TUSK OGŁASZA WOJNĘ TOTALNĄ!

Obrazek użytkownika M.PYTON
Blog

"Niezależnie od osobistych ocen kandydata, który zwyciężył, jego wygrana jest faktem i należy ją uszanować, a jego wyborcom pogratulować. Chcę również podziękować drugiemu kandydatowi za jego walkę i determinację do ostatniego głosu. Jako premier Rzeczypospolitej deklaruję, że moja praca na rzecz Polski nie ulegnie zatrzymaniu. Nie przestanę działać ani na moment w imię tej Polski, o jakiej marzyliśmy po odzyskaniu niepodległości – wolnej, suwerennej, bezpiecznej i sprawiedliwej. Wynik tych wyborów nie zmieni naszego kursu" — stwierdził Tusk 2 czerwca 2025r. w „orędziu” po przegranych przez jego kandydata wyborach prezydenckich i dodał:

"Będziemy działać zgodnie z konstytucją i naszymi wartościami. Tam, gdzie możliwa i potrzebna będzie współpraca z nowym prezydentem — podejmiemy ją. Mam jednak świadomość, że sytuacja może okazać się trudniejsza, niż wielu z was zakładało, idąc do urn. Mimo to moja determinacja nie słabnie, a plan działania na wypadek napiętej współpracy — został już przygotowany – postraszył Tusk prezydenta-elekta oraz wskazał, że warunkiem współpracy z prezydentem Nawrockim będzie jego zgoda na „konstruktywny dialog”, bo …”jeśli nie — nie będziemy czekać. Przystąpimy do realizacji naszych zobowiązań, bo właśnie po to zostaliśmy wybrani przez obywateli" — zakończył swoje „orędzie” ten, który wygrał wybory w wyniku gigantycznego oszustwa tzw. 100 konkretów w 100 dni.

Z „orędzia” Tuska wynika, że wybrany przez Polaków prezydent Karol Nawrocki ma zaakceptować dokonane już przez juntę 13 grudnia bezprawie, a jeśli się na to nie zgodzi – to wielki oszust przystąpi do realizacji planu B, czyli do totalnej zemsty na przeciwnikach politycznych.

Po „orędziu” Tuska natychmiast odezwała się bezprawna neo-prokuratura, na której polecenie zatrzymana została była naczelniczka Wydziału Operacyjnego z delegatury warszawskiej CBA, zaś sam Bodnar – krytykując pomysł powołania rządu technicznego” – pochwalił się listą „naszych zobowiązań”, czyli listą osób, które junta zamierza aresztować. Oprócz byłego premiera Mateusza Morawieckiego, jest tam „kilku byłych członków Rady Ministrów”, a także postawione są zarzuty za „Ujawnienie tajnych planów obronnych Polski przez byłego dyrektora Wojskowego Biura Historycznego S. Cenckiewicza, oraz byłego Ministra Obrony Narodowej M. Błaszczaka” wraz z dziesiątkami innych osób, które Bodnar zamierza uwięzić.

Przypomnę, że 18 lutego 1943 r., w obliczu klęski poniesionej przez niemieckie oddziały w bitwie stalingradzkiej, minister propagandy Rzeszy Joseph Goebbels ogłosił rozpoczęcie wojny totalnej przeciwko Związkowi Sowieckiemu i krajom alianckim. Cały wysiłek Niemców ukierunkowano na osiągnięcie zwycięstwa w wojnie, wszelkimi możliwymi sposobami, wymierzonymi także w ludność cywilną wrogich krajów. Oznaczało to początek kolejnej fali zbrodniczego terroru przeciwko podbitym narodom.

Dzisiaj - po klęsce wszystkich kandydatów junty 13 grudnia w wyborach prezydenckich i po „orędziu” Tuska - część wyborców Tuska-Bodnara jest już gotowa do wojny totalnej przeciwko prezydentowi Karolowi Nawrockiemu i polskiemu Narodowi. Świadczy o tym niespotykana w cywilizowanym świecie fala hejtu, która wylała się na uroczą córeczkę Karola Nawrockiego, która robiła serduszka w czasie, gdy jej ojciec przemawiał w powyborczą noc. Tusk zdołał bowiem tak zdeformować mózgi części Polaków, że gotowi są pójść do piekła razem ze swoim „zbawcą”…

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (12 głosów)

Komentarze

 Pentagram im na drogę.

 Drugie: im szybciej się wezmą do"pracy" tym szybciej zmiażdży ich sam net.

 A zresztą, net? Ciekawe co zrobią gdy pani won Layer do reszty odmówi im poparcia. I po jewropejsku powie: cicho! Cicho! Teraz ja mówię!

 A już upadły możliwości kombinacji z protestami wyborczymi.

 Tam we Wróg- seli widzą skąd wiatr wieje.  

 Wilczooki Donald jest coraz większym obciążeniem/ obciachem. Dodatkowo nic z tego nie rozumie, wagon nauczył go czegokolwiek?

 Wraca stary"wypróbowany" pomysł: więcej komunizmu w komuniźmie.

 Co dla zwykłego Polaka oznacza: więcej"gie" w"gie".

 Cóż więc robić?

 Dać wolną rękę Prezydentowi póki rury drożne. I jeszcze jest możliwość zdecydowanego spłukania tego wszystkiego. Tam skąd przyszło.

 A odpływ? Gdzie i źródła. Czyli głównie w Berlinie. 

