Naciski na pilota .

Obrazek użytkownika Kazek
Historia

Radzę to przeczytać wszystkim wierzącym w teorie spiskowe.

 

Notatka kpt. Pietruczuka w sprawie lotu Tu-154 12 sierpnia 2008 r. do Azejberdżanu

Informuję, że w dniu 11.08.2008 dowódca 36 SPLT płk Tomasz Pietrzak postawił mi zadanie dotyczące wylotu do Tallina (Estonia) oraz wylotu Prezydenta RP w dn. 12.08.2008 r. do Ganji (Azerbejdżan) przez Simferopol (Ukraina). Osobiście postawiłem zadania przydzielonej na ten wylot pozostałej załodze tj.: kpt. Arkadiuszowi Protasiukowi – II pilot, mjr Robertowi Grzywnie – nawigator, chor. Arturowi Kowalskiemu – technik pokładowy.

W dniu wylotu tj. 12.08.2008 sprawdziłem przygotowanie załogi do lotu, które oceniłem jako bardzo dobre. Lot po trasie Warszawa–Tallin–Warszawa odbył się zgodnie z planem. W Tallinie na pokładzie samolotu zajęli miejsca prezydenci Litwy i Estonii, oraz premier Łotwy.

W Warszawie odtworzyliśmy gotowość samolotu do dalszego lotu po trasie Warszawa–Simferopol–Ganja. Pasażerowie przebywali w tym czasie w salonie VIP, gdzie do delegacji dołączył Pan Prezydent Lech Kaczyński.

Po odtworzeniu gotowości pasażerowie zajęli miejsca w samolocie. Głównymi pasażerami byli: Prezydent Estonii, Prezydent Litwy, Premier Łotwy oraz Prezydent RP. Lot z Warszawy do Simferopola przebiegł zgodnie z planem.

W Symferopolu na pokładzie samolotu dodatkowo miał zająć miejsce Prezydent Ukrainy wraz z delegacją.

Podczas odtwarzania gotowości samolotu do lotu z Simferopola do Ganji zostałem poproszony przez Szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego Pana W. Stasiaka oraz Szefa Gabinetu Prezydenta RP Pana M. Łopińskiego o rozważenie zmiany trasy lotu i lotniska docelowego z Ganji na Tbilisi. O fakcie tym poinformowałem telefonicznie płk Pietrzaka (dowódcę 36 splt) i przystąpiłem do analizy możliwości wykonania zadania.

Na lotnisku w Simferopolu skontaktowałem się z agentem handlingowym obsługującym nasz lot i poprosiłem o dostarczenie wszelkich informacji na temat lotniska w Tbilisi, sytuacji ruchowej i nawigacyjnej oraz poprosiłem o aktualną pogodę panującą w rejonie Gruzji. Zostałem poinformowany, iż żadne informacje z Gruzji oraz lotniska Tbilisi nie są dostępne. Poinformowano mnie również, że naziemne urządzenia radarowe prawdopodobnie zostały zniszczone i brak jest kontroli radarowej obszaru Gruzji. Na podstawie środków masowego przekazu posiadałem informację o eksplozji bomby lotniczej w pobliżu pasa startowego. Nie mogłem natomiast ustalić jaki jest faktyczny stan pasa po eksplozji (pas mógł być pokruszony). O zmianie trasy lotu rozmawiałem również z Panem Płk Krzysztofem Olszowcem, który był szefem ochrony Pana Prezydenta Kaczyńskiego. Płk Olszowiec oznajmił, iż nie jest przygotowany do należytej ochrony Pana Prezydenta w przypadku bezpośredniego lotu do Tbilisi. Poinformował mnie również, że w Ganji przygotowana jest kolumna samochodów opancerzonych wraz z agentami ochrony.

