POPJN, czyli o przymiarkach do „koalicji politycznych trupów”

Obrazek użytkownika PiotrCybulski
Świat

Mark Twain, zaraz po przeczytaniu w gazecie własnego nekrologu, miał powiedzieć, że „pogłoska o jego śmierci była przesadzona”. Takie same słowa mogliby też spokojnie wypowiedzieć członkowie Platformy, bo najnowszy sondaż wskazuje, że im nie spada poparcie a wzrasta.
Dla mnie jednak to nie ma znaczenia, bo dla mnie Platforma umarła już dawno, jest politycznym trupem, takim Breżniewem co to niby jest u władzy ale kto tam za sznurki ciągnie i nim porusza, to licho wie. Więc czy ten trup ma 32% poparcia czy 45%, czy mu rośnie czy opada, to nie ma to dla mnie znaczenia. Dla mnie trup jest trup. Zresztą co chłopu z erekcji, jak jest niepłodny.

Tym mocniej zdziwiły mnie słowa Joanny Kluzik – Rostowskiej, która powiedziała, że „PJN jest gotowy na koalicję z PO po wyborach”. Szczerze mówiąc te słowa odebrały mi wiele szacunku do Pani Joanny, jak i całego projektu sygnowanego literkami PJN. Ja mogę wiele wybaczyć politykowi ale nie takie zalotne oczka, kierowane w stronę tego zbiorowiska szkodników politycznych i mentalnych cymbałów.

Mogę zrozumieć, że PJN jest jak małżeństwo na dorobku, wszystkiego się chwyci by się dorobić, ale żeby zaczynać od „politycznej prostytucji”? Są pewne granice przyzwoitości, których nie powinno się przekraczać a jedną z takich rzeczy jest koalicja z partią, która żywi Niesiołowskiego i która tego typu ludzi trzyma w swoich szeregach. Czy naprawdę Pani Kluzik – Rostkowskiej i Panu Migalskiemu w polityce chodzi o to, by się bratać z Niesiołowskim i jego koleżkami?

Taka wypowiedź może świadczyć jedynie o tym, że nowa formacja na polskiej scenie póki co pobrzękuje szabelką, która ani nie jest specjalnie wielka ani wystarczająco ostra. PJN stara się być jak ta mrówka, która wyraża gotowość na przyjaźń ze słoniem. Pytanie tylko czy słoń zechce takiej przyjaźni? Zresztą tutaj pytań jest znacznie więcej.

Np. skąd pewność, że po wyborach PJN znajdzie się w polskim Sejmie i że ktoś w ogóle będzie miał szansę wziąć pod uwagę PJN jako kandydata do koalicji. No chyba, że PJN że chce być za wszelką cenę koalicjantem PO, nawet pozaparlamentarnym. W końcu do plucia na Kaczora nie potrzeba obecności w Sejmie, wystarczy obecność kamery TVN.

Nie ukrywam, że mocno trzymałem kciuki za PJN, bo liczyłem że wniosą nieco świeżości do polskiej polityki. Niestety, wystarczyło zaczekać parę miesięcy a już zaczęli puszczać smrodliwe bąki zalatujące jakimiś proPlatformowymi sympatiami a to niestety sprawia, że dla mnie PJN umarł i podobnie jak PO, jest dla mnie trupem. I akurat te pogłoski o śmierci wcale nie są przesadzone.

Piotr Cybulski

Brak głosów

Komentarze

pewności, co się dzieje.
Bo oceniając PJN po ich występach medialnych należałoby ich kopnąć w dupę, ale...
No właśnie. A jak to jakiś głębszy plan, o którym nie mamy pojęcia? Może chodzi o zgarnięcie części elektoratu z PO, części niezdecydowanych i dodanie tych punktów do wyniku PiS.
Inna rzecz, że J. Kaczyński jest chyba zbyt bezkompromisowy na takie zagrywki. Nie wiem.

