Czy obniżenie podatku sprawi że będziemy więcej zarabiać?
NIE-to tylko fałszywy slogan...
Osoby pracujące na czarno, lub na umowach śmieciowych (sprzed ozusowania) wcale więcej nie zarabiały-były tylko tańszym i mniej kłopotliwym odpowiednikiem pracownika dla pracodawcy
Tak naprawdę to każdego z nas interesuje wyłącznie to co "na rękę" i na tą kwotę się umawiamy. Nie interesują nikogo ani podatki ani składki jakie są odprowadzane.
Dla pracodawcy z kolei to tylko koszty, a te by chętnie jak najbardziej obniżył-nie po to, by wypłacić pracownikowi więcej, ale by samemu móc więcej zarobić.
Tak więc przymus podatkowy i obowiązkowych ubezpieczeń, to tak naprawdę gwarancja dla pracownika świadczeń, których sam nie byłby sobie w stanie wynegocjować-a bez których zatrzymalibyśmy się w rozwoju cywilizacyjnym.
Jeśli będziemy się odwracać plecami do osób które zachorowały, zniedołężniały lub uniemożliwiać start osobom pochodzącym z biednych rodzin, to nasze dumne szklane wieżowce będą stały na piasku braku poszanowania drugiego człowieka-i marnie wszystko się skończy.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1178 odsłon
Komentarze
Strach się bać
13 Sierpnia, 2017 - 13:47
To co na rękę interesuje pracownika, ALE NIE PRACODAWCĘ! Pracodawcę interesuje ile ostatecznie zapłaci komuś za pracę, bo to jest koszt JEGO inwestycji! Ja osobiście wolałbym zarabiać średnią wraz z kosztami pracy, bo ubezpieczyłbym się taniej, aniżeli oferuje mi to ZUS, szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę, iż tzw ubezpieczenie społeczne wcale nie pokrywa wszystkich potencjalnych kosztów leczenia! Wystarczy prześledzić ile osób musi żebrać u obcych ludzi, by leczyć swoich członków rodziny, przyjaciół, bo państwowy ubezpieczyciel tego i owego NIE REFUNDUJE!
Polacy nigdy nie odwracali się plecami do potrzebujących. Jesteśmy wyjątkowo empatycznym narodem. Wystarczy prześledzić jak chętnie wspieramy ludzi, którzy zachorowali i potrzebują naszego wsparcia, bo PAŃSTWO ma ich cierpienie w głębokim poważaniu.
Na koniec dodam jeszcze, że pracodawca i tak nie zapłaci więcej, aniżeli wynika to z jego kalkulacji. Jeśli nie będzie mu się opłacać "legalne" zatrudnienie, to zleci komuś pracę "na czarno", nawet jeśli będzie musiał tego pracownika poszukać wśród uchodźców, czy to z Ukrainy, czy z Etiopii.
Od kiedy wprowadzono przymusowe ubezpieczenia, emerytury, renty itp., to nasza cywilizacja weszła w stan regresu i stacza się w otchłań z niebywałą szybkością.