Po wylądowaniu samolotu z Prezydentem Ukrainy, skontaktowałem się z dowódcą załogi samolotu ukraińskiego i zapytałem jakie posiadają informacje na temat sytuacji ruchowo-nawigacyjnej w obszarze Gruzji. Zostałem poinformowany, że załoga Ukraińska nie posiada żadnych informacji o sytuacji w Gruzji. Załoga samolotu ukraińskiego poinformowała mnie również, że w przypadku lotu do Tbilisi mogą polecieć wyłącznie za mną (nie jako pierwszy samolot). Poprosiłem o rozmowę Szefa Ochrony Prezydenta Ukrainy, który oznajmił, że również nie jest przygotowany do należytej ochrony VIP-ów w przypadku bezpośredniego lotu do Tbilisi.

Na podstawie posiadanej wiedzy na temat aktualnej sytuacji w Gruzji uznałem, iż lot do Tbilisi będzie zbyt niebezpieczny dla prezydentów poszczególnych państw oraz dla pozostałych pasażerów. Na pokładzie znajdowały się wówczas 74 osoby. Po przeanalizowaniu nowej trasy lotu uznałem że:

– lot odbywałby się w rejonie konfliktu zbrojnego co bezpośrednio wpływało na bezpieczeństwo pasażerów w tym Prezydentów Państw;

– nie były znane warunki bezpieczeństwa w przypadku całkowitego panowania w powietrzu jednej ze stron konfliktu;

– nie był znany stan pasa na lotnisku w Tbilisi oraz urządzeń lotniskowych po bombardowaniu lotniska;

– nie był dostępny komunikat NOTAM z Gruzji, co mogło świadczyć o braku kontroli ATC;

– informowano mnie o braku pokrycia radarowego obszaru Gruzji;

– po konsultacji z Szefem Ochrony Prezydenta RP oraz Szefem Ochrony Prezydenta Ukrainy stwierdziłem, że nie posiadają Oni potwierdzonych informacji odnośnie bezpieczeństwa na lotnisku w Tbilisi tzn. w ocenie obu Szefów Ochrony istniałoby duże zagrożenie na lotnisku po lądowaniu samolotu.

– nie posiadałem zgody dyplomatycznej na przylot samolotu do Gruzji;

– zagrożenie mogło być również ze strony gruzińskiej, ponieważ obrona przeciwlotnicza Gruzji mogła nie wiedzieć o przelocie samolotu rządowego;

– samolot TU-154M nie jest przystosowany do operowania w strefie konfliktu zbrojnego.

Jako odpowiedzialny za bezpieczeństwo na pokładzie uznałem, że lecąc do Tbilisi świadomie narażę na niebezpieczeństwo Przywódców pięciu krajów oraz pozostałych pasażerów. Po konsultacji z członkami załogi, postanowiłem kontynuować zadanie zgodnie z wcześniej przyjętym planem. O sytuacji poinformowałem Pana Ministra Stasiaka oraz Pana Ministra Łopińskiego, którzy poinformowali o tym Pana Prezydenta L. Kaczyńskiego, przebywającego wraz z innymi Głowami Państw w salonie VIP w porcie lotniczym.

Pan Min. Stasiak prosił, aby znaleźć jakieś rozwiązanie w celu wykonania lotu bezpośrednio do Tbilisi argumentując to względami politycznymi. Przekazał mi informację, że do Tbilisi wybiera się Pan Prezydent Sarkozy i musimy być w Tbilisi przed nim. Poinformowałem Pana Min. Stasiaka, że nie mamy wiedzy, jakim samolotem udaje się Prezydent Sarkozy i jakiej długości pas jest potrzebny w tym przypadku do lądowania (w przypadku częściowego uszkodzenia pasa przez bombardowanie) oraz jaką wiedzę na temat sytuacji na lotnisku w Tbilisi posiadają piloci Prezydenta Sarkozego. Samolot Tu-154 przy swojej masie potrzebuje praktycznie całego – nienaruszonego – pasa startowego. Poprosiłem wówczas Pana Ministra o kontakt z Ambasadą Polski w Tbilisi, proponując zdobycie rzetelnej informacji na temat stanu lotniska poprzez ambasadę. Pan Minister powiedział, że kontakt z ambasadą jest niestety bardzo ograniczony. Chcąc zdobyć jakąkolwiek informację o lotnisku w Tbilisi udało mi się skontaktować telefonicznie z agentem handlingowym, który wielokrotnie obsługiwał nasz samolot w Gruzji. Przekazał mi, że ze względu na zagrożenie wraz z rodziną opuścił Tbilisi i nie posiada żadnych informacji o lotnisku. Nie mogąc w żaden sposób zebrać informacji pozwalającej na bezpieczne wykonanie lotu podtrzymałem swoją wcześniejszą decyzję informując o tym Pana Min. Stasiaka.

