Lewandowski zejdź na ziemię!

Obrazek użytkownika FootballFanatic
Sport

Pewnemu polskiemu piłkarzowi mocno poprzestawiało się w główce. Nie chodzi mi tu o Wojtka Szczęsnego, ten na szczęście się uspokoił. Chodzi mi o „kandydata na Złotą Piłkę” (bitch please…) Roberta Lewandowskiego. Otóż Robert od tego szumu medialnego chyba zapomniał jaki zawód uprawia i o co w tym wszystkim chodzi.

Nie ma wątpliwości, że Robert ma pewne umiejętności, które w połączeniu z dobrymi pomocnikami dają mieszankę, która potrafi pokonać każdego. Jednak ja już po Euro zobaczyłem, że Robertowi (mówiąc lekko) odpierdziela. Widziałem to w meczach reprezentacji, ale wszyscy chcieli wmówić chyba przede wszystkim sobie, że Robert nie dostaje podań od swoich kolegów i to nie on „choruje” tylko reprezentacja. Otóż ciut prawdy w tym było jednak ja w pewnym wpisie przedstawiłem statystki, które w jakiejś części tą tezę obalały.

Ostatnia telenowela z transferem Roberta do Bayernu, któremu nawiasem mówiąc nie za bardzo zależało na transferze polskiego napastnika, oraz wypowiedzi Lewandowskiego powinny części Polakom pokazać, że Robertowi w główce się poprzestawiało. Teraz gdy już wiadomo, że BVB go nie sprzeda cały czas słyszymy jaki to z niego biedaczek, bo gra w drużynie wicemistrza Niemiec i finalisty LM i zarabia bagatela 2 mln euro rocznie a nie 5, bo tyle mu obiecywali w Bayernie, telenowela pt. „Transfer” się skończyła a zaczyna się druga część pt. „Biedny Robercik”. Robert mam dla Ciebie osobisty apel – nie zapominaj na czym polega zawód piłkarza! Nie polega on TYLKO na zarabianiu kasy, wszystkich piłkarzy łączy pasja oraz miłość do futbolu. Ty chyba po ostatnim sezonie zapomniałeś i ten wielki Bayern zawrócił Ci w głowie.

A prawda jest bolesna dla Roberta. Gdyby Bayern naprawdę go chciał to już widzielibyśmy Lewandowskiego w koszulce klubu z Monachium. Zdecydowali, że lepiej mieć tańszego na ławce Pizzaro, a nie Lewandowskiego, za którego trzeba było zapłacić 30 mln euro.

Robert zapomina chyba, że skoro ma on jeszcze kontrakt z obecnym pracodawcą, to byłaby to tylko dobra wola klubu z Dortmundu gdyby go puścił przed końcem kontraktu i nikt go tutaj nie oszukał! Początkowo ciężko mi było zrozumieć, że Borussia nie chce zarobić, ale doszedłem do wniosku, że po tym jak Bayern podkradł im Goetze, działacze klubu z Westfalii byli gotowi zrezygnować z tak dużej kasy, byle tylko nie wzmacniać swojego odwiecznego wroga, przynajmniej na przyszły sezon.

Wszyscy wiedzą, że z niewolnika nie będzie zawodnika. Więc jeśli Robert będzie dalej strzelał fochy szybko straci miejsce w składzie na rzecz nowego nabytku Aubameyanga i co najwyżej w następnym sezonie wróci do Lecha niż przejdzie bo Bayernu. Apogeum mojej złości do Roberta nastąpiło kiedy przeczytałem jego wywiad dla Rzeczpospolitej. Oczywiście mówi tam jaki on to jest biedny, bo został oszukany, przez Borussie. Atakuje całą Borussie, ale to dla mnie już była norma. Szlag mnie jednak trafił kiedy ośmielił się skrytykować obecnego prezesa PZPN! Cytat – „Czasami do słów prezesa Bońka nie trzeba za bardzo przywiązywać wagi, tak, jak robią to media. Bywa, że nie mają znaczenia, bo jest ich dużo. W drużynie nie ma podziałów, wszyscy stoją za trenerem, a on panuje nad zespołem.” Otóż dla informacji Roberta to bardzo dużo z tego co Boniek obiecywał zostało spełnione, a czas na Waldemara „Przestraszonego” Fornalika przyjdzie. Szybciej niż wszystkim się wydaje. Boniek zrobił więcej dla polskiej piłki jako prezes przez rok niż cała trójka z Borussi od czasu ich debitu w reprezentacji. Więc skoro Robert jest tak odważny, żeby krytykować PZPN to mam jedno pytanie. Czemu nie szczekałeś jak zdejmowali orła z koszulek?!

Brak głosów

Komentarze

Przepraszam, ale co niestosownego widzisz w tym, że facet wolałby zarabiać 5 mln euro zamiast 2?
Życie zawodowe sportowców bywa krótkie, a okazja do zarobienia 5 mln może się nie powtórzyć.

Vote up!
0
Vote down!
0
#372996

Chodziło mi o to, że narzeka jaki on to jest biedny i nieszczęśliwy, bo zarabia TYLKO 2 mln..

Vote up!
0
Vote down!
0
#373007

narzeka nie dlatego,ze zarabia 2 mln ale dlatego,ze go Niemcy oszwabili.
Pozdrawiam kibicow ..ale nie fanatykow.

Vote up!
0
Vote down!
0

Verita

#373017

Jeśli według Ciebie oszawbieniem można nazwać stanowisko jego obecnego pracodawcy aby wypełnił swoją umowę to pozdrawiam Twojego pracodawcę.

Vote up!
0
Vote down!
0
#373152

Ci napisałem, żebys przestał pisać głupoty. Ty jak Bild piszesz bzdury i jak nie masz nic innego do roboty to nie rób nic. To co piszesz świadczy tylko żeś fanatyk i znafca a nie znający się na rzeczy.Daj sobie spokuj i pisz do pamiętnika.

Vote up!
0
Vote down!
0

lupo

#373158