... dopisuję zwrotki. Ale zanim je tu opublikuję, – parę zdań wstępu.
Otóż, gdyby dzisiaj żył Stanisław Grzesiuk – bard i popularyzator przedwojennego folkloru czerniakowskiego, to na Grześku Schetynie nie zostawiłby suchej nitki. Dlatego też napisałem parafrazę tekstu piosenki zatytułowanej: "Apaszem Stasiek był" Stanisława Grzesiuka.
Kanalią Grzesiek jest
Kanalią Grzesiek jest, to nie rzecz nowa, W platformie... tam, gdzie podłe życie wre, A ulubienicą jego jest... zwykła bufetowa, Co złodziejsko zapełnia konto swe.
Pomimo tego Grzesiek wielbi swoją Hankę, Warszawiaków szlag trafia za machloje jej, A on bezczelnie broni swą bogdankę, Na rautach szeptał jej czule słowa te:
Ref. Hanko, pomogę tobie z całej mojej mocy, Hanko, pomogę ci prezydentem dalej być, Każdemu z PiS-u powiem prosto w oczy, Że zrobię tak, byś mogła na wolności żyć.
Hanko, nie martw się, choć PiS przegina, Hanko już wkrótce przeminie twój ból i żal, Ja wiem, że twój kłopot to... nie moja wina, Że płyniesz wśród naszych złodziejskich fal.
Gdy się przekonał, że nikt go nie słucha, To załkał z żalu i poczuł na plecach dreszcz, To oznacza, że powoli spuszcza z siebie ducha, I że w Polaków oczach... jest po prostu leszcz.
Komentarze
@ DOBOSZ
16 Sierpnia, 2017 - 16:27
Nawet znam refren :
...ja cię wykończę, ja cię wykończę, ja cię wykończę !
brdiang !
(w tonacji demol)
Doboszu i cyborgu! - Grafika świetna, refren też, no to...
16 Sierpnia, 2017 - 19:24
... dopisuję zwrotki. Ale zanim je tu opublikuję, – parę zdań wstępu.
Otóż, gdyby dzisiaj żył Stanisław Grzesiuk – bard i popularyzator przedwojennego folkloru czerniakowskiego, to na Grześku Schetynie nie zostawiłby suchej nitki. Dlatego też napisałem parafrazę tekstu piosenki zatytułowanej: "Apaszem Stasiek był" Stanisława Grzesiuka.
Kanalią Grzesiek jest
Kanalią Grzesiek jest, to nie rzecz nowa,
W platformie... tam, gdzie podłe życie wre,
A ulubienicą jego jest... zwykła bufetowa,
Co złodziejsko zapełnia konto swe.
Pomimo tego Grzesiek wielbi swoją Hankę,
Warszawiaków szlag trafia za machloje jej,
A on bezczelnie broni swą bogdankę,
Na rautach szeptał jej czule słowa te:
Ref.
Hanko, pomogę tobie z całej mojej mocy,
Hanko, pomogę ci prezydentem dalej być,
Każdemu z PiS-u powiem prosto w oczy,
Że zrobię tak, byś mogła na wolności żyć.
Hanko, nie martw się, choć PiS przegina,
Hanko już wkrótce przeminie twój ból i żal,
Ja wiem, że twój kłopot to... nie moja wina,
Że płyniesz wśród naszych złodziejskich fal.
Gdy się przekonał, że nikt go nie słucha,
To załkał z żalu i poczuł na plecach dreszcz,
To oznacza, że powoli spuszcza z siebie ducha,
I że w Polaków oczach... jest po prostu leszcz.
Ref.
Hanko, pomogę tobie...
Pozdrawiam,
Satyr
P.S.
Zapraszam do dopisywania kolejnych zwrotek.
___________________________
"Pisz, co uważasz, ale uważaj, co piszesz".
© Satyr