 

Vote up!
9
Vote down!
0

Dr.brian

#1668438

Prezydent Karol Nawrocki nie powinien jeszcze "zsiadać z konia".  Totalna Obrona.  Najlepszą obroną jak  wiemy jest atak. Wszelkimi kanałami medialnymi i nie tylko, trzeba umacniać i powiększać prawy elektorat. Prawdziwe zwycięstwo będzie wtedy gdy zostanie wybrany nowy normalny Rząd i zabezpieczymy się przed wrogami nową Konstytucją..

Vote up!
8
Vote down!
0

RAK

#1668439

Donald Tusk - totalna POrażka

Vote up!
5
Vote down!
0

solidaruch80

#1668440

Ale ten „Ryży Gauleiter”, jest jedynie podwładnym Berlina. I takową wojnę otwiera formalnie , jako podległy BND  i partii euro folksdojczy agent na rozkaz centrali . Już nie tylko analogię, ale jota w jotę  takowej postawy mieliśmy w historii najnowszej!  Na przykładzie Konrada Hanleina. Czyli od 1936 do 1938 r ,  szefa ówczesnej Platformy mniejszości niemieckiej (volksdojcze jako tzw. „Niemcy Sudeccy”) , w Czechosłowackiej Republice. Działalność tej uruchomionej przez Berlin niemieckiej platformy dywersyjno –szpiegowskiej-   pozwoliła na  I-szy w 1938 r. i II –gi  w 1939 r bezkrwawy dla Niemców rozbiór tego państwa. I wrogie  przejęcie obszaru Czech jako II etap (po I -szym  jako Anschlussie Austrii) przez właśnie tworzoną z inspiracji Niemiec  III UE. Tę  zwaną ówcześnie „III Rzeszą” (jako niemiecka Lebensraum) wtedy deklarowane przez kanclerza  Niemiec (Autora  Mein Kampf) od Londynu do Władywostoku .Teraz ze zmianą jedyniev punktu 1 :  Czyli od Lisabon …reszta planu ta sama!   

Ps. Wtedy Czechy należało przejąć jeszcze przed napadem na Polskę , aby oskrzydlić ją dodatkowo od południa. Dziś z układu obecnych, tj. tych  zmienionych po 1945 r układzie granic, Polska to cel uderzenia nr 1, jak ówczesna Czechosłowacja w 1938 r. Znów dla  stworzenia chorej nazistowskiej wizji osi Berlin –Moskwa w 2025 r.

Ale na szczęście na urzędzie prezydenckim nie mamy i nie mamy mieć,  jako imć płaczka Bensza jak CSR miała w 1938 r - ani takowego tow. lgbt/BND:  "Czajkoskiego"  …     

Vote up!
3
Vote down!
0

E.Kościesza

#1668442

  Ciekawe co dzisiaj Ryży kuglarz obiecał swoim niewolnikom postkomuny. Czas z Karolem dopiąć układ w drugą stronę i zamknąć tą mafijną bandę.

Vote up!
5
Vote down!
0

ronin

#1668444

Teoretyczne państwo mafijnej i psychopatycznej elity Tuska

Łobaczewski w swojej „Ponerologii Politycznej” znakomicie więc wyjaśnia sposób w jaki psychopatyczna elita III RP, czyli PRL-bis „odkrywa swoje odmienne sposoby działania i walki o byt”, jednocześnie podporządkowując swoim mafijnym interesom społeczeństwo złożone z ludzi normalnych. A także pozbawiając przy tym wiele osób zdrowego rozsądku za pomocą zezwolenia na „kręcenie lodów” lub pośrednictwa agenturalnych, podporządkowanych, albo wysługujących się władzy PO mass mediów, często przy tym współpracujących z tajną agenturą różnego rodzaju tajnych, postpeerelowskich służb.

Tym samym, ta postsowiecka PO-PSL działała jako znacząca destruktywna siła w państwie, w którym zarządzała. W ten sposób ta mafijna władza sama określa się jako władza antypolska i antynarodowa. Jednocześnie jest partia tworząca swój „światek o swoistych prawach i obyczajach”, w jakim normalne jest odbieranie instrukcji przez posłów PO od przestępców czy członków mafii w czasie spotkań np. na cmentarzu. Czyli PO jest władzą gotową do rabunku mienia państwowego, a nawet i do „wyrzynania watah”, byleby tylko — nawet za cenę zniszczenia państwa utrzymać się przy władzy…

Przecież szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz z przestępczej PO stwierdził, że „Polskie państwo istnieje tylko teoretycznie”. (…)

Społeczeństwo podzielone zgodnie z bolszewickimi wzorcami

W „Bolszewizm i bolszewicy w Rosji” Jan Parandowski pisał, iż: ”Społeczeństwo podzielono na proletariat, który miał być panem sytuacji, i na coś nieokreślonego, co w bogatej i przedziwnej terminologii bolszewickiej dostawało co dzień nowe nazwy. Była to burżuazja, którą stosownie do okoliczności nazywano: „białą gwardią”, ‘dusicielami’, ‘eksploatatorami’. (…) Ci wszyscy byli wydziedziczeni, prawdziwi pariasi, pozbawieni praw i czci. ” „Bywały chwile”, stwierdził Parandowski, „kiedy rząd wołał po prostu: ‘Róbcie sobie z nimi, co chcecie’. Można ich było grabić i zabijać, i być pewnym, że żaden trybunał rewolucyjny tego nie poczyta za zbrodnię.”

Zob.: https://niepoprawni.pl/blog/andy-aandy/banalizacja-zla-przez-po-i-mafijne-elity-z-iii-rp

Vote up!
3
Vote down!
0

Przemoc nie jest konieczna, by zniszczyć cywilizację. Każda cywilizacja ginie z powodu obojętności wobec unikalnych wartości jakie ją stworzyły. — Nicolas Gomez Davila.

#1668445