Kiedy premier znów zagrzmi?
Minął miesiąc i parę dni od czasu gdy nasz premier wzorem Putina zagrzmiał na OFE. Skomentowałem ten fakt rysunkiem przewidując że za miesiąc premier opieprzy kogo innego.
Od niedawna widać narastającą mediach akcję przeciwko dopalaczom. Przypomina to przygotowanie artyleryjskie do ataku. Zapewne niedługo premier zrobi konferencję na której z groźną miną zapowie co komu z czego powyrywa żeby je zwalczyć?
Osobiście wolałbym, żeby premier raczej wypowiedział się w sprawie zatrzymanych dziennikarzy. Ale pewnie wraz ze sztabem kombinuje jak by tu wybronić Rosjan i przy okazji obwinić za wszystko Kaczyńskiego ("Po co się awanturował że wrak niezabezpieczony? Oto jakie są skutki drażnienia niedźwiedzia!").
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1074 odsłony
Komentarze
Taki właśnie, jedynie słuszny odzew będzie
1 Października, 2010 - 18:45
ze strony premiera (jak już się gościu znajdzie lub wytrzeźwieje): "PiS dzieli...".
Na nic innego nie czekam i niczego nowego się nie spodziewam.
To już pobrzmiewało w wypowiedziach Olszewskiego z PO, ale tym razem dziennikarce (cud jakiś nastąpił) udało się (p)osła z PO naprowadzić na pytanie podkreślając, że pytała nie o list Kaczyńskiego tylko o dziennikarzy.
Może to dlatego, że o kolegów po fachu chodziło.
@ossala
1 Października, 2010 - 23:57
Jak na razie premier milczy
deszczowy
Nasz premier?!
2 Października, 2010 - 00:29
To chyba lekka przesada? No,przepraszam,ale nie mój.
On nieodmiennie kojarzy mi się z Hitlerem.Ciekawe dlaczego?
dor
Re: Kiedy premier znów zagrzmi?
2 Października, 2010 - 01:10
Jak się naje grochówki.
Pozdrawiam.
contessa
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
@dor
2 Października, 2010 - 08:52
To taki chwyt retoryczny ;-)
deszczowy
Ja się tego faceta autentycznie boję.
2 Października, 2010 - 09:31
Ślepia ma jakieś skośne i dzikie, nierzadko przekrwione i dziwnie rozdziawione, usta wąskie, zacięte, pięści często zaciśnięte.
Przepraszam za to, co napiszę, ale z samej facjaty Putin częściej wygląda na mniej "wczorajszego" niż Donek.
@Deszczowy
2 Października, 2010 - 14:50
No, a rysunek? :)))
Albo inaczej: kiedy wena wraca?
Pozdrawiam
@homo polacus
2 Października, 2010 - 17:20
Nie wiem, nie wiem...
ale znając życie i patrząc na to co się dzieje, pewnie wkrótce :-)
deszczowy