Podczas postoju na lotnisku w Symferopolu, odbyłem również rozmowę telefoniczną z pełniącym obowiązki Dowódcy Wojsk Lotniczych Panem Gen. Załęskim. Pan Gen. Załęski próbował nakłonić mnie do zmiany decyzji i odbycia lotu bezpośrednio do Tbilisi. Kiedy przedstawiłem wszystkie argumenty uniemożliwiające wykonanie lotu i odmówiłem, Pan Generał spytał czy II pilot kpt. A. Protasiuk może objąć moje obowiązki i wykonać lot do Tbilisi. Poinformowałem Gen. Załęskiego, iż kpt. Protasiuk nie jest w pełni wyszkolony w charakterze dowódcy załogi na samolocie Tu-154M i zgodnie z obowiązującymi przepisami nie może objąć moich obowiązków. O swojej decyzji po raz kolejny poinformowałem telefonicznie Płk Pietrzaka, który poparł moje argumenty i decyzję, aby dalszy lot odbywał się zgodnie z wcześniej postawionym zadaniem. Płk Pietrzak poinformował mnie, że Pan Gen. Załęski wystawi pisemny rozkaz wykonania lotu. Podczas kolejnej rozmowy z Panem Płk. Pietrzakiem, poinformowano mnie, iż pan Gen. Załęski przysłał faksem pisemny rozkaz polecający wykonanie zadania, zawierający błędne dane. Z przekazanych mi informacji dowiedziałem się, że treść rozkazu brzmi „Polecam wykonać lot z Ganji do Tbilisi”. Samolot znajdował się w tym czasie w Simferopolu, o czym Pan Gen Załęski był informowany. Po przylocie do Warszawy, pisemny rozkaz Gen. Załęskiego nie został mi dostarczony i nie miałem też możliwości przeczytania treści rozkazu.

Po odtworzeniu gotowości do wykonywania dalszego lotu, pasażerowie zajęli miejsca na pokładzie samolotu. Pan Prezydent Lech Kaczyński przyszedł osobiście do kabiny pilotów i zapytał, czy wiem kto jest zwierzchnikiem Sił zbrojnych RP. („Czy wie Pan kto jest zwierzchnikiem Sił Zbrojnych RP”, odpowiedziałem „Tak wiem, Pan, Panie Prezydencie”, prezydent odpowiedział: „w takim razie polecam wykonać lot do Tbilisi”). Po tym Pan Prezydent wyszedł, nie czekając na moje wyjaśnienia.

Ponownie przystąpiłem do analizy możliwości wykonania lotu bezpośrednio do Tbilisi. Poprosiłem wszystkich członków załogi o przedstawienie swojej najbardziej aktualnej wiedzy na temat możliwości wykonania polecenia Pana Prezydenta. Oznajmiłem całej załodze, że jako dowódca załogi i odpowiedzialny za bezpieczne wykonanie zadania, ja podejmę ostateczną decyzję.

Po kolejnym przeanalizowaniu sytuacji, mając na uwadze fakt, że jestem bezpośrednio odpowiedzialny za bezpieczeństwo wszystkich osób znajdujących się na pokładzie samolotu, wykonanie zadania postawionego przez Pana Prezydenta naraziłoby pasażerów na niebezpieczeństwo utraty życia, nie mogłem podjąć decyzji o kontynuowaniu lotu do Tbilisi.

