O hienach cmentarnych z Ministerstwa Finansów

Obrazek użytkownika PiotrCybulski
Gospodarka

Polska coraz bardziej zmaga się z problemami w dziedzinie finansów publicznych.

Nic dziwnego, to sfera od dawna nie reformowana, bowiem od lat nie znalazł się nikt na tyle odważny, by za to się zabrać, nawet za cenę chwilowej utraty społecznego poparcia.

Być może to efekt tego, że u nas do władzy dochodzi się po to, by kąpać się w promieniach społecznego poparcia a nie ulepszać państwo i reformować je, by potomnym nie zostawić w spadku jednego wielkiego śmierdzącego i zbankrutowanego zbuka.

Brak reformy finansów publicznych to nie jedyna bolączka publicznego pieniądza. Jest go coraz mniej, więc rząd sięga do różnych kieszeni, czasem nawet po dwa razy, wprowadza haracz za haraczem, by tylko biednego obywatela wyżyłować do granic maksymalnych.

Teraz jednak zamierza zachować się jak czystej krwi hiena cmentarna i sięgnie do kieszeni… zmarłych. Zamierza bowiem o połowę obniżyć zasiłki pogrzebowe. Obecnie taki zasiłek wynosi prawie 6.500 złotych, rząd chce by został on obniżony do poziomu 3500 zł, czyli prawie dwukrotnie niższego.

W Polsce koszta pochówku nie są niskie, obecna kwota jest kwotą przyzwoitą, jeśli zamierzamy naszej bliskiej osobie wyprawić należycie godny pochówek. Przyzwoity, ale nie luksusowy. Pomyślmy jednak jak będzie wyglądał pogrzeb np. naszej mamy, jeśli zasiłek ów zostanie obniżony o połowę?.

Rozumiem, że oszczędności wymagają poświęceń, zaciskania pasa, pewnych wyrzeczeń i przerzucenia odpowiedzialności za nieudolność rządzących na barki obywateli. Ale grzebanie przy zasiłkach pogrzebowych uważam za wysoce nieetyczne, nieestetyczne a nawet niemoralne, godne może hieny cmentarnej czy dawnego marudera, który szedł za armią i okradał zwłoki.

Często w Polsce ciężko jest prowadzić życie na godnym poziomie, warto więc już za życia mieć świadomość, że chociaż dzięki wysokim zasiłkom pogrzebowym, po naszej śmierci będziemy mogli liczyć na godny i przyzwoity pochówek, czego zasiłki na poziomie 3500 zł nam nie zagwarantują.

Tak mi się przypomniał dość abstrakcyjny dowcip, który teraz jednak będzie mógł stać się przerażająco prawdziwy. Facetowi zmarła mama, więc przyszedł do zakładu pogrzebowego zamówić dla niej trumnę, jednak wszystkie były za drogie. W końcu facet nie wytrzymał i mówi do sprzedawcy: Panie, zaproponuj Pan coś tańszego, teraz zasiłek wynosi przecież 3500 zł. Na to pracownik zakładu pogrzebowego: Wie Pan co? Proszę przynieść tu matkę, za tę cenę to my po prostu dorobimy do niej uchwyty.

Piotr Cybulski

Brak głosów

Komentarze

Całkowicie podzielam pogląd autora. Z tym, że reformę finansów publicznych zacząłbym nie od "zaciskania pasa" obywatelom (który to już raz w historii?) jak to widzi MF. Ale od "zaciskania pasa" rządzących i rozdętego do granic absurdu "aparatu władzy". Oczywiście to też będzie na nic jeśli nie będzie szło w parze z działaniami na rzecz racjonalizacji przepisów prawa, działalności urzędów i instytucji oraz kompetencją i uczciwością wszystkich urzędników i polityków. Dlatego nie mam złudzeń co do kierunku obranej drogi na "redukcję wydatków" budżetowych. Tym bardziej że dużo prościej jest sięgnąć do funduszy gromadzonych przez Kowalskiego i bezpośrednio do jego kieszeni.
Zastanawia mnie tylko jedno. A mianowicie do jakiej granicy upodlenia obecnie rządzący są w stanie doprowadzić ludzi ? (nawet wykorzystując osiągnięcia "inżynierii umysłu").

W. red

Vote up!
0
Vote down!
0

W. red

#80505

Można też grzebać pionowo i tylko do pasa. Cześć wystająca ponad ziemię będzie robiła za pomnik.
Swoją drogą - przypuszczam że ceny w branży pogrzebowej dostosowane są do wysokości zasiłku, tak więc na upartego można by zasiłek nieco obniżyć - przedsiębiorcy pogrzebowi trochę mniej zarobią i tyle, ale obcięcie o połowę, to gruba przesada. Dziadowskie supłanie przez rząd kasy ze starannym pominięciem prawdziwych oszczędności jakie kryją się w niewydolnej administracji.

pozdrowienia

Gadający Grzyb

Vote up!
0
Vote down!
0

pozdrowienia

Gadający Grzyb

#80551

A ja nawykłem patrzeć na ich działania z nieco innej strony.
Wyobraźcie sobie,że planują nagły wzrost liczby zgonów.
Nienawiść w Narodzie przecież podsycają codziennie, każdym możliwym sposobem.
Jak się Wam to podoba z takiej perspektywy?
Pozdrawiam myślących.

Vote up!
0
Vote down!
0
#80662