ZNÓW !

Obrazek użytkownika poeta
Kraj

Znów Polska Nasza staje przed zalewem

barbarii. 
Znów tak jak zawsze wróg zbliża się do granic.
Lata mijają, najeźdźcy zawsze tacy sami.
Wraz z nimi zbrodnia i przemoc i chaos.
 
Polska Historia nie zmienia się przez wieki.
W Polskiej Historii walka wciąż o trwanie.
Szara piechota i szare szeregi,
I mężne serca, 
I w bój zawsze Dla NIEJ.
 
I ONA Trwa, choć już przecież JEJ nie było.
I ONA Budzi śpiące czasem serca.
I nie Pozwoli ugiąć się przed siłą.
MIŁOŚĆ zwycięży do Polski Najszczersza.
 
Bo Polska To Jest Ziemia Maryi.
Tutaj bisurman nie będzie się panoszył.
Na siły złego użyjemy siły !
Bóg nam Pomoże - siły zła Rozproszy !

]]>

 

Śpiewnik Szesnastki

Pieśń konfederatów (barskich)

Słowa: Juliusz Słowacki,  muzyka NN

 

Nigdy z królami nie będziem w aliansach,
Nigdy przed mocą nie ugniemy szyi,
Bo u Chrystusa my na ordynansach,
Słudzy Maryi.

Bóg naszych ojców i dziś jest z nami!
Więc nie dopuści upaść w żadnej klęsce,
Wszak póki On był z naszymi ojcami,
Byli zwycięzce !

Ze skowronkami wstaliśmy do pracy
I spać pójdziemy o wieczornej zorzy.
Ale w grobowcu my jeszcze żołdacy
I hufiec Boży.

Bóg jest ucieczka i obrona naszą!
Póki On z nami całe piekła pękną !
Ani ogniste smoki nas ustraszą
Ani ulękną.

Więc choć się spęka świat i zadrży słońce,
Chociaż się chmury i morza nasrożą,
Choćby na smokach wojska latające,
Nas nie zatrwożą.

Więc nie wpadniemy w żadną wilczą jamę, 
Nie ulękniemy przed mocarzy władzą, 
Wiedząc, że nawet grobowce nas same 
Bogu oddadzą.

Bo kto zaufał Chrystusowi Panu 
I szedł na święte Kraju werbowanie, 
Ten, de profundis, z ciemnego kurhanu 
Na trąbę wstanie.

Nie złamie nas głód, ni żaden frasunek, 
Ani zhołdują żadne świata hołdy; 
Bo na Chrystusa my poszli werbunek 
Na Jego żołdy.

 

 

Historia pieśni

Pieśń została napisana dla upamiętnienia Konfederacji Barskiej zawiązanej w 1768 roku przeciwko Królowi, który konsekwentnie zaprzedawał Polskę Rosji.

W Szesnastce pieśń ta była śpiewana w latach 80-tych po wprowadzeniu stanu wojennego. Wyrażała sprzeciw harcerzy wobec służalczego wobec Związku Sowieckiego rządu komunistycznego i jego polityki ateizacji młodzieży. 

Do historii przeszło jedno z ognisk na obozie w Morawach ( chaty na palach ), na którym pojawił się wizytator reżimowego ZHP z zadaniem przekonania harcerzy IV Plutonu do polityki stanu wojennego i porzucenia praktyk religijnych. W odpowiedzi Drużyna odśpiewała mu na stojąco Pieśń Konfederatów ("Nigdy z królami nie będziem w aliansach, nigdy przed mocą nie ugniemy szyi, bo u Chrustusa my na ordynansach, słudzy Maryi") po czym wizytator ( w latach 90-tych poseł SLD) oburzony opuścił ognisko. (MG)

 

 
 
Inline image 1
 
 
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (2 głosy)