Poprzez Szefową Pokładu, poprosiłem do kabiny adiutanta Pana Prezydenta Kaczyńskiego, płk Krzysztofa Olszowca i przekazałem informację, że bezpośredni lot z Symferopola do Tbilisi, ze względu na bezpieczeństwo Prezydentów: Polski, Ukrainy, Litwy, Estonii, Premiera Łotwy oraz pozostałych pasażerów nie może się odbyć. Oczekiwałem na dalsze dyspozycje, możliwe do wykonania.

Płk Olszowiec przekazał tę informację Prezydentowi Kaczyńskiemu. Po chwili Pan Płk Olszowiec wrócił do kabiny pilotów i powiedział, że skoro nie możemy wykonać polecenia Pana Prezydenta, Pan Prezydent prosi, aby dalszy lot kontynuowany był zgodnie z wcześniej postawionym zadaniem tzn. do Ganji.

Podczas lotu do Ganji nad terytorium Armenii, poprzez kontrolera ATC informowany byłem o radarowym sygnale pierwotnym samolotów operujących nad terytorium Gruzji (nie miały włączonego transpondera). Samoloty nie posiadające transpondera lub bez włączonego transpondera, nie są widoczne dla systemu TCAS, zamontowanego na Tu-154M. Lądowanie w Ganji odbyło się bezpiecznie.

Podczas opuszczania pokładu samolotu Prezydent RP powiedział (cyt.) „jeszcze się z Panem policzę”. Odbyło się to w obecności szefowej pokładu.

Stosowne meldunki otrzymali bezpośrednio, Minister Obrony Narodowej Pan Bogdan Klich oraz Dowódca Sił Powietrznych Pan Generał Andrzej Błasik.

[kpt. Grzegorz Pietruczuk]

Odmowa wykonania rozkazu pociągnęła za sobą dalsze konsekwencje. Dwa tygodnie później poseł PiS Karol Karski złożył doniesienie do prokuratury, a pilot wojskowy usłyszał ostre słowa krytyki. Zarzucono mu, że jest TCHÓRZEM i przynosi WSTYD Polsce.

3
Twoja ocena: Brak Średnia: 2.1 (12 głosów)

Komentarze

Czego ten wpis dowodzi?

Karygodnej niesubordynacji wojskowego pilota?

Tego, że pomyliło mu się wojsko z biurem?

To jakieś nowe standardy, że zastępca pionka

decyduje za Dowódców?

W warunkach wojennych odmówi lotu

bo strzelają?

Vote up!
4
Vote down!
0

Tylko ta myśl ma wartość, która przekona kogoś jeszcze

#1473197

Komentarz niedostępny

Komentarz użytkownika Kazek został oceniony przez społeczność bardzo negatywnie i jest niedostępny. Nie można go już odkryć. Bardzo nam przykro.. :(

Kazek

#1473250

....mjr. Protasiuk , był bardzo dobrym, młodym polskim pilotem.

Napewno nie był samobójcą !

Natomiast ty,  to chyba- zbrojne ramię  Czeka ! ?

ps.

.... tak się zastanawiam.... kim byli twoi przodkowie ? kto cię uczył  historii ? - jeśli można zapytać ?

Vote up!
8
Vote down!
0
#1473253

naciski,naciski,naciski i ktoś kaziukowi nacisnął na.................................głowe

skutek.............. widać po wpisie

Vote up!
4
Vote down!
0
#1473275

Był prawym i odważnym Żołnierzem.

Żenującym zaś jesteś ty Autorze.

Stawiasz się w pozycji oczekującej na dowody na Zamach.

A czyżby wypadek został udowodniony?

A przez kogo, że grzecznie zapytam?

Przez rozgrzane dzieciaczki NKWDystów?

Sądzisz, że zakopanie dowodów powoduje,

że zbrodni nie było?

Już tylko zdjęcia poszarpanej na tysiące kawałków

wykładziny podłogowej z Tu154, są dostatecznym dowodem

WYBUCHU.

A wybuch to nie wypadek.

Vote up!
4
Vote down!
0

Tylko ta myśl ma wartość, która przekona kogoś jeszcze

#1473297

O wszechobecności rosyjskiej agentury w Polsce nie trzeba chyba nikogo przekonywać. Każdy uważny obserwator zjawisk politycznych i gospodarczych nad Wisłą musi zauważyć dziwne zjawiska, które wpływają na decyzje rządowe choć rodzą się poza jego strukturami. 
 
