Zamachnąć się na zamach...

Obrazek użytkownika skorpion2
Kraj

W poprzednim tekście zatytułowanym "Oni już wiedzą,  że  czują się bezkarni" ,a powinno  być że "będą bezkarni" nie wiedziałem, że będzie ogłoszony "zamach stanu".

Jeżeli przygotowuje się taki ruch, który ma być skuteczny,  to  zanim się to wszem i wobec ogłosi, wszystkie działania z tym związane powinny być dopięte na tzw.  ostatni guzik...

  Bo owszem szacowny prezes Trybunału Konstytucyjnego był jak najbardziej osobą  uprawnioną aby ogłosić, że rządząca ekipa zmienia ustrój państwa łamiąc, depcząc wszelki porządek prawny, który do tej pory obowiązywał w Polsce.  

No i co z tego, że tak być nie powinno? Ta banda,  która teraz ma wszystkie narzędzia aby rządzić w naszym kraju ma to gdzieś. Wiadomo wszem i wobec, że robili, robią i będą robić co żywnie im się podoba. 

 Lecz jeżeli decyduje się na ogłoszenie pełzającego zamachu stanu, to powinno się mieć pewność, że będzie ono SKUTECZNE. Juz po jednym dniu  od tego ogłoszenia  okazuje się, że będzie to niewypał.                               Pewnie niemiecki namiestnik spodziewał się takigo obrotu sprawy bo jego reakcja pokazana w zamieszczonym filmiku jest znamienna.               W dalszym ciągu czuje, że będzie bezkarny i ma podstawy, żeby tak sądzić. 

Poniewaz ci,  którzy starają się mu przeszkodzić w uprawianiu samowolki, nie potrafią zrobić niczego porządnie nie mówiąc o skuteczności. To jak ma się z takich działań nie  śmiać. 

 Już prokurator, jedyny, który mógłby poprowadzić skutecznie to  śledztwo w tej, jakże poważnej sprawie, jest zlekceważony, żeby nie powiedzieć obśmiany bo prędzej czy później spotka go  taki sam los jak kilkudniowego "bohatera"-, który postawił się ich "ministrowi sprawiedliwości". Tego ministra też się wymienia jako członka "zorganizowanej grupy przestępczej usiłującej obalić istniejący ustrój państwa polskiego". Lecz ten minister, mimo, że podejrzany o zbrodnie, jest podziwiany i oklaskiwany w Parlamencie Europejskim za przywracanie praworządności w Polsce. 

  Więc co to ma być ? krzyk rozpaczy po tym co już się stało. Czego jak czego, ale nie można tym gangsterom nazywanym polskim rządem odmówić odwagi w działaniu, a przede wszystkim skuteczności.             Z czego to wynika... a no z tego że są pewni swojej bezkarności tak teraz jaki w nabliższej przyszłości...

Napisałem o tym w poprzednim tekście i tu nie będę się powtarzał. 

  To co miało w zamierzeniach być poważnym oskarżeniem, stało się śmieszne, bo już na starcie spaliło na przysłowowej panawce.  

  Teraz kiedy już zostanie to do końca ośmieszone i dotrze to do wszystkich, wtedy dopiero zacznie się dziać. NIE BĘDĄ MIEĆ JUŻ ŻADNYCH HAMULCÓW. Będzie to mieć dla Polski długofalowe, tragiczne skutki.                      Tylko ja wiem jak bardzo chciałbym się mylić 

C.d.n 

 

  

 

Twoja ocena: Brak Średnia: 4.4 (6 głosów)

Komentarze

     Nie siej defetyzmu, bo to było ważne stwierdzenie Zamachu Stanu w Polsce, stwierdzone przez najbardziej kompetentną osobę, czyli prezesa Trybunału Konstytucyjnego. Świat dostał jasny medialny przekaz okupacji Polski rękami Renegatów za niemiecko-ruską kasą i zagonami fałszywej propagandy. Czekamy na wybory w Niemczech, który dadzą nam jasny obraz amerykańskiej polityki w Europie. Mam przekonanie, że w imię poprawnych  interesów z USA, Niemcy poświęcą Tuska i jego wspólników.

Vote up!
3
Vote down!
0

ronin

#1666094

Szanowny Roninie nie  jest moim zamiarem sianie defetyzmu. Obserwuję to co się dzieje i wyciągam wnioski, którymi chcę się podzielić z podobnymi mnie. Proszę przeczytaj mój poprzedni wpis zatytułowany "Oni już wiedzą, że będą bezkarni" Należy być realistą co do możliwości i sposobów działania. Choćby intencje były jak najbardziej szlachetne to i tak pozostaną tylko intencjami kiedy nie ma możliwości realnego wcielenia ich życie szczególnie wtedy kiedy postępuje się nieprofesjonalnie. Nie jestem już młody i pewnie nie dożyję momentu wymierzenia sprwiedliwosci zdrajcą naszej Ojczyzny.A moim zdaniem takie działania są obliczone na lata. Prawie nigdzie na świecie nie było zainteresowania tym co wydarzyło się w Polsce. 

Vote up!
2
Vote down!
0

gmmk

#1666122

Tak właśnie trzeba mierzyć siły na zamiary bo nie ma innej możliwości odniesienia sukcesu, niż najpierw postawić przed sobą szaleńczo śmiały cel a potem dopiero szukać sił do jego realizacji. Jak nas uczy historia i dzisiejsza praktyka że zamiary muszą być dobrze przemyślane aby mieć wystarczająco dużo sił aby zamiar  zrealizować. Niestety my robimy wszystko na odwrót. Dlatego też najbardziej szlachetne zamiary nie dają się zrealizować.

Vote up!
1
Vote down!
0

gmmk

#1666149