Vote up!
0
Vote down!
0
#135717

Ogarnij się! Wyśpij!

I co jeszcze? Aż tak pogmatwanej i niestety z góry skazanej na porażkę intrygi nawet na największym kicku bym nie wymyślił. Po co tworzyć bezbarwny tworek z nijakimi postaciami, których jedyną siłą jest to, że odeszli od znienawidzonego oszołoma? I co dalej? A no widzimy- głośno tylko wtedy, gdy robią cokolwiek idiotycznego, że nawet media są zdziwione... PJN zniknie równie szybko jak- już nikomu niepotrzebny- palikot.

************************** BETTER DEAD THAN RED!

Vote up!
0
Vote down!
0

**************************
BETTER DEAD THAN RED!

#135736

ORGANIZACYJNEJ wyziera z halloweenowych oczodołów POpartyjnych POmarionetek...

Ich (wrednie) mętne oczy, maskują brak duchowo-ideowego(OBYWATELSKIEGO) kontaktu z rozumem państwowym...

Ot cwaniackie sceniczne i uLiczne trupy szemrane.

Vote up!
0
Vote down!
0
#135728

Jak można oczekiwać świeżości po odgrzewanych skwarkach?

Co Kluzik-Rostowska, Poncyliusz, Kamiński mogą mieć w sobie świeżego? Chyba oddech po orbitce! Na naszej scenie politycznej od dawna zalatuje trupem. Od z górą dwudziestu lat nie wiele się zmienia, ponadto co jakiś czas wstają z sarkofagów zombie takie jak Cimoszewicz, Kwaśniewski czy ostatnio Miller. Każda szemrana łajza wyłazi na żer,gdy poczuje zapach koryta i tak się właśnie dzieje. Zbliża się ogólnopolski festyn, igrzyska demokracji w postaci tzw. wolnych wyborów, więc zgraja poczyna się mizdrzyć do tłuszczy, bo a nóż coś z tego tortu da się wykroić dla siebie. Czy ktoś pokusi się o jakiś program dla Polski? Gdzie tam! Ważne jest ujechać na pijarze i dobrze wyglądać, śliniąc się przy okazji do każdego kto może w tym procederze wyrywania sobie wzajemnie mandatów pomóc! Ja oczekiwań względem tych ludzi już nie mam. Najgorsze, że nie mam też oczekiwań względem wyborców. Doświadczenie pokazuje, że połowa (chyba nawet większa) Polaków to ignoranci polityczni, którzy głosują bo ... mogą! Nie dostrzegając przy tym, że wybory to coś więcej niż jakiś tam obywatelski obowiązek, że to od nich zależy nasza przyszłość, że dzięki wyborom mamy możliwość wyrażenia swojego stosunku do kraju w jakim chcemy żyć, a więc czy chcemy Polski silnej suwerennej czyli takiej o jaką walczyli nasi przodkowie, czy też chcemy być składnikiem w tyglu jakiejś śmiesznej papki szumnie nazwanej wspólną Europą. Wyborcy nie kierują się zdrowym rozsądkiem, nie mówiąc już o wartościach wyższych jak choćby patriotyzm. Oni kierują się jedynym słusznym kierunkiem wyznaczonym przez gadzinówki takie jak wybiórcza.

Vote up!
0
Vote down!
0
#135743

nigdy dość przyzwoitości i honoru

Pana tekst nasunął mi natychmiastowe skojarzenie, mianowicie trup PO + Trup  PJN = twór Franka Steina zwanego PO-tocznie Frankensteinem, tylko kto jest twórcą czyli tym Frankiem Steinem ,ciągle nie moge wydedukować kto zarządza bałaganem w tej układance,dobrze się maskuje i odwraca uwagę od siebie.PO-dstawowe pytanie kim jesteś Franku Steinie?.

Vote up!
0
Vote down!
0

nigdy dość przyzwoitości i honoru

#135763