Rosyjska agentura jest szczególnie licznie reprezentowana w ‘zaprzyjaźnionych’ mediach i środowiskach celebryckich, co było widać jak na dłoni w pierwszych dniach po tragedii smoleńskich, gdy większość sprawozdawców i tak zwanych ‘ekspertów’ w zaprzyjaźnionych mediach ‘mówiła Putinem’. Biorąc pod uwagę jak wielu z nich jest trzecim pokoleniem UB-ków (jak słusznie zauważył Pan Radwański), ta służba obcemu mocarstwu przychodzi im w sposób naturalny.
Jest również pewne, że rosyjska agentura jest licznie reprezentowana w polskich służbach specjalnych i armii. 
 
Zamieszanie wokół generała Noska i podpisania przez niego umowy o współpracy z FSB, czyli przefarbowaną KGB, mówi wiele o tym fenomenie. Nie powinno to zresztą nikogo dziwić. Polska armia nigdy nie została zdekomunizowana, a w jej szeregach wciąż główną rolę odgrywają absolwenci rosyjskich uczelni wojskowych. Trudno ocenić jak duży odsetek spośród nich został zwerbowany przez KGB, ale pewnie było ich sporo. Co gorsza, rosyjska agentura jest jak gangrena. Ci którzy zaczęli się wysługiwać Rosji jeszcze za komuny zdążyli już zwerbować dużo nowego i młodszego narybku. 
Podobna sytuacja miała miejsce w służbach specjalnych gdzie jedyną udaną próbą ich zdekomunizowania było rozwiązanie WSI, pomimo oporów dzisiejszego lokatora Belwederu.
 
Ta smutna obserwacja polskiej rzeczywistości prowadzi oczywiście do pytania o skuteczne metody uwolnienia Polski od wpływów rosyjskiej agentury. Problem ten jest niezwykle istotny bo nie można mieć najmniejszych wątpliwości co do tego, że przyszły rząd Prawa i Sprawiedliwości pod przewodnictwem Jarosława Kaczyńskiego będzie od pierwszych dni zwalczany przez Rosję, a w działaniach tych jej agenci w Polsce będą grali pierwsze skrzypce.
Patrząc na działania rządu Jarosława Kaczyńskiego w służbach specjalnych w latach 2005-2007, środowisko PiS-u może mieć jeden duży powód do dumy. O ile w tym okresie nie udało się zreformować w znaczący sposób ani ABW ani policji, o tyle stworzenie Centralnego Biura Antykorupcyjnego od podstaw i w sposób który zapewnił praktycznie sterylność tej służby od rosyjskiej agentury było dokonaniem wielkim. Z tego doświadczenia płynie lekcja, która może a nawet musi być wykorzystana gdy PiS powróci do władzy.Obecnie największą służbą która broni Polski przed wpływami rosyjskich służb jest ABW. Obserwując jednak co w tej instytucji działo się przez ostatnie lata pod rządami Tuska, można z dużą doza prawdopodobieństwa oceniać, że ABW jest zinfiltrowana przez służby rosyjskie. Z racji swoich rozmiarów i zakresu zadań jest to jednak instytucja której nie można tak po prostu rozwiązać, a równocześnie będzie niesłychanie trudno oczyścić z wpływów rosyjskich. W praktyce może to być niemożliwe. Problem ten można jednak rozwiązać na bazie doświadczeń z organizacją CBA. O ile powołanie zupełnie nowej, sterylnej i efektywnej służby zastępującej ABW w pełnym zakresie może być zadaniem wyjątkowo trudnym i długotrwałym, to powołanie takiej służby z zakresem działania ograniczonym jedynie do kierunku rosyjskiego już tak wielkim przedsięwzięciem by nie było. Gdyby działania organizacyjne nowej służby zostały wsparte przez brytyjski MI5 i amerykańskie FBI, w stosunkowo krótkim okresie byłoby możliwe stworzenie służby która szybko i skutecznie wypleniłby chwasty rosyjskiej agentury z Polski. Po okrzepnięciu takiej nowej agencji można byłoby 
dodawać jej nowe obowiązki, w szczególności zwalczanie agentury niemieckiej która jest równie aktywna.
 
Nowa służba powinna być oczywiście wsparta w swoich działaniach przez asertywną politykę zagraniczną nowego rządu. W szczególności, polskie ministerstwo spraw zagranicznych powinno zdecydowanie i niezwłocznie doprowadzić do zamknięcia wszystkich ośrodków kultury Rosji i konsulatów poza Warszawą. Biorąc pod uwagę wielkość naszego kraju oraz ilość obywateli Rosji zamieszkałych w Polsce, nie ma żadnej racjonalnej przyczyny dla ich istnienia. Są one wylęgarnią rosyjskiej agentury i jest to jedyny cel ich istnienia. Muszą one szybko zniknąć z mapy Polski jeżeli chcemy by wraz z nimi zniknęły rosyjskie wpływy. /http://wpolityce.pl/polityka/168180-czas-wykonczyc-rosyjska-agenture-w-polsce-okolicznosci-podpisania-memorandum-o-budowie-jamal-ii-czy-inwestycja-w-azoty-sa-przykladami-z-dlugiej-listy
Vote up!
6
Vote down!
0

"Mówienie prawdy w epoce zakłamania jest rewolucyjnym czynem"
/G. Orwell
Mind Service - 1do10.blogspot.com

#1473254

Lądowanie w Tibilisi w warunkach trwającej wojny obciążone było ogromnym i niepotrzebnym ryzykiem, dlatego też - moim zdaniem - kpt. Grzegorz Pietruczuk podjał właściwą decyzję. Ale jest nieporozumieniem przenoszenie tej sytuacji  z Tybilisi na lądowanie w Smoleńsku? Przecież na lotnisku w Smoleńskuj lądował w warunkach pokojowych jeden samolot, i do tego prezydencki. Nawet w skrajnie trudnych warunkach atmosferycznych powinien on wylądować bez większych trudności.

Nikt by nie wsiadł do samolotu, gdyby tak obsługiwano lotniska, na których przecież natężenie ruchu jest "zdecydowanie" większe i lądują na nich przede wszystkim zwykłe pasażerskie samoloty.

Delikatnie rzecz ujmując - to jest bardzo naciągana analogia!  

Vote up!
1
Vote down!
-1

jan patmo

#1473258

Czytając to sprawozdanie można odnieść wrażenie, że samolot leci w Strefę Zmierzchu, nikt nic nie wie, wkoło wojna i zniszczenie.

Natomiast nie napisał dzielny pilot, ani komentator o INNYCH samolotach, które tam lądowały! Ile ich było? O ile pamiętam 4, czy 5, między innymi z Francji.

To może zamiast dzwonić do Ganji po gandżę i do Moskwy, lub innego buraka z WP, trzeba było zadzwonić do kogoś, kto tam JUŻ WYLĄDOWAŁ. 

Ale - elegancka ściemeczka - można powiedzieć. No i medal potem od lemigozy był.

Vote up!
4
Vote down!
0
#1473291

Nie karmić trolla!

Z Kazkiem nie dyskutuję, za wpis dałam jedynkę!

 

Vote up!
5
Vote down!
0

_________________________________________________________

Nemo me impune lacessit - nie ujdzie bezkarnie ten, kto ze mną zacznie

katarzyna.tarnawska

#1473267

:-))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))

rozumiemy się bez słów

Vote up!
5
Vote down!
0
#1473273

.... Zuch /Dziewczyna !

Proszę, powiedz - Droga pani doktor...?. gdzie jest ten receptor, który można wyłączyć ? :

NIE KARMIĆ TROLLA :-))) ?

Nie Droga Pani .... ich trza walić w mordę, tak  jak zalecał Marszałek Józef !

serdeczności,

M.S.

