa Przewrotność odchyliła głowę i z niechęcią spojrzała prosto w słońce. Ogrodowa huśtawka unosiła ją lekko: w górę, w dół, w górę, w dół, w górę, w dół….. Zmrużyła zalotnie oczy, aby blask słonecznych promieni nie oślepił jej zanadto. Nigdy nie przyjaźniła się ze światłem.
Miała na sobie zwiewną suknię i naszyjnik z kawałeczków rozbitego zwierciadła. Tego samego, o którym pisał pan...

Na gałęzi za oknem przysiadła malutka manipulacja. Przekrzywiła łebek i spojrzała z zaciekawieniem przez szybę. Miała pomarańczowe skrzydełka i uśmiechnięty dzióbek. Zastukała. Nikt nie chciał jej otworzyć. Może nie słyszał. Była naprawdę malutka.
Minęło zaledwie kilka chwil, a obok pojawiła się druga. Troszkę większa. I siedziały tak sobie obserwując, co też dzieje się w kuchni.
Człowiek, który...