Rzecz o szkodliwości opalania
Rzecz o szkodliwości opalania
Raz babcia wiosną w górach rzekła do dzieciaka
Nie siedź Gosiu na słońcu, bo dostaniesz raka
Gówno prawda, odrzekła dziewczynka czupurna
Słońce jest bardzo zdrowe, a babcia jest durna
Ledwie to wymówiła - już ma raka skóry
Dalejże więc uciekać w leśny gąszcz ponury
Siadła na kamieniu, siedzi godzin kilka
Raka się nie pozbyła - a złapała wilka
Chce wstać - a tu nie może - wreszcie po wysiłku
Podniosło się biedaczysko, ale z wilkiem w tyłku
Teraz wilk razem z rakiem żrą ją bez żenady
Morał: unikaj słońca ale bez przesady
Atmosfera na portalu Niepoprawni robi się ciężka. W polityce trudno się połapać, więc proponuję by trochę odreagować napięte, polityczne nastroje. A, że mamy kolejne dni wolne i Słońce aż doskwiera, dedykuje czytającym mego bloga wiersz z teki A.Waligórskiego, życząc wszystkim zdrowej, pięknej opalenizny.
Myślidar
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1322 odsłony
Komentarze
Nie lękajcie się !......WIĘCEJ SŁOŃCA !
13 Czerwca, 2015 - 01:19
moje Votum Separatum,
czyli głos o "dobrości"
opalania.
"HOROBY" od Słonka to wymysł chorego.
żeby trzepać kasę !
Tekst pochodzi ze strony http://www.pocztazdrowia.pl/slonce-nie-zabija/?r=bWFqYmFsZTQ4NTFAZ21haWwuY29t © Poczta Zdrowia sp. z o.o.
https://youtu.be/NYiMyoFtzRw
Poeto
13 Czerwca, 2015 - 13:45
masz stu procentową rację. Nigdy nie stosowałem kremów z filtrami i zawsze uważąłem, że opalanie jest zdrowe bo pozwala organizmowi wytworzyć niezbędną do życia witaminę D.
Na temat opalania dr. J. Jaśkowski napisał:
"Przypomnę więc, co należy robić:
1. Po zimie zacząć opalanie od 15 - 30 minut już wczesną wiosną na balkonie.
2. Starać się przynajmniej w weekendy te 30 minut siedzieć rozebranym na słońcu.
3. Jeżeli w ogóle musicie się smarować, to najlepiej olejem kokosowym, lub zwykłą oliwką jadalną.
4. Nigdy nie leżeć pierwszego dnia wakacji na słońcu więcej, aniżeli 30 minut. Koniecznie potem ubrać koszulę z długim rękawem".
Dpotąd tak czyniłem i nie miałem udaru słonecnego, który jest wynikiem przesady.
Wierszyk Andrzeja Waligórskiego wkleiłem po to by się uśmiechnąć, a myśleć po swojemu.
Pozdrawiam i dziękuję z śliczne fotki.