Prawdziwy znak

Obrazek użytkownika sebastian jarczak
Kraj

         Najbardziej nam przyrodzony jest system (ustrój) oparty na prawie naturalnym (nie mylić z życiem zgodnym z naturą). To z nim jest sprzężony nasz „podręczny zestaw instrumentów”, czyli nasze poczucie sprawiedliwości, uczciwości, wstydu (gdy zrobimy coś złego-wyrządzimy komuś krzywdę) i wiele innych. W tym systemie czujemy się jak pączek w maśle. Zasada symetri (wzajemności), to jedna z podstawowych zasad racjonalności. Jest bezwzględnie uczciwa i sprawiedliwa. Wywodzi się z prawa naturalnego, podobnie jak wiela innych rzeczy, i tak chętnie ją przytaczamy, bo tęsknimy za normalnością, za ładem i porządkiem opartym na tym prawie.

       Prawo naturalne to świadomość istnienia (własna oraz innych nam podobnych), zdolność działania (wpływu na własne ciało i otaczającą nas rzeczywistość) i rozumność (zdolność do rozumnego działania, przewidywania konsekwencji swoich działań). Bezpośrednio z tego wyprowadzamy zasadę że wszyscy jesteśmy równi względem siebie (nierówność to fałsz, abstrakcja) każdy z nas może robić co chce, ale nie może robić czegoś, czego sam by nie chciał -innymi słowy możemy robić wszystko, co tylko nie krzywdzi innych, bo sami nie chcemy by inni nas krzywdzili. Jak łatwo zauważyć, jeśli ktoś zrobi drugiemu krzywdę, to nie może narzekać na to co go spotkało (kara), bo spotkało go coś, co uważa za dopuszczalne.

          Ten system jest tak spójny i logiczny, że wszystkie inne próby jego podrobienia (pod postacią różnych form ustrojowych) są aż żałosne… Wiadomo, że do czasów doskonałości długa droga (o ile w ogóle takie nastąpią), więc trzeba by ktoś stał na straży tego prawa, jeden z nich podejmuje się nadzoru nad tym prawem i dobiera sobie pomocników, którzy w jego imieniu służą całej społeczności. Aby ich służba była sprawniejsza i bardziej wydajna, tworzą oni strukturę, którą my nazywamy państwem. Zajmuje się ona nadzorem nad prawem i wszystkim, co przekracza możliwości człowieka lub grupy ludzi, (w tym zarząd nad majątkiem i przestrzenią publiczną).

         Jest to model państwa okrojonego z wielu niepotrzebnych i sprzecznych z prawem naturalnym funkcji, a jednocześnie sprawnie wypełniającego swoje podstawowe cele. Ludzie w tym państwie nie są „jego” obywatelami, ale czują się realnie współwłaścicielami i współodpowiedzialni za nie, nie poprzez próbę wpływu na nię (jak to ma miejsce w demokracji) ale poprzez…obronę go przed jakimkolwiek wpływem. To nie utopia, chociaż taką się wydaje, ale właśnie utopią są wszelkie modele zakładające społeczeństwa bez niezależnej struktury nadzorującej przestrzeganie prawa (hippisi), lub pozwalające na wpływanie społeczeństwu na jego struktury i zakładające jego pozytywne konsekwencje-zawsze przeradza się to w tyranię, tyranię większości a dokładniej tyranię elit, które manipulują masami w celu uzyskania własnych celów. Obrona sprawnie i sprawiedliwie działającego państwa, które gwarantuje każdemu pełny zakres swobody i podejmuje niezwłocznie działanie, w razie jej naruszenia, to jest obowiązek, którego zaniechanie kończy się tragicznie dla obywateli, a najlepszy przykład tego mieliśmy pod postacią rozbiorów.

Okupacja, jaką od tamtej pory przyszło nam znosić powinna być dla nas motywacją, aby nigdy więcej….

Wielokrotność oszustw i manipulacji jakich doświadczyliśmy, powinna być dla nas nauczką, aby nigdy więcej…

Otwartą dłoń i zaciśnięte serce powinniśmy zamienić na zaciśniętą pięść i otwarte serce, bo to jest nasz prawdziwy znak.

2
Twoja ocena: Brak Średnia: 1.2 (3 głosy)