JAKIEJ CHCEMY WOLNOŚCI?.
Wolność liberalno-lewacka to przemoc i agresja, nieustanna walka. Wolność ewangeliczna – to gest pokoju i pojednania. Wymowa otwartej dłoni. Deklaracja miłości i przebaczenia. Wolność lewacka - dumna i harda, nieustępliwa i zawzięta. Zdecydowana walczyć o swoje ideały równości i tolerancji. Równości prowadzącej do anarchii i tolerancji wiodącej ku zatraceniu człowieczeństwa poprzez afirmację seksualnych dewiacji i zboczeń. Wiodącej do zbrodni aborcji eutanazji. Wolność chrześcijanina wyrażają pokorne - strzeliste jak katedra dłonie złożone do modlitwy, oplecione różańcem. To wolność która nadstawia drugi policzek. Wolność która potrafi nawet wrogom - okazać miłosierdzie Samarytanina. W imię ich liberalno-lewackiej wolności - można obrażać religijne symbole, deptać uczucia społeczeństwa zacnego grodu Przemysława. Wieszając za zgodą władzy - tęczowe chorągiewki w miejskich tramwajach. W imię tej wolności zezwala się prowadzić restauracyjny wyszynk wprost pod murami świątyń. W imię liberalno-lewackiej wolności można jak pokazano W obrazie Delacroix - „Wolność wiodąca lud na barykady” bazując na najniższych, zwierzęcych instynktach epatować golizną i okrucieństwem. Zmierzać do szczytnego celu po trupach. /cyt. za Stanisławem Krajskim, portal prawy.pl / Wolność na obrazie francuskiego malarza ma postać kobiety aroganckiej, bezwstydnej i wyuzdanej. niewiasty która się zatraciła. Zamiast dawać życie rozsiewa wokół siebie grozę zniszczenie i śmierć. Jakże inaczej wygląda kobieta z „różańcowych marszów pokutnych”. Jej oblicze pogodne i skupione na modlitwie. Choć smutne zatroskane o ziemską i duchową egzystencję swoich synów i córek. Jej serce przepełnione macierzyńską troską o przyszłość polskiej rodziny, losy chrześcijańskiej wspólnoty o byt niesuwerennej Ojczyzny. Jej orężem nie jest karabin lecz różaniec. Ufa, że z pomocą Bożej Opatrzności wymodli wolność dla zniewolonego, jakże skłóconego narodu. Wróg nieustannie naciera, judzi - prowokuje testując naszą cierpliwość i tolerancję. Chce się przekonać na ile może się przeciwstawić ludzkiej naturze i boskim prawom. Chce się dowiedzieć - jakie są granice zamętu i deprawacji. Lecz nie przejdą, bo zatrzymają ich nie hufce zbrojne - lecz wiotkie kobiece dłonie uzbrojone w różaniec. Serce rośnie bo jest w Poznaniu i wielu polskich miastach dla deprawacji i destrukcji przeciwwaga. Śmiała Odpowiedź na tęczowe gejowskie parady. *
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1301 odsłon
Komentarze
Od naszej wiary i modlitwy...
20 Sierpnia, 2018 - 13:17
Dzisiaj treścią wolności liberalno-lewackiej staje się miłość do samego siebie, która nie daje się ograniczyć żadnymi nakazami sprawiedliwości. Tak rozumiana miłość jest źródłem nienawiści, wyuzdania, pogardy i zaprzaństwa. W konsekwencji wolnościowa idea niesie "ludziom niewolę pod pozorem swobody". Od naszej wiary i modlitwy różańcowej zależy dalszy los naszej Ojczyzny i Europy.
Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad...