Oda do życia
Przywróćmy sztuce piękno,
a życiu wróćmy radość,
słowom też wróćmy wdzięczność
i winom czyńmy zadość.
Twarz przyobleczmy w uśmiech,
nadzieją zbrójmy myśli,
z internetowej pustki
wybrnijmy rzeczywiści.
Niech chat’y, tweet’y, skype’y
zastąpi zwykły dialog,
proste spojrzenie w oczy,
dotknięcie czyichś ramion.
Niech znów zaświeci słońce
nad naszym polskim niebem.
Żeśmy to winni Polsce
odnajdźmy znowu siebie.
Przestańmy bać się śmierci
co sięgnie kiedyś po nas,
by życie było warte,
nie warto co dzień konać.
Stare przysłowie mówi,
iż umrzeć na coś trzeba.
I nawet… trzeba umrzeć,
by w końcu pójść do Nieba.
Wróćmy do normalności
i do polskości wróćmy,
niech świat ich nam zazdrości.
Światu nadzieję zbudźmy.
Gdy owładnięty strachem,
swój własny ogon zjada,
znów pokażmy że Lachom
lękać się nie wypada.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 109 odsłon