Bicze Boże

   Bóg smagał swój Naród wybrany - zarówno Izraela  starotestamentalnego jak też Nowego Izraela (Kościół) - różnymi biczami. Księga Liczb opisuje, jak to węże "o jadzie palącym" zabiły wielką liczbę Izraelitów  Gatunek eksterminujący biblijnych Żydów to efa piaskowa (Echis carinatus) zwana też korbaczem pospolitym. Pięknie ubarwiona, mała żmija (poniżej metra długości), bardzo agresywna i śmiertelnie jadowita Również w czasach obecnych zabija ona najwięcej ludzi spośród wszystkich węży jadowitych.

   Pod koniec epoki starożytnej mianem "Bicza Bożego" (Flagellum Dei) określano wodza Hunów Attylę, który na czele wielkiej armii pustoszył i terroryzował Zachodnie Cesarstwo Rzymskie. Nowy Izrael wówczas potężniał, Rzym był chrześcijański, ale "Bicz Boży" przyczynił się wydatnie do upadku imperium, który nastąpił 23 lata po jego śmierci.

      W wiekach apogeum rozkwitu Kościoła - a tym samym cywilizacji zachodniej -  wielcy wodzowie; Czyngis Cham, Batu Chan, Tamerlan - niczym "bicze Boże" - smagali ówczesny świat (nie tylko zresztą chrześcijański). Smagał go także mikrob -  Yersinia pestis czyli pałeczka dżumy - najpierw w VI i VII wieku, a potem w XIV wieku. W rzeczonym stuleciu epidemia tej choroby pochłonęła około polowy ludności ówczesnej Europy.

   Mamy wiek XXI.  Rozwija się aeronautyka, informatyka, cybernetyka, mechatronika, technologia in vitro. Kwitnie socjalizm, ustawodawstwo aborcyjne oraz eutanazyjne, zezwala się na "małżeństwa" sodomitów i na "adopcje" dzieci przez dewiacyjne pary.  Miliony chrześcijan żyją w grzechu cudzołóstwa i nieczystości (przed ślubem).  Toleruje się wszelkie wynaturzenia moralne, ohydne bluźnierstwa przeciw Bogu i Kościołowi,  a czyni się to w imię wolności słowa i swobody ekspresji twórczej. A i sam Kościół jakże często zdradza skłonności do klękania przed zdegenerowanym światem.

   I wygląda na to, że znowu spadł na nas "Bicz Boży" w postaci mikroba.  Świat został zamrożony, rzesze ludzi uległy samozastraszeniu. Gospodarka światowa pada na twarz. Dumny człowiek współczesny, który natworzył wiele praw sprzecznych z Dekalogiem i ze zdrowym rozsądkiem, jak też rozwinął - wydawało się - doskonałą cywilizację techniczna, przeżywa  swoiste  delirium tremens. Zaprawdę ten Bicz Boży - drobnoustrój czyli mikrob - głęboko upokarza naszą  patocywilizację. Jak napisał niegdyś kardynał Ratzinger - Bóg powstrzymuje człowieka w jego obłędnym pędzie ku samozagładzie.