Niemieckie portale z zaprzańcami PO i Nowoczesnej

Wystarczy otworzyć strony internetowe niemieckich i antypolskich portali WP, Onet, Interii, Newsweeka, Gazety Wyborczej, żeby spotkać się z jadem plotek, pomówień i czarnowidztwa, zafundowanego rządowi dobrej zmiany. Jeśli wyjątkowo nie jest produkowany przez te portale, to ponad połowa wiadomości na stronach głównych zawiera pomówienia i szkodzące Polsce wywiady polityków z PO, Nowoczesnej, mające na celu dyskredytację państwa, w celu zaniżenia wiarygodności w instytucjach rankingowych, a docelowo zniechęcić inwestorów.

Takie mają zamiary udający nowoczesność awanturnicy, piejący o braku demokracji, straszydła z niemieckimi nazwiskami: Tusk, Schetyna, Thun, Lubnauer, Schmidt, Scheuring-Wielgus, szwendające się po wolnej Polsce i podróżujące z donosami za granicę? Czas żeby emigrowali do państw, które teraz szkodzą Polsce i chcą narzucić nieokrzesanych imigrantów z Afryki.

 Cel oczywisty, doprowadzić po trupach do krachu gospodarczego i odzyskać utraconą władzę. Pomimo tych ataków na nasz kraj, spowodowanych suwerenną polityką rządu wobec UE, która w drodze szantażu ekonomicznego chce zmuszać nas do relokacji kilkudziesięciotysięcznej armii imigrantów afrykańskich pochodzących w większości z krajów gdzie nie ma wojny, tegoroczne wskaźniki ekonomiczne biją poprzedników na głowę- dodatnim bilansem budżetu, wzrostem gospodarczym, spadkiem bezrobocia i odtwarzaniem ważnych dziedzin gospodarki, w tym przemysłu stoczniowego. Prawdziwi uchodźcy spośród nich to ok. 2% ogółu, dla urozmaicenia  większość z nich podczas trwania podróży wyrzuca dokumenty tożsamości do morza, względnie uniemożliwia na różne sposoby identyfikację tożsamości.

Rozmawiałem z Polakami pracującymi w Austrii, Francji i Włoszech, że nie tylko Grupa Wyszehradzka, ale za naszym przykładem również te państwa położyły szlaban na pirackie transporty przybyszów z Afryki.

Rząd włoski dał się skusić dopłatami unijnymi do każdego imigranta, choć z nieoficjalnych źródeł dochodzą informacje- niemieckie banki w tajemnicy drukują biliony marek, z zamiarem opuszczenia UE, po uprzedniej relokacji i pozbyciu się większości kłopotliwych nabytków. W efekcie skończy się eldorado istnienia Unii, a jej członkowie pozostaną sami sobie z niechcianym balastem imigracyjnym, ale już bez żadnych dopłat.

Wobec szantażów ekonomicznych KE, za którymi stoją wpływowi komisarze niemieccy, z groźbami kary ok. 1,5 mln. euro za każdego nieprzyjętego emigranta, skoro dyplomacja niemiecka odrzuca uznanie udokumentowanych odszkodowań za zbrodnie, zniszczenia wojenne, zrabowane mienie naszego państwa- to pozostaje kwestią czasu solidne udokumentowanie ich zbrodniczej działalności wojennej i założenie powództwa o odszkodowania przed Międzynarodowym Trybunałem Sprawiedliwości przy ONZ, rozstrzygającym spory prawne pomiędzy państwami.