Vote up!
5
Vote down!
0
#1473277

trzy razy dziennie i przed samym spaniem dodatkowo na dobry sen

mój imiennik wiedział co z takimi robić

Vote up!
4
Vote down!
0
#1473282

..... zaraz, zaraz, Drogi Józefku ..... To On jet Twoim, czy Ty Jego :-))) ?

pozdr

Vote up!
4
Vote down!
0
#1473286

No własnie, musim spytać kaziulka................. bo on wielkim fanem marszałka jest, nawet pisał o nim niedawno troszcząc sie o jego zdrowie a po śmierci  i "sekcje zwłok" Marszałka przeprowadzał

 

http://niepoprawni.pl/blog/1152/tajemnica-smierci-pilsudskiego

Vote up!
5
Vote down!
0
#1473294

kto jest tutaj pożytecznym idiotą a kto płatnym zadaniowcem Putlera.  O ile ci pierwsi zasługują aby z nimi rozmawiać i im wyjaśniać to ci drudzy nie powinni mieć prawa bytu i szkodzenia Polsce. To tak jakby tolerować bandytę na zasadzie a niech sobie trochę pograndzi bo jesteśmy tolerancyjni.  Tymczasem szkody jakie powstają z tego powodu są znacznie. Bandyci się rozzuchwalaja. Kiedy będzie za późno - jak ktoś straci życie? 

Vote up!
5
Vote down!
0

"Mówienie prawdy w epoce zakłamania jest rewolucyjnym czynem"
/G. Orwell
Mind Service - 1do10.blogspot.com

#1473289

Komentarz niedostępny

Komentarz użytkownika Kazek został oceniony przez społeczność bardzo negatywnie i jest niedostępny. Nie można go już odkryć. Bardzo nam przykro.. :(

Kazek

#1473299

W końcu miej odwagę platfusie, i ujawnij kto z URM wysłał SMS-a do Platformy i łże mediów,  z taką właśnie informacją do rozpowszechniania.

Vote up!
4
Vote down!
0
#1473301

Komentarz niedostępny

Komentarz użytkownika Kazek został oceniony przez społeczność bardzo negatywnie i jest niedostępny. Nie można go już odkryć. Bardzo nam przykro.. :(

Kazek

#1473306

#1473311

"Przyczyny katastrofy były oczywiste od początku" - ujęto je przecież w SMSie zamachowców

do członków PO, natychmiast po ustaleniu, ze samolot został zniszczony a świadkowie nie żyją.

Śledztwo zaś się ślimaczy, dlatego że nie dało się we współporozumieniu zamachowców

przetopić samolotu.

Nie dało się także profesjonalnie sfałszować zapisu czarnych skrzynek, czego dowodem

jest powstawanie kolejnych wersji fałszerstwa.

Użycie trampkarzy nad Wisłą jako współsprawców spowodowało, że

"zbrodnia doskonała" sypie się gorzej niż rozliczanki Pruszkowa.

Nie dało się też wyczyścić wszystkich zdjęć wrakowiska z internetu, gdy KAŻDE z nich jest

dokumentem na zbrodnię.

Jeśli chcesz coś dodać, to proszę o DOWODY a nie

słowotok waciaków.

Vote up!
6
Vote down!
0

Tylko ta myśl ma wartość, która przekona kogoś jeszcze

#1473304

nawet nie będę ci wstawiał pały. Masz genotyp Niesiołowskiego-  nic już nie poradzisz . To masz przypisane przez naturę .

Po wsze czasy zostaniesz gnidą !

Nauczyłeś się tylko jednego ...  umiejętnie  korzystasz,  że Gospodarzem portalu jest  " Dobry Wujek/Łaskawca"..

 

ps.

Wiem, wiem ...za chwilę "zapłacę" następnym tysiącem za ten komentarz ....ale niech tak będzie !

Vote up!
7
Vote down!
0
#1473305

Komentarz niedostępny

Komentarz użytkownika Kazek został oceniony przez społeczność bardzo negatywnie i jest niedostępny. Nie można go już odkryć. Bardzo nam przykro.. :(

Kazek

#1473308

w imię solidarności dam sobie odebrać nawet 20 tyś, i powiem  Marku że  trafiłes w sedno,

a co...............        my purpuraci to mamy gest:-))))))

zresztą ten gostek na  koncie ma bezkarne komenty i z tego co wiem "cnoty " karanego jeszcze nie stracił

http://niepoprawni.pl/comment/1466390#comment-1466390

http://niepoprawni.pl/comment/1466373#comment-1466373

http://niepoprawni.pl/comment/1463883#comment-1463883

http://niepoprawni.pl/comment/1457637#comment-1457637

http://niepoprawni.pl/comment/1457648#comment-1457648

Vote up!
4
Vote down!
0
#1473317

POmyliłeś POrtale, armia zbawienia zwolenników PO, to nie tutaj, ani liżących rowy.

Szukaj na www zdrajcy POlszewiki, lub www nierząd POlszewi, i będziesz wśród swoich.

A tam twoje rewelacje, będą przyjęte z entuzjazmem.

Vote up!
5
Vote down!
0

Jestem jakim jestem

-------------------------

"Polska zawsze z Bogiem, nigdy przeciw Bogu".
-------------------------

Jestem przeciw ustawie JUST 447

#1473307

Komentarz niedostępny

Komentarz użytkownika Kazek został oceniony przez społeczność bardzo negatywnie i jest niedostępny. Nie można go już odkryć. Bardzo nam przykro.. :(

Kazek

#1473310

Mylisz chłód z nienawiścią.

Gdybyśmy was nienawidzili, to już by po was nawet smród rozwiało.

PS

Ale ścieżkę macie dobrą i kurs nie ostatni..

Vote up!
5
Vote down!
0

Tylko ta myśl ma wartość, która przekona kogoś jeszcze

#1473315

Typowa niesiołowszczyzna po szczawiu i mirabelkach :)

Vote up!
6
Vote down!
0
#1473316

Komentarz niedostępny

Komentarz użytkownika Kazek został oceniony przez społeczność bardzo negatywnie i jest niedostępny. Nie można go już odkryć. Bardzo nam przykro.. :(

Kazek

#1473319

... więc jak już piszesz o absurdach i oparach, to najlepiej to odnosi się do twoich tu wynurzeń :)

Vote up!
4
Vote down!
0
#1473320

Komentarz niedostępny

Komentarz użytkownika Kazek został oceniony przez społeczność bardzo negatywnie i jest niedostępny. Nie można go już odkryć. Bardzo nam przykro.. :(

Kazek

#1473327

Nie ośmieszaj się.

Sami pokazaliście relację, jak skrzynki trafiały do szafy

oplombowanej KARTKĄ PAPIERU.

Nadzór? Czyj?

"Straży nocnej"?

Odczyty zapisów?

Których?

Z którego wytopu drutu z sowieckich hut?

Wiesz co?

Daj sobie spokój, rusz na szkolenia, poproś o jakieś argumenty, dowody

i może wtedy wróć.

Bo teraz jesteś mniej wiarygodny od przedszkolaka.

Vote up!
4
Vote down!
0

Tylko ta myśl ma wartość, która przekona kogoś jeszcze

#1473331

Komentarz ukryty i zaszyfrowany

Komentarz użytkownika Kazek został oceniony przez społeczność dość negatywnie. Został ukryty i zaszyfrowany poprzez usunięcie samogłosek. Jeśli chcesz go na chwilę odkryć kliknij mały przycisk z cyferką 3. Odkrywając komentarz działasz na własną odpowiedzialność jakkolwiek ciężko Ci będzie go odczytać. Pamiętaj, że nie chcieliśmy Ci pokazywać tego komentarza..

Stngrmy MK KBWLLP są dstępn d klk lt, zś Mcrwcz rzm z klgm z prt sPSkwców brą cężk pnądz c msąc z dszkn sę chćby jdng błędng zdn w tych rprtch, l bwąc sę z nsz pnądz prówkm pszkm z pw d tj pry n wytwrzyl n jdnj krtk dkmnt, którym chclby pdwżyć prwdzwść jdng z tych rprtów, prwd?

Vote up!
0
Vote down!
-3

Kazek

#1473338